Byłam z mężem kilka dni temu u endokrynologa. Skierował go na badania. Oddał wyniki i ja nie miałam czasu posłuchać co ma do powiedzenia. Teraz ciągle pracuje. Mąż widział wyniki i diagnoze. Powiedział, że ma TSH poniżej normy. Co to oznacza? Jest na cos chory? Może iść ponownie z tymi wynikami do lekarza?
#1
Napisany 04 listopad 2010 - 10:45

Doradca KFD
Siemka, sprawdź ofertę specjalną:

Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego:
TSH a miesiączka
,
TSH prawidłowe
,
TSH a ciąża
,
TSH - co to za badanie?
| TSH na czym polega i co ma wspólnego z hormonami
,
TSH ile kosztuje
#2
Napisany 04 listopad 2010 - 13:03

Niedoczynność tarczycy można rozpoznać po tym ,że wynik TSH ma się poniżej normy. Zadzwoń do lekarza, bo napewno ma w teczce wszystkie dane pacjentów i zapytaj go o jego opinie. Diagnoza w przypadku komplikacji jest bardzo ważna. Od niej zależy jakie leki zostaną przypisane.
Jak masz czas możesz zajść znowu i porozmawiać z nim osobiście.
Jak masz czas możesz zajść znowu i porozmawiać z nim osobiście.
#3
Napisany 04 listopad 2010 - 18:48

Jeśli TSH jest poniżej normy to macie powody do zmartwień.
Umnie najpierw TSH było dobre, a po kilku miesiącach gwałtownie spadło.
Lekarz mówił, ze po infekcjach wirusowych tak się dzieje. Więc możliwe, ze to nie jest niedoczynność.
Umnie najpierw TSH było dobre, a po kilku miesiącach gwałtownie spadło.
Lekarz mówił, ze po infekcjach wirusowych tak się dzieje. Więc możliwe, ze to nie jest niedoczynność.
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników