Trening - drążek !!!!!!

Witam wszystkich a zarazem proszę o pomoc!!!!
Może zacznę od tego ze w lipcu czeka mnie ważny egzamin na którym muszę się podciągnąć min 15 razy nachwytem!!
Powiedzmy ze zacząłem ćwiczyć w domu - jedynie co mam do dyspozycji to drążek i "robienie pompek"
Niestety obecnie jestem w stanie podciągnąć się 3 razy za pierwszym razem bądź 3 serie po 2 razy!
zaczynam się także bujać przy drugim podciągnięciu!! Mam 186 cm waga 85 kg
chciałbym wiedzieć co zrobić bądź jak ćwiczyć aby osiągnąć zamierzony cel w lipcu!!!!

Dlatego tez proszę o pomoc !!!!
Z góry dziękuję!!!!

podciagaj sie

na poczatek zacznij od kilku serii z lekka pomoca czyjas,pozniej w miare jak ci bedzie dochodzic sily w plecach mozesz zaczac sie podciagac z jakims obciazeniem np plecakiem z czyms, i niepodciagaj sie codziennie...

j/w podciagj sie i pompuj
Jak na ten wzrost to waga nie jest az tak duza, masz prawie pol roku wiec napewno dojdziesz do tych 15 powtorzen

Dlaczego nie powinien się podciągać codziennie ? Mogę się mylić ale, myślę że przez tak słabe rezultaty właśnie powinien robić to codziennie - może za wyjątkiem weekendu. Bo treningi wcale nie będą hardcorowe ani długie.

Podciągaj się co 2 dzień... Wykonuj 2-3seriepo ok 10 ruchów, początkowo podstaw sobie jakiś taboret i się odpychaj jak już nie będziesz dawał rady samemu, z czasem dorzuć obciążenie jak będzie za lekko...

Rozumiem że trening: poniedziałek -> środa -> piątek.
Co do 10 ruchów w 2 -3 seriach to mam wykonywać 10 pełnych podciągnięć??
Pomoc taboretu na pewno będzie tutaj potrzebna bo tyle ile wycisnę na dzień dzisiejszy to 3 bez pomocy niczego i niczyjej.
Może macie jeszcze jakieś wskazówki.
Dziękować za pomoc !!!!

Jak juz nie masz sily to niech kolega Cie podsadzi a Ty sam sie spuszczaj wolno

Może macie jeszcze jakieś wskazówki.
Dziękować za pomoc !!!!

Podczas podciągania staraj sie nie bujać tułowiem, ale to dopiero wtedy, gdy sam już będziesz w stanie sie podciagnąć.Trening co drugi dzień to lepsze rozwiązanie, mięśnie wymagają odpoczynku nawet jeśli nie wykonujesz innego wysiłku ( skoro narazie nie możesz zrobić 3 powt - to kilka serii po 10 nawet z pomocą jest dla ciebie dosyć dużym wysiłkiem)

Tak jak wyżej pon>śro>pt 2/3 serie 10x

Z doświadczenia wiem że do 15 powt., a to twój cel - dojdziesz po około 2 mies., nawet jeśli nie miałeś nigdy styczności z treningiem siłowym.

Powodzenia.

Może tu znajdziesz jeszcze coś ciekawego >> klik

Dziękowac za wszytkie rady - napewno je wykorzystam!!!

A co do pomocy rozumiem ze moge również wykorzystac taboret aby sobie pomóc aż nabiore jako takiej siły zeby móc sie samemu podciagać?!

TAk.

Ostatnie pytanie.
Posiadam tylko drążek - czy mam robic oprócz drążka co drugi dzień pompki czy jest sens?? jesli tak to ile seri i po ile?!

dotyczy powyższego zapytania
tzn w tym samym dniu co cwicze drązek czyli: poniedziałek ->środa->piątek

Możesz zastosować trening domatora

a jakieś szczegóły na temat treningu domatora??

możesz po treningu podciagania zrobić ćwiczenie polegające na zwisie na drazku lecz nie na pełnym chwycie ale na koncówkach palców i wisiec az nie dasz rady. Powinno pomóc w zwiększeniu siły uściku a co za tym idzie będziesz mógł dlużej wisieć na drażku

a jakieś szczegóły na temat treningu domatora??

http://www.kfd.pl/at...ng_domatora.asp

Ostatnie pytanie.
Posiadam tylko drążek - czy mam robic oprócz drążka co drugi dzień pompki czy jest sens?? jesli tak to ile seri i po ile?!

ja dorzucił bym jakieś ćwiczenie na biceps (hantle w domu nikomu jeszcze nie zaszkodziły) bo on ma duży udział w podciąganiu na drążku,oprócz siły ważna jest też technika do której dojdziesz w miarę ćwiczeń,jeśli na tym egzaminie chodzi o ilość a nie o jakość podciągnięć to podczas podciągnięcia podkurczaj lekko nogi co teoretycznie zmniejsza masę do podciągnięcia,jeśli chodzi ci tylko o zaliczenie testu to podczas treningu na drążku nie baw się w izolowanie samych pleców tylko ciągnij czym się da to samo na egzaminie

Edytowany przez kris10100, 24 styczeń 2009 - 18:25 .

Właśnie ze pozycja ciała musi być nieruchoma podczas podciągania, drążek jest zawieszony na wysokości 220 cm w momencie przyjęcia pozycji do podciągania musi ona już taka pozostać tzn nie mogę uginać nóg podczas podciągania aby sobie pomóc nogi muszą być w pozycji takiej jaka przyjąłem w momencie zawiśnięcia na drążku!!!!

w takim razie nie chcę cię martwić,ale jak się nie przyłożysz do treningu to będzie ciężko(napisz jak ci poszło)

a jakie przerwy miedzy seriami mam robić?? ile czasu??