#1
Napisany 12 czerwiec 2012 - 22:27

Zdecydowałem sie na taka, ponieważ chciałbym wykorzystywać zapasy miesa domowego, mam dzaidka rzeźnika to zawsze wskoczy coś :D Jak wiadomo, (o ile ktoś wie) że tzw zdrowa żywność, chleby razowe, dietetyczne pieczywo i inne to tylko mit, który media rozgłosiły dla zwiekszenia popytu na te produkty, a tłuszcze powoduja choroby co jest nieprawda. Tłuszcze to najlepsze paliwo dla organizmu, dlatego chciałem już zacząć zbierać informacje odnośnie tego typu żwienia. Czy ktoś buduje mase własnie na takiej diecie i mógłby sie wypowiedzieć?
#2
Napisany 13 czerwiec 2012 - 08:40

#3
Napisany 13 czerwiec 2012 - 09:46

#4
Napisany 13 czerwiec 2012 - 12:40

Mimo wszytkich za/przeciw diecie bazującej na tłuszczach, postanowiłem jakiś czas temu na własnej skórze spróbować jak będzie sprawdzał się w moim wypadku taki sposób odżywiania. Narazie cały czas kontynuuje :). Co prawda nie podchodzę do tego stricte podręcznikowo, tzn. dokładnie według zaleceni choćby Kwaśniewskiego. W zasadzie najbliżej mi do TKD, podobnej co CKD, z tym że bez okresowych ładowań węglami, a raczej codzienną niedużą dawką. W moim wypadku w zasadzie węgle pochodzą tylko z warzyw, nieco z nabiału i odżywek i pewnie trochę z jakiś sosów. W dni treningowe (3/tyg) dochodzi jeszcze carbo 50g po treningu. Przy czym jedna uwaga, nie nastawiam się na jakieś potężne przyrosty masy, wystarczą stopniowe małe, ale bez zalania. Czy mi się to uda, czas pokaże :). Cały czas zbieram się do tego, by miało to ręce i nogi, czyli wszystko podliczyć/wyliczyć, ale... nie chce mi się. Narazie optycznie oceniam czy jest lepiej/gorzej czy bez zmian. Treningi są w ok, nie odczuwam specjalnie braku węgli, choć przyznaję, że po ostatniej przerwie zacząłem z dość niskiego pułapu, niemniej robię teraz 4 tydzień splita i wciąż zwiększam ciężary. Wkrótce mam zamiar zrobić badania, by sprawdzić jak tam oddziałuje to na mój organizm. Pozdrawiam!
#5
Napisany 13 czerwiec 2012 - 14:00

#6
Napisany 13 czerwiec 2012 - 16:57

LC - Wiadomo 1g T/kg - czyli kurak, udko, rybka. Teraz jak czytam o tym ze sobie moge szamać boczek, wieprzowine wołownie i jeszcze je podlewać tłuszczem, a mam zapasów troche (dziadek)+ dochodzi wiecej siły i wytrzymałości. Nie wiem czy ja musze zrobić przebudowe na tłuszcze bo:
1. Jak bylem na LC to już nie jestem nastawiony na czerpanie energii z tłuszczów?
2. Teraz to co mnie nurtuje, Jeżeli warzywa maja WW to czemu na LC jadłem nie wliczajac tego a tu musze?
Pieczywo
Wiem ze powoduje wieksze skoki insuliny niż owoce, no ale jak kiedyś ludzie na wsi jadali smalec + chleb + warzywko i nic im nie bylo. Jedynie to cholesterol...
Widze nawet po dziadku jak wyglada, On za młodu wcinał miesa, (Jest rzeżnikiem to miał i ma dostęp), chleb ze smalcem, boczek, zagryzał ogórkiem (wszystko swojskie) i na pole; potem do spółdzielni; teraz siłe i budowe ma poteżna. Jak wiadomo na starość nie radość, troche tłuszczu przybedzie i mięsnia piwnego :D
3. No i teraz czy "zabije mnie czy zaleje" jeżeli np w kanapke wpakuje schaba lub inne miecho, kawalek kiełbasy, czy raczej pieczywo mam całkowicie wywaić z tej diety i WW to z warzyw?
4.Czy to nie podchodzi pod diete kwaśniewskiego, z której podobno nie da sie wyjść i trzeba ja do konca już utrzymywać ?
5. Pytanie odnośnie Kcal, bo znalazłem na innym forum że należy przyjać:
Najbardziej optymalnie dla diety (przybliżone):
Białko 20%, Tłuszcze 70%, Węglowodany 10%
Masowa dieta tłuszczowa:
1-1.5g białka, tłuszcze 2.5-4g, węglowodany 0,8g - na kg masy ciała
Redukcyjna dieta tłuszczowa:
1,2 g białka, tłuszcze 2g, węglowodany 0,8g - na kg masy ciała
Redukcyjna dieta ketogeniczna:
1,2g białka na kg masy ciała, tłuszcze 2g na kg masy ciała, węglowodany 20-30g
I liczyć to ze stosunków procentowych jakbym chciał jeszcze ciągnąć redukcje czy z gramatury na kg? jeżeli ze stosunków % to wychodzi 45g WW a ja zbytnio nie chce wchodzić na CKD, a to już prawie.
6.Czy jak poprostu wejde na diete tłuszczowa to nie bedzie zbytnio szokiem dla organizmu? Może stopniowo?
#7
Napisany 13 czerwiec 2012 - 21:26


2.Warzywa, to ja wliczam tylko ziemniaków.Reszty nie ma sensu, bo to śladowe ilości.
3.Co do pieczywa - ja jestem za CAŁOKOWITĄ eliminacją zbóż, zresztą była o tym dyskusja niedawno

4.Nigdy nie słyszałem, aby z jakiejś diety nie dało się wyjść.
5.Masz odpowiedź:
Masowa dieta tłuszczowa:
1-1.5g białka, tłuszcze 2.5-4g, węglowodany 0,8g - na kg masy ciała
chociaż ja daje więcej białka

6.Zawsze lepiej stopniowo.
#8
Napisany 13 czerwiec 2012 - 22:46

2. Dużo warzyw jadasz? Jakieś określone i czy tak jak zalecaja, czyli nie mieszać WW z tłuszczami bo cholesterol? Np taki domowy swojski obiad gdzie jest schab + kartofelki + surówka to raczej odpada, bo mieszać nie wolno i zamias w miecho to pojdzie w boczki ? :D
3. Przykładasz uwage do ważenia jedzenia, jak ma być 200g to starasz sie zachowac to czy może schab to schab, na oko ?
4. Jak wygladaja u Ciebie przykładowe posiłki? Szczegolnie te gdzie są WW. Zarys mniej wiecej dnia. Co przed snem, przed i po treningu, DNT.
5. Co z witaminami? szczegolnie magnez i potas, uzupełniasz z orzechów, tzw przekąski? Wiadomo, ze od czasu do czasu watróbka, bo to kopalnia witamin.
6. Jak z treningiem i aerobami? Ja ogólnie preferuje bardziej wytrzymałość i siłe. Jak biegam to długo i średnim tępem, a nie sprinty.
7. Czy przestrzegasz diety całkowicie, czy też jak jest jakaś impreza, urodziny to pozwalasz sobie na ustępstwa? (z umiarem oczywiscie, bo wiadomo, zycie jest jedno i trzeba wykorzystać jak najlepiej) :D
8. Wody tradycyjnie 2-3l?
#9
Napisany 14 czerwiec 2012 - 12:43

2.Żaden cholesterol.Chodzi o to, że nie miesza się dwóch paliw z powodów, iż organizm będzie czerpał energię i tak z jednego.Warzywa dowolne, liczę tylko te, któe mają dużo skrobi (ziemniaki)
3.Jak wyliczasz BTW, to musisz ważyć.Ja je, jak powiedziałem - dużo mięsa i tłuszczu, mało węgli i na tym się to u mnie opiera.
4.Różnie

5.wątróbki nie jadam, bo mam po niej...kilkugodzinny romans z toaletą

6.Mam podobnie


7.żadko kiedy chodzę na imprezy.Dość często jednak piję kieliszek wina czerwonego do jakiegoś posiłku, ale poza tym - żadnych ustępstw


8.wody pije ile mi się chce


#10
Napisany 14 czerwiec 2012 - 14:23


#11
Napisany 14 czerwiec 2012 - 15:03

A jak to jest z zupami np? jak warzywna albo barszcz to tam głownie woda, warzywo, troche smietany i kawałek miesa. oczywiście bez makaronów czy coś.
Co do zalewania tłuszczem? Wiadomo, że od tłuszczu sie nie tyje, ale jak zła proporcja WW to podlewa? U Ciebie idze tylko w miecho?
Ja mam bardziej budowe endo i raczej tendencje do tycia, choć jestem (jak patrze na innych) w moim wieku dobrze zbudowany powyzej 100 w klacie jest i to nie tluszcz, a także siły w porównaniu do innych mam. Na LC troche z mieśnia zlecialo i siły, ale kondycja na + i to dużym. Mam zamiar odbudować miecho, tylko nie wiem czy organizm nie bedzie chciał wrócic do poprzedniej formy (masy :P) i w fat nie poleci. Tzw jojo :P Tego sie najbardziej obwaiam.
Własnie jak to jest z tym jojo? Decyduje sie na tluszczówke przez zbyt duża wiedze o WW i innych dietach :P A Tzw Metody babcine :P jedz a nie żryj lub zbilansowa dieta albo wszystkiego po trochu w małych ilościach mam jesc jak mi rodzina mówi. To pytanie kieruje też do innych którzy tu wchodzą. Jeśli możecie sie wypowiedzieć o jojo to słucham.
Myśle ze wskocze na tą diete w następny czwartek, Bo tak planuje zakończyć moj stosunek z LC i do konca czerwca jeszcze na tej zredukować, szczegolnie jeszcze troche na brzuszku zostało, ale to niewiele, a potem spokojna masa na wakacje, bedzie można sie nacieszyć jedzeniem :P
Dzięki stanionele. +
Edytowany przez Akuku.Wapno, 14 czerwiec 2012 - 15:06 .
#12
Napisany 14 czerwiec 2012 - 15:25


#13
Napisany 14 czerwiec 2012 - 15:27



jednak narazie zastosuj się do nich i zobacz jak ci będzie wygodnie.
#14
Napisany 14 czerwiec 2012 - 15:37

Co do tych warzyw, żeby wejść w ketoze to potrzeba WW ok 20-30g a jak bede z warzyw dostarczał wiecej WW to ketozy unikne, czy zle zrozumiałem i działa to na odwrót?Węglowodany z warzyw - jestem za tym by liczyć, chodzi o to by nie wchodzić w ketozę, a węglowodany z warzyw tak właśnie działają.
Pieczywo to już wiem, ale w przyprawach ostatnio też zauważyłem gluten :P Wyczytałem ze można sobie placki zrobić ze zmielonych orzechów, białka jajka i wychodzi coś "jak te krązki ryzowe". konsystencje ma dobra zeby zaberać jako suchy posilek ze schabem w srodku. Jak znajde to wstawie.
I owszem, 0,8gW/kg trzymać na stałe, w razie większego zapotrzebowania można zwiększyć białka od 1-1,5g/kg jak ćwiczysz, w DT ! W DNT lepiej zejść do tego pułapu 1g/kg. Tłuszcze jak kto wymaga. I trzymać takie proporcje najlepiej w posiłkach, nie za dnia, nie da się wyliczyć ile osobnik X i Y potrzebują dokładnie.
Proporcje jeśli chodzi o 20%B 70%T 10%WW jeśli dobrze rozumiem. Ale z tego co mi wiadomo to 1g B potrzebuje na przyswojenie 24kcal.
Załóżmy 100g B to:
24*100 = 2400kcal + z białka 100*4 czyli wychodzi ok 2800kcal. i tyle potrzeba na przyswojenie tego bo inaczej zosatnie przetworzone na enegrie.
Zastanawia mnie dlaczego na dziecie WW aż tyle białka jedza, a wiadomo ze zbyt duża ilośc białka nie oznacza wiekszej masy mieśniowej i siły tylko obciaża organizm,a nadmiar marnowany jest na tworzenie glukozy lub ciał ketonowych.
Co do cholesterolu to jego poziom hdl i ldl zalezy od ilości i jakości spozywanych WW Czyli jak zapijemy sobie tłustego steka herbatka z cukrem :P
Edytowany przez Akuku.Wapno, 14 czerwiec 2012 - 15:45 .
#15
Napisany 14 czerwiec 2012 - 16:09

Co do ludzi Endo, to Oni maja tendencje do szybkiego nabierania masy zarówno tłuszczowej jak i mięsniowej, czyli idac logicznie dla nich diety oparte na:
Duzo WW =wiecej tłuszczu + jakieś miesnie
Dieta tłuszczowa = miesko + jakis tam facik ewentualnie? bo od tłuszczu sie nie utyje jak to niektórzy sądza.
Ile posiłków? 3? 5? czy kiedy jestem głodny wale coś z zachowaniem proporcji BTW?
Edytowany przez Akuku.Wapno, 14 czerwiec 2012 - 20:37 .
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników