Od 2 tygodni jestem na Diecie CKD no i mam powazny problem. po porannych aerobach o godzinie 5.00 (35-40 min biegu ) i po przyjsciu z pracy ( praca siedzaca ) nie mam sil na trenning o godzinie 19.15. wczoraj to prawie zemdlalem z przemeczenia, krecilo mi sie w glowie itp, i z treningu na trening widze pogorszenie wytrzymalosciowo-silowe. Wiec mam pytanko czy zamiast ladowania węglowodanami w weekend moge na 40 min przed treningiem (pon,wt,czw,piąt) zjesc sobie lyzeczke miodu naturalnego ? to powinno mi dac energie na trening. Chyba ze widzicie jakies inne wyjscie.
Nie chce rezygnowac z tej diety bo widze na prawde dobre efekty, w 2 tygodnie zgubilem 6 kg z 85 na 79. Dieta jest na prawde fajna no ale co z tym oslabieniem
Edytowany przez easy16, 26 lipiec 2006 - 09:41 .