Witam,
Moja koleżanka chce razem ze mną ćwiczyć na siłce, więc stwierdziłem, że pomogę jej w ułożeniu planu.
Oczywiście priorytetem są dla niej nogi, a ja myślę, że ważne dla kobiet są także plecy. Stwierdziłem, że najbardziej odpowiednie będzie FBW o wysokim zakresie powtórzen (8-12), żeby nie obciążać na początek zbyt bardzo stawów. Ułożyłem coś takiego
A
Nogi: Przysiady ze sztangą na barkach/z tyłu 3s
Żuraw 2s
Plecy: Podciąganie nachwytem wąskim, w razie problemów wiosłowanie 3s
Klatka: Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 3s
Barki: Wyciskanie sztangi sprzed głowy 3s
Triceps: Wyciskanie sztangi w wąskim chwycie 2s
Biceps: Podciąganie na drążku wąskim podchwytem 2s
B
Plecy: Martwy Ciąg 3s
Nogi: Wykroki 3s
Suwnica 2s
Plecy: Podciąganie na drążku nachwytem wąskim 3s
Klatka: Wyciskanie sztangi ławka skos dodatni 3s
Barki: Wznosy ramion w bok z sztangielkami 3s
Triceps: Pompki szwedzkie 2s
Biceps: Uginanie ramion ze sztangą 2s
Myślę, że będę w stanie dopilnować jej technikę martwego ciągu jak i siadów. Co myślicie o takim planie?
Możliwe, że będą jakieś zmiany, bo ona potrafi się podciągnąć ze 2-3 razy jak to dziewczyny, ale nad tym popracujemy. Do całego treningu dojdzie ABS na kole i co 4 dzień dół pleców. Proszę o ocenę i propozycje co ewentualnie w nim zmienić. Dzieki z góry i pozdrawiam.