Witam . Chciałbym się dowiedzieć , czy mamy "limit" kalorii które nasz organizm jest w stanie spożyć. Wydawało mi się , że wraz z wagą będzie rósł mój apetyt. A teraz będąc przy 4500kcal , dosłownie wysiadam... A planowo jeszcze 10kg masy do zrobienia . Zatem proszę o doświadczone osoby o wypowiedzenie się jak to u was wygląda . Oczywiście jestem ekto. 

Nie ma żadnego limitu , każdy organizm jest inny , jeden na 3k kcal będzie tył a drugi tak jak np w twoim przypadku na 4.5k kcal będzie miał z tym problem.

Ok ale jak w takim razie zmuszać się do jedzenia gdy przy tych 4,5k jedzenie staje w gardle ?

Rób sobie szejki

Masz na myśli gainer ?

nie, własne mixy z owsianych, WPC, rodzynek, orzechów, kakao, itp.itd.,

Edytowany przez AnimaleKrynas, 07 październik 2015 - 17:48 .

nie, własne mixy z owsianych, WPC, rodzynek, orzechów, kakao, itp.itd.,

Nie mam czasu na takie zabawy. Gainer ok tylko że pociągne te 600kcal i po miesiącu waga stanie i co wtedy ? 

+ 0,5 litra oliwy % >.<

6 łyżek dziennie pod wieczór. :D ciągne z oliwy ile tylko daje rade D: Zatem , nie zmieni się to tak ? Cały już czas będe miał taki problem aby wbić kalorie ?