Witam. Jestem amatorem dopiero zaczynam przygodę z siłownią. Chodziłem 6msc na siłownię w moim mieście, jednak bardzo tam tłoczno i nie mam czasu na dojazdy, oraz czekanie w kolejce by móc ćwiczyć na danym sprzęcie. Po 4 miesięcznej przerwie chciałbym zrobić siłownię w piwnicy. Zamówiłem sztangę i sztangielki. Teraz chciałbym wybrać ławkę. Mam na oku takie ławki:
1.ławka z allegro: Coden 614 z modlitewnikiem, wbudowanymi stojakami, motylkami oraz prasa do nóg cena 400zł 310kg wraz z ćwiczącym
2.ławka Kelton HL4
Czy warto kupować taką zabudowaną, czy lepiej stojaki i modlitewnik osobna jak w ławeczce Kelton?
Aktualnie moje fundusze będą zwiększać się co miesiąc więc na start kupiłbym tylko ławkę, a później dodatki.
2pytanie czy warto na przyszłość kupować wyciągi, atlasy, czy zostać tylko na wolnych ciężarach?
Dziękuję za pomoc! Pozdrawiam!