Witam, na wstepie chcialbym napisac ze nie wiem czy w dobrym dziale pisze, ale do rzeczy.
Wyszla mi przepuklina L5-S1 z konfliktem z lewym nerwem rdzeniowym s1 , i wyzej 2 uwypuklenia, splycona lordoza ledzwiowa ( jak ktos chce moge wstawic wynik RM ).Wyczytalem w internecie ze przy tym schorzeniu co mam i ogolnie przy dyskopatii trzeba wzmacniac miesnie głebokie , core. Do wykonywania cwiczen mam tylko gumy oporowe bo chcialbym cwiczyc w domu.Kiedys cwiczylem w domu roznego rodzaju pompki , pozniej przenioslem sie na silownie, ogolnie zawsze cos tam "wywijalem" byle zeby byla fajna sylwetka i po prostu sprawialo mi to przyjemnosc.Teraz po tych wynikach RM po prostu zaczalem sie bac.Boje sie juz cwiczyc w domu,z silowni sie wypisalem bo sie boje ze sobie cos zrobie.Fizjoterapeuta powiedzial ze nie widzi przeciwwskazan zeby cwiczyc dalej trening silowy, czy to z masa wlasnego ciala , czy inne jeszcze jakies treningi - ogolnie powiedzial ze moge robic wszystko.Ja do tych jego slow jestem troche "inaczej nastawiony".Ogólnie odkad zaczely sie te mocne bole plecow w dolnym odcinku nie robie nic, przez co nie zdziwilbym sie gdybym mial depresje ( mam takie objawy ze wszystko co kochalem robic teraz tego nie moge, silownia byla moja jedyna odskocznia czy tez glupie pompki ktore robilem sobie w domu , ogolnie mam niechec do tego wszystkiego chodze ciagle wystraszony i zdenerwowany bo nie wiem co to bedzie dalej. Gdy rano wstaje a bol plecow jest to juz jestem wystraszony, na dodateknaczytalem sie w tym internecie o tych wszystkich operacjach. Mam dopiero 22 lata (zaraz 23).Zostalem z tym problemem sam. Rodzice mowia ze za duzo sobie wymyslam.Moze ktos mi cos doradzic bo tak dluzej nie da sie zyc niedlugo to na psychiatryku wyladuje chyba. Jeszcze na to wszystko fizjo mowi ze wyglada mu to konflikt biodrowo ledzwiowy , bo jeszcze mnie biodro boli do prawego jądra.

Trening na kregoslup - miesnie głebokie , core,jak sobie poradzic z tym wszystkim, psychika siada C
Rozpoczęte przez
uzytkownik_481422
, gru 26 2019 18:33 (
1 odpowiedzi na ten temat
)
#1
Napisany 26 grudzień 2019 - 18:33

#2
Napisany 29 grudzień 2019 - 12:41

Cześć! Tak na wstępie dobrze byłoby ułożyć jakiś konkretny plan działania, który uporządkuje Twoje cele i "uspokoi" Twoją głowę, bo bez pozytywnego nastawienia nie zrobisz po prostu nic i nie ruszysz z miejsca. Po pierwsze trzeba nakreślić swoje priorytety. Wydaje mi się, że zmniejszenie bólu lub pozbycie się całkiem dolegliwości bólowych jest tutaj najważniejszą kwestią. Działaj więc z Twoim fizjoterapeutą pod kątem mobilizacji stawów biodrowych i stabilizacji kompleksu lędźwiowo - miednicznego. Po drugie, wspólnie z terapeutą zacznijcie ponowne wdrażanie w trening siłowy, z uwzględnieniem Twoich słabych i mocnych stron w zakresie działania układu ruchu. Kolejnym celem może być po prostu powrót na siłownię i trzymanie się planu treningowego. Zaplanujcie go rozsądnie z Twoim fizjoterapeutą, a pozbędziesz się dolegliwości bólowych, zadbasz o swoją sylwetkę, a przy okazji dzięki pojawiającym się efektom, odbudujesz się również psychicznie. Powodzenia!:)
Edytowany przez Kasia-SYNERGIA-Chorzów, 29 grudzień 2019 - 12:44 .