Obecnie realizuje trening push pull. Przykładam duża wagę do trening nóg i pleców. I zastanawiam się nad tym co jest lepsze.

Serie robocze poprzedza rozgrzewka: gryf, 50kg, 70kg.

Przysiady 5x5 po 90kg (obecny ciężar, którym jestem w stanie zrobić taką ilość serii i powtorzen z przerwami około 3min).
czy
Przysiady 8-10x10 po 70kg

W pierwszym przypadku przerzucam 2250kg i czuje ze było ciężko, mięśnie bolą, ciężko oddychać, ale nie czuje pod koniec treningu, że te nogi dostały.

W drugim przerzucam 5600kg-7000kg i czuje ze te nogi dostały.

W związku z tym co jest lepsze? Przy 5x5 progresuje 5kg co trening.

Obecnie celem jest masa (chociaż po cichu licze na częściowe zmniejszenie tkanki tłuszczowej).

generalnie to trening na niższych powtórzeniach działa na siłę. trening na wyższych powtórzeniach i mniejszym ciężarze zapewnia wyższą objętość i lepsze bodźce hipertroficzne.

ja na trening masowy polecam zawsze połączenie dwóch metod, bo wtedy oprócz wyglądu mięśnia zapewniasz też jego funkcjonalność. jedna z fajniejszych metod na nogi wg. mnie to np. pierwsza część treningu siłowa, np 8x2 a potem na mniejszym ciężarze hipetroficzna np. 10x8

Ja też robie push pull w planie mam przysiad z tyłu i z przodu , z tyłu 5x5 a z przodu 12-15