Witam.Zerwalem więzadło przednie krzyżowe w kolanie . Po rezonansie i analizie przez ortopedę wnioski są takie: ciągłość więzadła jest przerwana, ale pozostało na miejscu w panewce stawowej, czyli podobno jest szansa 50/50 że się zrośnie.Mam czekać 5 tyg i potem test na artrometrze czy jest stabilność. Jak jej nie będzaie to czeka mnie rekonstrukcja artroskopowa...
Proszę o poradę w kwestii następującej: czy rzeczywiście możliwy jest zrośnięcie więzadła, jeśli tak to, jak ten proces wzmocnić, przyspieszyć, jakimi środkami, bądź technikami rehabilitacji (ruszać przez 2 tyg nie powinienem). Czy tak zrośnięte więzadło wytrzyma obciążenia treningowe, może jednak lepiej operować mimo wszystko?
Nie trenuję już z ciężarami tak, jak kiedyś, ale uprawiam wyczynowo sport jeszcze gorszy dla kolan: narciarstwo...
Dzięki za ewentualne porady.
Qba

arthoblock, glucosamina, kolagen, msm, chondroityna, poly-nag

jeśli operacja jest niepotrzebna to się jej unika... wszystko/gojenie jest kwestią czasu... prawie każda tkanka się nonstop "wymienia" w organiźmie, ale fakt faktem nie wszystko wraca do "swojej normy" (przykład: blizny, uszkodzenie wątroby itp)