Zestaw środków / bolesność/ interakcje

Może jakoś źle tolerujesz tren. Masz jeszcze kontakt z dr Alicja? Może ona wie jaka przyczyna

Dr Alicja, bez jaj

Zbyt długa igła walisz te szoty, choć nie wiem gdzie. Ja po dupie i nogach bije 0,5x25, najszersze, barki, czasem cycki leci tymi krótkimi insuoinowkami nie pamiętam jaki rozmiar, ale bardzo małe. O ile dupsko mi zniesie i 0,9, to zawsze jak się walne i zrobię dłuższą igła w udo niż 0,5x25 to potem nie mogę chodzić, 2 tyg. temu jakoś poszła 0,7x40, szoty robię wieczorem, na drugi dzień w robocie ok 10 zamiast siedzieć musiałem stać, a noga mało nogawki mi nie rozerwała tak puchla.

Jak zmiana igly nie pomoże to sok syf i do kibla

Zapytać nic nie szkodzi. Spróbuj mniejszych igieł to najbardziej prawdopodobne. Sok można ratować. Zmieszać w jednej strzykawie z testem jak zero bolesności, ale to się tyczy raczej stanów zapalnych. Stosunek związków bakteriobójczych się wtedy zmienia jeśli w jakimś środku jest zły. Ze względu na to jak mówisz, ze występuje sama bolesność to według mnie albo igły albo taka tolerancja organizmu

Owca - Szczerze mówiąc Alicja jest przereklamowana, ma wiedzę nie powiem, ma fajne tipy jak z hcg, lubi podczas każdej wizyty macać jajka, ale nie jest to nie wiadomo jaka tajemna wiedza której osoby które zajmują się dłużej kulturystyką by nie miały. Poza tym nie rozumiem jej fascynacji clenem i chwaleniem się że cały Hotel Paradise jest u niej na rozpiskach.

Co do igieł muszę stosować długie bo przy x25 to nawet w mięsień nie dochodzę, mam grube poślady od siadów. Tren tolerowałem do tej pory dobrze. Jak mówiłem w 1 poście, jestem z tych wrażliwszych na "kombinacje alpejskie" i 90% underów mnie składa. Dlatego zostawałem tylko przy aptece ewentualnie Platinum Labs. Myśle, że to nie kwestia igieł tylko użytego rozpuszczalnika. Ale co by nie było dam sobie jeszcze szansę i faktycznie spróbuje wymieszać tren z testem. Czasem wystarczy przemęczyć się 2 tygodnie albo ja już za stary na ten sport.

Clen jest przereklamowany haha. Ja po prostu wychodzę z założenia, ze pytanie nic nie kosztuje zazwyczaj, a może poszerzyć horyzont. W każdym środku masz ten sam dodatek to samo co w wodzie bakteriostatycznej. Jest to bakteriobójcze i zapobiega stanom zapalnym. Jak wymieszasz i dalej będzie lipa to problem jest gdzie indziej jeśli się zmniejszy bolesność to przez rozkład stężenia trenu na większa ilość oleju

Owca - Szczerze mówiąc Alicja jest przereklamowana, ma wiedzę nie powiem, ma fajne tipy jak z hcg, lubi podczas każdej wizyty macać jajka, ale nie jest to nie wiadomo jaka tajemna wiedza której osoby które zajmują się dłużej kulturystyką by nie miały. Poza tym nie rozumiem jej fascynacji clenem i chwaleniem się że cały Hotel Paradise jest u niej na rozpiskach.

Co do igieł muszę stosować długie bo przy x25 to nawet w mięsień nie dochodzę, mam grube poślady od siadów. Tren tolerowałem do tej pory dobrze. Jak mówiłem w 1 poście, jestem z tych wrażliwszych na "kombinacje alpejskie" i 90% underów mnie składa. Dlatego zostawałem tylko przy aptece ewentualnie Platinum Labs. Myśle, że to nie kwestia igieł tylko użytego rozpuszczalnika. Ale co by nie było dam sobie jeszcze szansę i faktycznie spróbuje wymieszać tren z testem. Czasem wystarczy przemęczyć się 2 tygodnie albo ja już za stary na ten sport.

 

Coś tu się nie zgadza.
Po pierwsze inj z oleju nie koniecznie musi byc IM, jak wleje się pod smalec, to też się wchłonie.
Po drugie grube poślady od siadów - od siadów to rośnie mięso, a nie smalec...   
Inna rzecz, poza dupą masz uda, a ja pisałem o udach, że te moje tolerują max 0,25mm długości, dłuższa igła i co nie wbiję to mam nogę i całego siebie wyłączonego z życia. Najszersze są, barki są, niektórzy w łapy biją, ale póki co sam się nie odważyłem. 

Poza tym stany zapalne to nie tylko rozpuszczalniki, ale olej, niektórzy są uczuleni na MCT - jasny wodnisty, lekki. Czasem jak proch lipnej jakości ma po syntezie kupę różnych pozostałości. 

To nie jest takie oczywiste. 

Tylko Alex pisał, ze nie ma stanów zapalnych. Spróbuj mniejszych igieł i daj znac Byku

Tylko Alex pisał, ze nie ma stanów zapalnych. Spróbuj mniejszych igieł i daj znac Byku

 

A jak zdefiniujemy stan zapalny. Silna bolesność uniemozliwiajaca chodzenie, to dla mnie stan zapalny, gdzie dochodzi pewnie do opuchlizny, która naciska na nerwy. Zresztą zwał jak zwał, lekki dyskomfort to to nie jest. 

Stan zapalny to nie tylko rumien, ropa itp. 

Dla mnie w tej sytuacji stan zapalny byłby związany z wysiękiem. A uszkodzenie mechaniczne będzie powodowało bolesność. Teoretycznie to miejsce po uderzeniu itd mozna nazwać stanem zapalnym bo Organizm zareaguje opuchlizna. Dobrym przykładem będzie nadmierne obciążenie Achillesa, kostki puchną i uniemożliwiają chodzenie. Zreszta to nie ważne, spróbuj jak wyżej i dawaj znac
Dla mnie w tej sytuacji stan zapalny byłby związany z wysiękiem. A uszkodzenie mechaniczne będzie powodowało bolesność. Teoretycznie to miejsce po uderzeniu itd mozna nazwać stanem zapalnym bo Organizm zareaguje opuchlizna. Dobrym przykładem będzie nadmierne obciążenie Achillesa, kostki puchną i uniemożliwiają chodzenie. Zreszta to nie ważne, spróbuj jak wyżej i dawaj znac

https://pl.m.wikiped.../wiki/Zapalenie

Czyli wedle podziału:
uszkadzające
wytwórcze
wysiękowe

Bardzo prawdopodobne jest, ze bolesność jest od wielkości igieł bo nie ma wysięku

Chłopaki ostro ruszyli temat :devil:g

Dzisiaj poszło w bark 5x25 zobaczymy jutro efekty.

Co do stanów zapalnych ja biorę porównanie do underów z którym miałem w przeszłości do czynienia. Shree, British Dragon, Biosira i po tamtych środkach miałem stany zapalne, wręcz objawy grypy, gorączke, wysięk w miejscu iniekcji. Dlatego dla mnie kategoria bolesność po iniekcyjna to trochę inna kategoria. W tym wypadku jest "tylko"  silna bolesność bez opuchlizny i innych ww objawów. Mam wrażenie że dawniej łatwiej było dostać aptekę czy środki weterynaryjne.

A zapodałeś sam tren czy wymieszany z testem? Trzeba mieć dojścia, dla mnie branie apteki od dila mija się z celem. To dawaj znac

Tak poszedł sam tren.

 

https://ibb.co/LdXKP1C

Jakiś postęp jest. Poprzednia bolesność 9/10, dzisiaj 3/10 jakby tolerancja się wytwarzała.

Nie będę się wymądrzał ale spróbuj tych igieł :

 

Igły iniekcyjne Nipro to wyrób jednorazowy, nietoksyczny i niepirogenny. Wyjątkowo ostry lancet umożliwia przenikanie tkanki z minimalnym urazem dla pacjenta. Nipro to najostrzejsze igły dostępne na polskim rynku.

Made in Korea.

 

 

Powiem tylko że podczas dawkowania aptecznego teścia ugryzienie przez komara jest bardziej bolesne :)

Insulinowe są zawsze spoko