#1
Napisany 27 grudzień 2006 - 20:03

Narazie ćwicze na ławce swojej roboty, więc niemam możliwości ustawiania dodatkowych kątów ławki, jednak tak jak jest teraz to ok. 35 stopni. W tym momencie zmieniłem to ćw. i wykonuje je hantlami. Myślałem, że po tym coś się poprawi, jednak nie..
Macie może jakieś sposoby, badź na co mam zwracać uwagę, co poprawić, aby wykluczyć używanie barków w tym ćwiczeniu?
Pozdrawiam
#2
Napisany 27 grudzień 2006 - 20:10

#3
Napisany 27 grudzień 2006 - 20:41

#4
Napisany 27 grudzień 2006 - 21:09

#5
Napisany 27 grudzień 2006 - 21:58

#6
Napisany 27 grudzień 2006 - 22:02

#7
Napisany 28 grudzień 2006 - 00:09

Witam. Przy ćwiczeniu klatki na ławce skośnej od pewnego czasu po zakończeniu ćwiczenia czuje, że za bardzo angażuje w nie przednie aktony barków( pieką pod koniec ćwiczenia).
Narazie ćwicze na ławce swojej roboty, więc niemam możliwości ustawiania dodatkowych kątów ławki, jednak tak jak jest teraz to ok. 35 stopni. W tym momencie zmieniłem to ćw. i wykonuje je hantlami. Myślałem, że po tym coś się poprawi, jednak nie..
Macie może jakieś sposoby, badź na co mam zwracać uwagę, co poprawić, aby wykluczyć używanie barków w tym ćwiczeniu?
Pozdrawiam
mysle ze przyczyna lezy w tym skosie, jestem przekonany, iz jest to wiekszy kat i dlatego to zwiekszone zaangazowanie miesni naramiennych.
jesli nie mozesz regulowac oparcia to pozostaje czekac na profesjonalna laweczke no i przemeczyc sie na tym co jest.
#8
Napisany 28 grudzień 2006 - 00:53

#9
Napisany 28 grudzień 2006 - 00:56

Problem moze byc tez taki jak pisze kolega Anatom - za duzy skos.
#10
Napisany 28 grudzień 2006 - 02:43

po2 ściągnij łopatki
po3 prować szeroko łokcie
po4 opuszczaj sztange blisko szyi
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników