Witam!
Trenuję mma i bjj. Wcześniej chodziłem na siłownię, miałem trochę utrudniony start, po poważnej chorobie więc po okresie masowania ważyłem 64kg (w normalnych warunkach niby mało), ale było to naprawdę zadowalającym wynikiem patrząc z perspektywy przeszłości. Od czasu kiedy trenuję mma waga spadła do 61,5kg. Kategorie wagowe w uprawianych przeze mnie sportach jakie mogłyby mnie interesować przy moim wzroście 180cm i aktualnej wadze to -61kg, -66kg lub -70kg. Raczej redukowanie jest bez sensu więc zostaje robienie masy. Mam 8 miesięcy żeby dobić do 66 lub najlepiej 70, chciałbym skończyć przy górnym limicie kategorii. Pytanie do was:
- Czy jest możliwe zrobienie sensownej masy trenując na siłowni raz w tygodniu? (reszta dni jest albo regeneracyjna, albo zajęta przez treningi techniczne), w ogóle jak to zrobić przy w sumie dość intensywnym cardio jakim jest mma?
- Jak odnieść się do makro? Standardowe 2g białka? Z czego w przypadku SW lepiej czerpać większość energii biorąc pod uwagę masę? Tłuszcze czy węgle?
- Domyślam się, że potrzeba będzie dużo kalorii, na ar.pl zaznaczyłem największą aktywność i że ektomorfik i wyszło 3800kcal. Potrzeba cudu żebym tyle dał radę zjeść biorąc pod uwagę, że po zjedzeniu 2 bułek z serkiem wiejskim jestem baaardzo pełny. Co sądzicie o tym zapotrzebowaniu?
- Jakieś pomysły lub fajne źródła z przepisami na wysokokaloryczne dania?
Ogólnie oprócz odpowiedzi na pytania wszelkie wskazówki mile widziane, pozdrawiam :)