witam mam do oceny trening brzucha do tej pory robiłem a6w dotarłem do połowy ale musiałem zrezygnować ze względu na częste bóle w dole kręgosłupa i zbyt długi czas treningu.
postawiłem na trening z obciążeniem 3x w tyg w dni nie treningowe
myślałem o 3 seriach po 12 powtórzeń w każdym ćwiczeniu z biegiem czasu zwiększał bym np ilość powtórzeń lub serii.
I:
Unoszenie nóg w zwisie na drążku
Skłony boczne ze sztangielką
II:
spięcia z talerzem na klatce
skłony boczne na ławce
III:
podciąganie nóg z obciążeniem wisząc na drążku
Skręty ze sztangą na barkach
co wy na to? za bardzo nie znam się na układaniu treningu brzucha także oceńcie i doradźcie co i jak pozdro:)

Trening brzucha do oceny
Rozpoczęte przez
uzytkownik_883137
, mar 02 2011 20:58 (
11 odpowiedzi na ten temat
)
#1
Napisany 02 marzec 2011 - 20:58

Doradca KFD
Siemka, sprawdź ofertę specjalną:

Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego:
Dieta do oceny
,
Ocena treningu FBW
,
Dieta do oceny
,
Dieta do na masę do oceny
,
Trening na masę do oceny
| zapraszam
#2
Napisany 03 marzec 2011 - 15:11

Brzuch trzeba nieźle dojechać aby były efekty, rób progresję powtórzeń.
A może zrobić tylko dwa plany i je mieszać coś w stylu ABA, BAB. w jednym planie przynajmniej 3 ćwiczenia.
A może zrobić tylko dwa plany i je mieszać coś w stylu ABA, BAB. w jednym planie przynajmniej 3 ćwiczenia.
#3
Napisany 03 marzec 2011 - 16:00

Tu opinie właśnie są podzielone, ale ja się przychylam do Twojej.Brzuch trzeba nieźle dojechać aby były efekty
Ja jestem zboczony na jego punkcie


#4
Napisany 03 marzec 2011 - 16:08

Dojechać, ale na dwóch trzech sesjach max.
#5
Napisany 03 marzec 2011 - 16:29

3x tyg. to jest moim zdaniem takie optimum. Z czasem po wielu tygodniach takich cięższych treningów gibanie co drugi dzień, czyli 3 i 4x w tyg. na zmianę.
Osobiście macham już 4x co tydzień, zabawa w ON/OFF i stopniowanie intensywności - bardzo sobie chwalę taką metodę.
Osobiście macham już 4x co tydzień, zabawa w ON/OFF i stopniowanie intensywności - bardzo sobie chwalę taką metodę.
#6
Napisany 03 marzec 2011 - 16:34

Zacznij od czegos takiego:
Unoszenie nog 3x 10-15
Spiecia brzucha 3x 30-50
Sklony boczne 3x 20
Brzuszki 2-3x 30
Ja taki robbie i jest ok, jeszcze po unoszeniu nog robie rowerek, zeby porozciagac miesnie i przystepuje do spiec, przeczytaj gee-nialny trening, tam masz latwe i szybkie cw, ktore pomagaja.
Unoszenie nog 3x 10-15
Spiecia brzucha 3x 30-50
Sklony boczne 3x 20
Brzuszki 2-3x 30
Ja taki robbie i jest ok, jeszcze po unoszeniu nog robie rowerek, zeby porozciagac miesnie i przystepuje do spiec, przeczytaj gee-nialny trening, tam masz latwe i szybkie cw, ktore pomagaja.
#7
Napisany 03 marzec 2011 - 18:14

Ja na brzuch poświęcam aż 25min:D 3x w tygodniu, i szczerze jestem bardziej wykończony po robieniu brzucha, niż po robieniu np. nóg, na które poświęcam 40min, i po treningu po schodach ciężko mi się do domu wdrapać:P
#8
Napisany 03 marzec 2011 - 19:51

w sumie to zależy mi na czasie i masie więc wolał bym mniej powtórzeń a większy ciężar
mówicie dwa plany? a może lepiej teraz jeden plan a za 2 miechy następny co ?
np teraz:
-podciąganie nóg z obciążeniem wisząc na drążku
-spięcia z talerzem na klatce
-Skłony boczne ze sztangielką
hehe ja zawsze ćwicze na maxa o to możecie być spokojni :D
mówicie dwa plany? a może lepiej teraz jeden plan a za 2 miechy następny co ?
np teraz:
-podciąganie nóg z obciążeniem wisząc na drążku
-spięcia z talerzem na klatce
-Skłony boczne ze sztangielką
hehe ja zawsze ćwicze na maxa o to możecie być spokojni :D
#9
Napisany 03 marzec 2011 - 20:30

Nie wiem czy jest sens ćwiczyć z obciążeniem, może ci poszerzyć talię. Lepszym rozwiązaniem jest trening z obciążeniem własnego ciała.
#10
Napisany 07 marzec 2011 - 16:39

więc ile powtórzeń do tego planu?
-podciąganie nóg z obciążeniem wisząc na drążku
-spięcia z talerzem na klatce
-Skłony boczne ze sztangielką
-podciąganie nóg z obciążeniem wisząc na drążku
-spięcia z talerzem na klatce
-Skłony boczne ze sztangielką
#11
Napisany 08 marzec 2011 - 17:15

robić ten brzuch w nie treningowe czy lepiej w treningowe?
czytałem ten geenialny trening i nie wiem kompletnie o co chodzi w 1 ćwiczeniu wyjaśni ktoś?
http://www.kfd.pl/ge...brzuch-141.html
1.Unoszenie nóg wraz z ruchem ramion ( w dłoniach owe talerze )
Wspominałem nieraz o tym ćwiczeniu na forum . Uważam że jest to ćwiczenie rewelacyjne ( sam je wymyśliłem - to musi być do cholery genialne ). Trenując samo unoszenie nóg zauważyłem pewien problem - a raczej 2 . Po 1-sze kręgosłup traci stabilizacje podczas ruchu - wygina się, przesuwa się . Traciłem wtedy uczucie napięcia w mięśniach a czułem tylko dolne partie kręgosłupa. I tu przy okazji - rada . Skoncentruj się na wyczuciu pracy mięśnia a nie na pustych ruchach . Tu tkwi sukces w budowaniu czystej tkanki mięśniowej . Nie wyobrażam sobie zbudowania super klatki jak nie czuję ją podczas treningu - nie zbuduje dobrych tylnich aktonów barków ,gdy wykonuje ćwiczenie które wyczuwam że wchodzi właśnie tam. Koncentruj zwłaszcza się na negatywnej części ruchu . Licz do 3 a przy pozytywnej części ruchu do 2 . Pod koniec napnij ( szczytowe napięcie mięśni ) . Trenując wraz z dodatkowym, lekkim zaznaczam ciężarem - uzyskałem lepszą stabilizację i co najważniejsze ciągłe napięcie mięśnia .
Po każdej zakończonej serii rozciągaj - ja zazwyczaj robię tzw. mostek - lecz gdy ty nie jesteś aż tak gimnastyczno-akrobatyczny - połóż się na brzuchu i staraj się podpierając wyciągnąć się jak najmocniej do tyłu. Policz do 10 ( wytrzymaj delikatny dyskomfort )
- potem do 10-15 i powtórz serie . To co ci potrzeba to 3 serie tego ćwiczenia. Aha - te ćwiczenie wykonuje w butach .
czytałem ten geenialny trening i nie wiem kompletnie o co chodzi w 1 ćwiczeniu wyjaśni ktoś?
http://www.kfd.pl/ge...brzuch-141.html
1.Unoszenie nóg wraz z ruchem ramion ( w dłoniach owe talerze )
Wspominałem nieraz o tym ćwiczeniu na forum . Uważam że jest to ćwiczenie rewelacyjne ( sam je wymyśliłem - to musi być do cholery genialne ). Trenując samo unoszenie nóg zauważyłem pewien problem - a raczej 2 . Po 1-sze kręgosłup traci stabilizacje podczas ruchu - wygina się, przesuwa się . Traciłem wtedy uczucie napięcia w mięśniach a czułem tylko dolne partie kręgosłupa. I tu przy okazji - rada . Skoncentruj się na wyczuciu pracy mięśnia a nie na pustych ruchach . Tu tkwi sukces w budowaniu czystej tkanki mięśniowej . Nie wyobrażam sobie zbudowania super klatki jak nie czuję ją podczas treningu - nie zbuduje dobrych tylnich aktonów barków ,gdy wykonuje ćwiczenie które wyczuwam że wchodzi właśnie tam. Koncentruj zwłaszcza się na negatywnej części ruchu . Licz do 3 a przy pozytywnej części ruchu do 2 . Pod koniec napnij ( szczytowe napięcie mięśni ) . Trenując wraz z dodatkowym, lekkim zaznaczam ciężarem - uzyskałem lepszą stabilizację i co najważniejsze ciągłe napięcie mięśnia .
Po każdej zakończonej serii rozciągaj - ja zazwyczaj robię tzw. mostek - lecz gdy ty nie jesteś aż tak gimnastyczno-akrobatyczny - połóż się na brzuchu i staraj się podpierając wyciągnąć się jak najmocniej do tyłu. Policz do 10 ( wytrzymaj delikatny dyskomfort )
- potem do 10-15 i powtórz serie . To co ci potrzeba to 3 serie tego ćwiczenia. Aha - te ćwiczenie wykonuje w butach .
Edytowany przez miłosz619, 08 marzec 2011 - 17:17 .
#12
Napisany 08 marzec 2011 - 20:03

odpowie ktoś ;/ ?