Edited by Fedoro, 12 April 2012 - 20:25 PM.

Trening nóg
#1
Posted 12 April 2012 - 20:03 PM

#2
Posted 12 April 2012 - 20:14 PM

#3
Posted 12 April 2012 - 20:19 PM

Edited by Fedoro, 12 April 2012 - 20:26 PM.
#4
Posted 12 April 2012 - 20:25 PM

wiem moze zle sprecyzowalem pytanie. moze inaczej zapytam. jaki trening nog polecacie aby uwidocznic lepsza definicje??? bo moze mam cos nie halo w treningu. trening ogolem mam dostosowany na mase.
Trening ? Aeroby musisz robić to nie będziesz się zalewał , tak jak Kolega wyżej pisał sam trening nie pomoże .
#5
Posted 12 April 2012 - 20:27 PM

#6
Posted 12 April 2012 - 20:45 PM

1.WYPROSTY PODUDZI 4 serie 15-12-10-8 powt. (z progresem ciezaru)
2. PRZYSIADY ZE SZTANGA NA BARKACH 4 serie (staram sie wykonywac w kazdej seri minimum 10 powt.) (z progresem ciezaru)
3. UGINANIE PODUDZI LEZAC NA LAWCE 4 serie 15-12-10-8 powt. (z progresem ciezaru)
4. PRZYKLEKI 3 serie 12 powt.
tak wyglada moj trening nog.
#7
Posted 12 April 2012 - 20:49 PM

Do tego trening aerobowy.
#8
Posted 12 April 2012 - 20:55 PM

#9
Posted 12 April 2012 - 21:24 PM

Przysiady 10x10
Uginanie nóg leżąc 10x10
Łydki 4-5 serii
I w inny dzień (2-3 dni odstępu od treningu nóg):
Przysiady 10x10
Uda na pewno się poprawią.
#10
Posted 12 April 2012 - 21:39 PM

poza tym kazda partie mozna w ten sposob dopieszcic aby zrobic ja 2x w tyg ?
#11
Posted 12 April 2012 - 21:46 PM

Czemu 10x10 przesada? Na klatkę robisz więcej serii... Nogi to połowa ciała, nie ma że boli.10x10 oby nie przesada?
poza tym kazda partie mozna w ten sposob dopieszcic aby zrobic ja 2x w tyg ?
Możesz spróbować treningu jakiejś tam partii 2x w tygodniu i zobaczyć jak to na Ciebie działa. Ja osobiście siadam 4x w tygodniu po 5 serii, a resztę robię 2x w tygodniu. Póki co taki plan daje radę.
#12
Posted 12 April 2012 - 21:50 PM

Rizorz - robisz nogi 4x w tygodniu, a co z regeneracją?
#13
Posted 12 April 2012 - 22:09 PM

Widzisz, utarte schematy 12 i 9 serii.Zdecydowanie za dużo. Większość z Was rozpisujecie ludziom zasadę "duże partie 12 serii, małe 9 w tygodniu" to skąd nagle pomysł na 30 serii samych ud w tygodniu, z czego 20 to przysiad? Robiąc dwa takie treningi w tygodniu gdzie włożyć MC?
Rizorz - robisz nogi 4x w tygodniu, a co z regeneracją?
Nogi to połowa ciała, więc czemu mam je traktować jak barki czy klatkę? Każdy oczywiście ćwiczy po swojemu, ale 20 serii na czwórki i 10 serii na dwójki tygodniowo to nie jest jakoś dużo. Ja nie będę namawiał nikogo do takiego treningu. Zarzuciłem pomysł więc może autor z niego skorzysta.
MC gdzie? W plecach oczywiście

Póki co moje nogi mają się dobrze. Za krótko tak trenuję (2-3 miesiące?), żeby coś więcej napisać. Na początku robiłem 10x10 4x w tygodniu, ale obciąłem trochę serii i robię 5x5. Za kilka (bądź kilkanaście) miesięcy napiszę Ci czy jestem szerszy w nogach niż w barkach, czy też nie

A... Do takiego kroku zainspirowała mnie pewna osoba oraz sztangiści, atleci, którzy to siadają, robią martwy ciąg codziennie, a ich treningi trwają po kilka godzin. Ich sylwetki również są do pozazdroszczenia

#14
Posted 12 April 2012 - 22:15 PM

Nogi są największe, więc czemu nie traktować ich mocniej niż klatki? Przecież nawet robiąc tę samą liczbę serii co przy klatce, same uda są mocniej katowane, bo przysiad sam w sobie mocniej katuje nogi niż wyciskanie klatkę.
Gdybym już robił 10 serii przysiadu, to raczej wolałbym robić 10x5 niż 10x10. Ewentualnie robiłbym tę inną piramidkę, czyli najpierw wejście do góry na ciężar 1-3 ruchy, potem regresją w dół. To jest bardzo mocne bo jest dużo serii, i są zarówno duże liczby powtórzeń jak i ciężaru submaksymalne.
#15
Posted 12 April 2012 - 22:21 PM

No widzisz, nie zależy im na wyglądzie, robią tylko 3 ćwiczenia, ale i tak elegancko wyglądają.Sztangistom nie zależy na wyglądzie, a na wyniku jedynie w trzech ćwiczeniach: ciąg, przysiad, wycisk (trójboiści rzecz jasna). Ergo wystarczy im robić w kółko te 3 ćwiczenia.
Nogi są największe, więc czemu nie traktować ich mocniej niż klatki? Przecież nawet robiąc tę samą liczbę serii co przy klatce, same uda są mocniej katowane, bo przysiad sam w sobie mocniej katuje nogi niż wyciskanie klatkę.
Gdybym już robił 10 serii przysiadu, to raczej wolałbym robić 10x5 niż 10x10. Ewentualnie robiłbym tę inną piramidkę, czyli najpierw wejście do góry na ciężar 1-3 ruchy, potem regresją w dół. To jest bardzo mocne bo jest dużo serii, i są zarówno duże liczby powtórzeń jak i ciężaru submaksymalne.


Można też robić tak jak piszesz - zawsze jakaś odmiana. Ja ćwiczę stałym ciężarem i 10x10 też robiłem stałym. Pierwsze 5-6 serii to pestka w porównaniu z tymi ostatnimi powtórzeniami w ostatniej serii. Zresztą przy 10x10 pracujesz tylko na ok. 60% ciężaru maksymalnego.
#16
Posted 12 April 2012 - 22:25 PM

Niby w Mitach - "Optimum dla budowania masy pozostaje więc zakres 75-85% CM i 6-12 powtórzeń. "
#17
Posted 12 April 2012 - 22:46 PM

#18
Posted 13 April 2012 - 11:22 AM

A w budowaniu siły duża nadwyżka kcal i odpowiednia regeneracja nie odgrywa kluczowej roli?dodam cos od siebie, gdyz widze to tak ze w budowaniu masy kluczową role odgrywa dodatni bilans kaloryczny oraz odpowiednia regeneracja, trening to tylko bodziec do wzrostu :P oczywiscie równiez musi byc odpowiedni, ale moim zdaniem w pierwszym rzedzie są dieta i regeneracja

#19
Posted 13 April 2012 - 17:14 PM

Ale co, to 10x10 z CM60% masy nie zbudujesz? Spróbuj"Zresztą przy 10x10 pracujesz tylko na ok. 60% ciężaru maksymalnego."
Niby w Mitach - "Optimum dla budowania masy pozostaje więc zakres 75-85% CM i 6-12 powtórzeń. "

#20
Posted 13 April 2012 - 17:58 PM

Może i by dało rady, ale ja nie mam czasu na eksperymenty, w moim wieku śmierć ze starości to kwestia tygodni. Jedynie spompować się idzie by w trumnie w garniaku się lepiej prezentować &).