Skocz do zawartości

Zdjęcie

Wymioty i osłabienie (po niewielkiej ilości alkoholu)

- - - - -

  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć

#1
uzytkownik_702436

uzytkownik_702436

    KFD Silver

  • KFD pro
  • PipPipPip
  • 424 postów

Witam, od wczoraj borykam się z problemami żołądkowymi. Zacznę od początku:

 

Piątek godzina 21 - jem mój ostatni sensowny posiłek - 5 jaj.

 

Piątek godzina 22-24 - piję 2 miętowe drinki w towarzystwie i malutkie grzane wino. od godziny 1 odczuwam niewielki ból brzucha. od godziny 4 praktycznie nie śpię.

 

Sobota godzina 5 nad ranem wstaję z bólem brzucha i wymiotuję. 

 

Sobota godzina 8 (po wypiciu połowy kieliszka 'orzechówki') i 12 jak wyżej. W ogóle nie miałem apetytu, byłem cholernie osłabiony a żołądek niemiłosiernie bolał.

 

Do wieczora zjadłem tylko jogurcik 150g, później pół kanapki z szynką - ślinianki nie pracowały, nie dało się nic przełknąć bez wody. Miałem niską gorączkę i tak męczyłem się do wieczora.

 

Godzina 20 - znów wymioty przez 10-15 minut, najdłuższa akcja choć po niej od razu odzyskałem apetyt.

 

Powiedziałem sobie że mam to gdzieś i muszę jeść - zjadłem trochę paluszków z CocaColą , sucharków MAMUT z jogurtem 150g. Byłem najedzony i tak ok 21 poszedłem spać prawie bez żadnych objawów (ogólny ból dookoła tułowia towarzyszył, chyba malutka gorączka bo mną telepało pod kołdrą w ubraniu)

 

Mimo, iż przeleżałem/spałem cały piątek, spałem dość dobrze choć od godziny 6 odczuwam dalej mały ból żołądka. Mimo to na pewno jest lepiej - nie odczuwam dużego osłabienia, gorączki itp - tylko ból żołądka, ogólnie tułowia i odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Pomimo pisania teraz, że jest w miarę ok to podejrzewam, że dziś znów będzie akcja kibel.

 

Co robić? Mam do 'dyspozycji' orzechówkę gorzką jak szlag i wódkę z pieprzem na którą namawia mnie od wczoraj ojciec, jednak po 'piątkowym szaleństwie' nie mogę patrzyć na alkohol i jeśli go wypiję to tylko w towarzystwie muszli ;) Apetyt nawet mam, ale nie będę jadł na razie tego co codziennie (owsianka na mleku z bananem, wiórkami i wpc KFD + 2 jajka) bo szkoda mi rzygać wpc ;)

 

Czuję że żołądek dalej niezbyt pracuje i może jakieś enzymy trawienne by się nadały? Nie bardzo ogarniam ten temat. Dzięki za pomoc! Pozdrawiam.


  • 0

Doradca KFD

Doradca KFD
  • KFD pro

Siemka, sprawdź ofertę specjalną:




Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego:

#2
uzytkownik_686028

uzytkownik_686028

    Się rozkreca

  • Użytkownicy
  • PipPipPip
  • 307 postów

Z tego co przeczytałem to mało wypiłeś, więc dziwnie żeby aż tak cię rozłożyło. Jak się źle czujesz, to nie pij żadnej wódki, to jest chyba logiczne, nie? Masz biegunkę? Ostatnio zmagałem się z jelitówką, srając i rzygając jednocześnie, a powikłania mam do dzisiaj.


  • 0

#3
uzytkownik_702436

uzytkownik_702436

    KFD Silver

  • KFD pro
  • PipPipPip
  • 424 postów

właśnie u mnie panuje jelitówka podobno (info od farmaceuty) i trwa ona 1-2 dni i nie zawsze kończy się na rzyganiu/biegunce, ale ja tylko rzygałem. Już jest lepiej, jutro zacznę jeść normalnie tyle że w mniejszej ilości, bo malutko zjadłem.

 

To właśnie nie była wina alkoholu na pewno, znam limit a ten jest z pewnością znacznie większy niż 2 drinki.


  • 0