Siemanko. Mam 19 lat. Mam ogromną prośbę o interpretację mojego wyniku TSH który wynosi on 0.025 ulU/ml, nie wiem zupełnie co to znaczy, lekarz ginekolog, do którego chodzę powiedział, że jest to nadczynność tarczycy i kazał na razie brać jodid 100. Jestem w ciąży w 16 tygodniu i boje sie o swój stan ale i o dziecko!. Trochę poczytałam sobie na ten temat i wiem teraz, że przy nadczynności nie powinnam brać jodu pod żadną postacią. Za tydzień mam wizyte u endokrynologa. Co o tym wszystkim myślicie?
#1
Napisany 04 listopad 2010 - 10:46

Doradca KFD
Siemka, sprawdź ofertę specjalną:

Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego:
TSH co to za badanie
,
TSH i anty-TPO a euthyrox
,
Nadczynność tarczycy normy
,
Hashimoto nadczynność?
,
Badania tarczycy - nadczynność
| badania tarczycy
#2
Napisany 04 listopad 2010 - 12:54

Jesteś w ciąży i nawet jak masz nadczynność . Twoj wynik się nie liczy!
Hormony mogą obniżać steżenie TSH i zawyżać. W tym przypadku nie ma powodów do zmartwień. Zdrowo sie odżywiaj i nie musisz chodzić do endokrynologa po leki. Leki sa zbędne podczas ciąży.
Hormony mogą obniżać steżenie TSH i zawyżać. W tym przypadku nie ma powodów do zmartwień. Zdrowo sie odżywiaj i nie musisz chodzić do endokrynologa po leki. Leki sa zbędne podczas ciąży.
#3
Napisany 04 listopad 2010 - 17:43

Ja mam nadczynność tarczycy. Lekarz kazał mi brać leki jak dotychczas, ale nie robiłam badań co kilka miesięcy TSH i f3 i f4. Lekarz tego nie chciał robic, co mnie martwiło... bo mówił, że wyniki nie będą wiarygodne ,ze względu na ciąże.
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników