Cześć. wczoraj była u lekarza i sie dowiedziałam, ze mam jaskrę. To straszne i jestem w szoku..! Wiedziałam, ze z moim wzrokiem jest coś nie tak...i że mam jakieś zaburzenia wzroku..widzę nieostro..a obraz mam zamglony, ale ,że to jaskra to bym sie nie spodziewała.Wydaje mi się, że to po mojej ciotce, tez kiedyś miała podobna sytuacje. Ale nie pamiętam jak wygląda leczenie...może ktoś mi przybliży. z góry Dziękuję.

Edytowany przez Ela23, 23 luty 2009 - 18:08 .

Zaburzenie wzroku - Jaskra jest chorobą nieuleczalną. Stosuje sie jednak pewne zabiegi mające na celu zapobieganie dalszemu rozwojowi choroby. U chorych z wąskim zamykającym się kątem przesączania stosowane jest najczęściej leczenie laserem i polega na przecięciu tęczówki przy pomocy lasera. Metoda ma małą skuteczność w leczeniu jaskry z otwartym kątem przesączania.

Zabiegi chirurgiczne w leczeniu jaskry również sa stosowane. Polegają na wycięciu tęczówki (metoda stosowana w jaskrze z zamykającym się kątem).
Inną techniką leczenia to trabeculectomia i polega na wycięciu tkanek w kącie przesączania- duża skutecznośc.

Edytowany przez Rennie KFD, 23 luty 2009 - 18:14 .