Cześć ; )
Bez zbędnego wstępu- od jakichś paru miesięcy wziąłem się za ćwiczenia. Wiadomo, że z początku człowiek nie patrzył co je, trening też wyglądał różnie. Dlatego teraz, żeby robić wszystko poprawnie, wolałbym się poradzić, bo dla kogoś nowego ciężko wszystkie informacje przyswoić, a czas leci, to chociaż trening chciałem ogarnąć.
Tak więc, kiedyś robiłem coś takiego:
WTOREK (plecy\nogi)
PLECY:
1) 4x wyciąg siedząc za plecy (po 15 powt.)
2) 3-4x drążek (ile się da)
3) 4x wyciąg dolny
NOGI:
1) 4x suwnica (12 powtórzeń każde)
2) 3x unoszenie nóg siedząc (~12)
3) 3x zginanie nóg leżąc (~12)
4) 2x wspięcia łydki (~12)
ew. w zamian czegoś wykroki
Czwartek (klatka\barki)
KLATKA:
1) 5-6x sztanga leżąc (~12> powtórzeń)
2) 4x wyciskanie hantli (~12)
3) 2x pompki (ile się da)
BARKI:
1) 3x wyciskanie sztangi przed głową siedząc (~12)
2) 3x arnoldki (~12)
3) 3x unoszenie ramion w przód ze sztangą (~12)
4) 3x szrugsy (~12)
Sobota (biceps\triceps- robię to w superseriach) + przedramię
BICEPS:
1) 3x uginanie ramion z hantlą stojąc (chwyt młotkowy ze skrętem) (30 powtórzeń, po 15 na stronę)
2) 3x uginanie ramion z hantlą stojąc (chwyt młotkowy, bez żadnego skrętu) (to samo co wyżej)
3) 3x uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie- w podporze o kolano (12-13 na stronę)
TRICEPS:
1) 3x wyciskanie „francuskie” hantli oburącz w siadzie (~12)
2) 3x to samo, tylko że jednorącz (~12 na stronę) [ew.prostowanie ze sztangielką w opadzie tułowia)
3) 3x pompki w podporze tyłem (30)
A na przedramię, to robię 2 serie uginania nadgarstków w siadzie podchwytem do bólu.
Tak wyglądał z początku mój trening. Nie ma co ukrywać, nie znałem się i pewnie dalej tak jest. Trening był ułożony na podstawie jakichś szczątkowych wiadomości z netu. Nie przejmowałem się wtedy co jem, "robiłem, żeby robić" :D
Potem pogadałem trochę z kumplem, co ma trochę więcej doświadczenia w przerzucaniu żelastwa i powiedziałem mu, że chciałbym nabrać trochę masy. Doradził mi coś takiego:
Wtorek (Plecy, tył barków, biceps):
1. Podciąganie na drążku nachwytem 3x max
2.Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 4x 14\12\10\8
3. Podciąganie wąskiego uchwytu do brzucha na wyciągu poziomym 3x 10\10\8
4.Wznosy sztangielek w opadzie 3x 10-12
5. Zginanie przedramion ze sztangą stojąc 3x 12\10\8
6. Zginanie przedramion z użyciem wyciągów dolnych 2x max 12 powt.
Czwartek (Nogi, brzuch):
1. Przysiad ze sztangą 4x 12\10\8\6
2. Wykroki 4x 10 na nogę [w planie mam jeszcze suwnicę, ale zamieniłem dni treningowe i teraz nie mam do niej dostępu, więc robię więcej wykroków i więcej przysiadów]
3. Brzuch- 3-4 cykle spięć, wznosów nóg + plank.
Sobota (Klatka, barki, triceps):
1. Wyciskanie na ławce prostej (nie mam skośnej) 4x 12\10\8\8
2. Wyciskanie sztangielek na ławce 4x 12\10\8\8
3. Pompki 3x max
4. Wyciskanie sztangi stojąc 3x 12\10\8
5. Wznosy ze sztangielkami na boki 3x 10
6. Wyciskanie francuskie leżąc 3x 8
+ zacząłem jeść płatki owsiane, przerzuciłem się ze słodkich jogurtów na naturalne, owoce, kurczaka i ryż, biały ser + białko Ostrovit. Nie mam jakoś specjalnie kasy na porządną dietę, rozpisany każdy posiłek, bo zdarza się, że w domu nie ma jakiegoś składnika, to jem np. kanapki. Zdarza się też, że coś słodszego też wpadnie, nie będę kłamał ; )
Jak zaczynałem, ważyłem około 64~ - 65~kg, teraz jest koło 71kg. Fatu na pewno coś tam przybyło, ale samych mięśni też przybyło, widać w lustrze. Co do samego treningu- wydaje mi się, że jak robiłem superserie biceps+triceps, to czułem jakby to działało trochę lepiej niż obecne ćwiczenia. Jeśli to coś zmienia, to priorytetowe chciałbym się trochę bardziej skupić na klatce.
Wiadomo, że przy tak krótkim stażu nie ma co się spodziewać cudów. Po prostu chcę wiedzieć, czy idę w dobrym kierunku z treningiem, dlatego zwracam się do Was o rady : )
Co do sprzętu- 1x w tygodniu (wtorek) miałem dostęp do szkolnej siłowni (podstawowe wyposażenie), ale coś tam się w ostatnim tygodniu pozmieniało i nie wiem jak to będzie, ew. poszukam i będę chodził ten 1x w tyg. gdzieś na normalną, płatną siłownię. Czwartek i sobota to trening u kumpla na naszym sprzęcie, który kiedyś tam kupiliśmy. A jest to ławeczka prosta z prostą sztangą (krótsza i dłuższa), kilkoma hantlami, drążkiem no i jak na razie wystarczającym obciążeniem.
Jeśli o czymś zapomniałem, to wskażcie czego brakuje, to dopiszę.
Z góry dzięki za rady i.. wyrozumiałość :D
Pozdrawiam