Mięśnie pomocnicze: piersiowy mniejszy, zębaty przedni, naramienny akton przedni, trójgłowy ramienia
Stabilizatory: dwugłowy ramienia

Wykonanie: Ustaw ławkę pod kątem 20-45 stopni. Połóż się na niej tak, aby pośladki i grzbiet przylegały bezpośrednio, stopy zaś wesprzyj stabilnie na podłożu. Złap sztangę nachwytem mniej więcej na szerokości barków, a następnie zdejmij ją z uchwytów i opuść równym tempem do klatki piersiowej biorąc głęboki wdech (w fazie negatywnej). Po lekkim dotknięciu klatki wykonaj ruch powrotny wyciskając sztangę i jednocześnie robiąc wydech (faza pozytywna). Najlepiej unikać pełnego wyprostu ramion z rozluźnieniem i przeniesieniem ciężaru na stawy. Łokcie w trakcie całego ćwiczenia powinny oddalone od tułowia.
Uwagi: Jest to kolejne popularne ćwiczenie wypierające powoli wyciskanie sztangi na ławce poziomej. Działa w pierwszej kolejności na górną część klatki piersiowej. Bardzo ważną rolę w omawianym ćwiczeniu odgrywa odpowiednia technika. Należy zwrócić szczególną uwagę, aby plecy przylegały bezpośrednio do ławeczki, a stopy były osadzone pewnie na podłodze. Sztanga nie powinna pływać, a łokcie najlepiej by nie przybliżały sie do ciała. Istnieją opinie, mówiące o opuszczaniu sztangi na wysokości kilku cm nad klatką oraz te drugie, preferujące opuszczenie ciężaru do samego końca. Istnieje możliwość modyfikacji szerokości uchwytu - im węższy, tym bardziej angażuje się środkową część klatki i mięśnie trójgłowe ramion. Ważną rolę odgrywa płynny oddech. Serie treningowe powinna poprzedzić solidna rozgrzewka, bądź inne ćwiczenie na omawianą grupę mięśniową.
Aby zmniejszyć udział przedniego aktonu mięśni naramiennych i tricepsów można ściągnąć łopatki do siebie. Im większy kąt, tym większy ciężar przejmuje przedni akton barków. Zalecany kąt wynosi max. 45 stopni. Ćwiczenie można wykonywać także na atlasie i maszynie Smitha. Przy wyciskaniu na maszynach można utrzymać bardziej stabilna pozycje, ponieważ zapewniają one z góry określony ruch. Zamiast chwytu zamkniętego można zastosować chwyt otwarty, czyli tzw. "małpi chwyt". Polecane jest to jednak tylko dla osób zaawansowanych i przy obowiązkowej asekuracji.






