Znaczny spadek libido po odbloku

no dokładnie,
kurwa libido mi znacznie spadło, może to nie przez tą prolaktyne tylko coś innego?
i zastanawia mnie czemu 3 miesiące po cyklu a do tej pory był ogień w huj.
przypierdolić nolvę czy to nic nie da? 
zrobić jakieś dodatkowe badania? 
kupiłem wit b6 i wit C w płynie.
 

Siema, ostatni cykl jaki miałem na propionacie i mecie, skończył się na początku listopada.
Potem oczywiście odblok(mała ilość hcg i 2 listki cloma) i było okey. listopad, grudzień wszystko super. jeszcze na początku stycznia dmuchałem panne 8-9 razy dziennie nawet.
od 2 tygodni mam zauważalny znaczny spadek libido, do tego stopnia ze wyskoczyłem zrobić badania.
testosteron w normie,
prolaktyna 18 przy zakresie (5-15) delikatnie przekroczona norma.

Co zrobić żeby to poprawić?
Dodam że ostatni tydzień miałem niezły zapierdol ale nie wiem czy to można tłumaczyć stresem.

Jakieś pomysły panowie?

Mam nolve przy sobie, myślicie że mogłaby pomóc ?

 

?

3 tabletki cabaseru rozwiążą sprawe 

wiesz czym to może być spowodowane? pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło .

a ten cabaser to na recepte mam rozumieć?

dostinex na recepte dostaniesz w aptece z Cabaserem to nie wiem jak z nim w naszych aptekach.

Vsolider mam podobny problem, wzwód jest nie całkowity i jak pchasz to też Ci się gnie ?

 

Cabbaser dosyć drogi i szkodliwy. Kup witaminę B6 

jam ty pukales 9raze ed to prolaktyna szaleje po kszdym spuscie wywala prolaktyne. btw a ile tersz ci sie chce, bo 9 razy to nie jest normalne dla organizmu, byles na jakichs wpomsgaczach, viagra lub podobne ze wogole tyle razy dawalo rady. jak teraz to wyglada, ile razy pukasz ? a stres i przemeczenie jak najbardziej dzialaja in minus na te sprawy.

Edytowany przez naja, 19 styczeń 2015 - 02:29 .

Teraz raz na tydzień ;/, aaaa wtedy wolne było(święta te sprawy) , a z laską zawsze szliśmy na spontana w różnych miejscach i przez cały dzień się nazbierało + w nocy jeszcze z 2-3 razy :P dlatego wychodził taki wynik. a swoją drogą na taką tez kobiete trafiłem
Wziąłem wit b6 i mam wrażenie że jest poprawa.
jutro jadę zrobić progesteron, estradiol i jeszcze raz prolaktynę.
To napisze wieczorem wyniki.

regularnie ćwicze, codziennie biegam, dieta jest dosyć zdrowa dlatego dziwie się skąd się to mogło wziąć ;/

wyniki dzisiejszych badań:

testosteron     w normie ale zapodziałem kartke
TSH                 3.43      0.27-4.20
Estradiol          22.3       7.6-  42.6
progesteron     0.9        0.7-   4.3

prolaktyna       18.34    4.04- 15.2


jeśli chodzi o szpeców co proponujecie i w jakich dawkach oraz jak długo??
zeby jak najszybciej pozbyć sie tego nadmiaru prolki.
pozdrawiam :) :)

Edytowany przez Vsoldier, 20 styczeń 2015 - 19:44 .