Zestaw środków / bolesność/ interakcje

Cześć

Panowie jakie są wasze doświadczenia ze środkami iniekcyjnymi. Mam na myśli bolesność po zastrzyku/stany zapalne.

Miałem parę lat przerwy i trochę wypadłem z obiegu. Generalnie wszystko co próbowałem w przeszłości miało swoje następstwa w postaci stanów zapalnych. Jestem raczej z tych bardziej wrażliwych. Firmy z którymi mam doświadczenie:British Dragon, DNA, Biosira, Shree, Aburaihan. Parę lat temu spróbowałem Platinum Labs i to był chyba jedyny lab na który organizm zaaragował neutralnie. Macie podobne doświadczenia czy to tylko ja tak ciężko znoszę.

Pozdrawiam

Aleksander

DNA jest wyjątkowo bolesne. Jak rozmawiam z osobami które lecą na SAA to pojawia się często wniosek, że laby dodają za dużo rozpuszczalnika który nie odparował. Mam takie wrażenie, że towar 15 lat temu był bardziej "czysty".

Właśnie wcześniej myślałem nad powrotem do Platinum, bo super działał i bez stanów zapalnych, ale jest teraz problematyczny dostęp. Zerknąłem na tego rottweiler'a i wygląda interesująco, nawet mają hgh w dobrej cenie. Ciekawe jak w porównaniu do jintropin, który brałem parę lat. Swoją drogą polecam super efekty.

Sody sobie poszukajcie jak chcecie coś pewnego, dobre ugotowanego i bezbolesnego. Poleciłbym Nexium/Vertex, ale dosyć często się zdarza, że dostaniemy kilka flaszek 5 nie boli i nagle się trafi taka po której chodzić się nie da. Szkoda, bo taniocha i pewne stężenia, choć Nexium póki co mam dla siebie primę i kumpel już odpalił, póki co jest ok. 
Imperial nadal lata, ma nową szatę i jest jednym z tańszych dobrych GH na rynku. 

Jeśli używasz tylko czystych igieł to kwestia filtracji środka. Jeśli jest dobrze oczyszczony środek w sterylnym I wyparzonym szkle nie powinno być problemów. DNA ma różne opinie raczej słabe. Szukaj innego labu. Ja jakiś czas temu zamówiłem testa Rottweilerpharmacy i no bez bólu. Ktoś ich enana na testy tez wysyłał i dobrze to wychodziło

"Jeśli używasz tylko czystych igieł" ?

o Panie, poważnie? spotkałeś się z czymś takim? wielokrotnie używają tej samej igły. Dla mnie to jest abstrakcja.

a jak z labem ions warto jeszcze bo ponoć też zdarzają się bolące strzały przy enanie dupe urywało jestem ciekaw jak przy cypionacie 

Owca - chciałem Ci podziękować, zdecydowałem się na rottweilera jak polecałeś i powiem Ci, że rozniosło mnie na strzępy. Zero bolesności, dobra tolerancja organizmu, bez stanów zapalnych. Domówiłem jeszcze tren zobaczymy jak pójdzie.

O wprowadzeniu mordę, aż mnie "wyglo" jak zobaczyłem cenę trena, serio jesteście w stanie aż tyle za to zapłacić ? 

Jednak tren mają bolesny, czy to bark czy pośladek przez 4 dni nie do użytku.

napisz do nich na pewno pomogą 

Napisałem, zawsze zostawiam im feedback. Szczęście w nieszczęściu, że nie biłem w udo bo taki był plan, teraz to bym nie mógł chodzić

Stanów zapalnych nie zauważyłem, tylko silna bolesność po 24 h uniemożliwiająca funkcjonowanie, utrzymująca się ponad 3 dni. Porównać to mogę tylko do wbicia noża. Poczekam jeszcze 2 iniekcje czy wytworze tolerancję, jak nie to dam sobie spokój. Iniekcje robię od 20 lat zawsze tak samo  "9" 40mm. Przy nandrolonie i test nie ma takich problemów. Poza tym dobry lab.