witam
mam problem z treningiem barkow ( wogole nieczuje zmeczenia i niewidac efektu pompy ) a cwicze na maxa tak ze ostatnie powtuzenie wymuszone w niektorych cwiczeniach
tak wyglada trening
seria laczana
wyciskanie sztangielek + wyciskanie sztanki z przodu 3 x 12 ( male ciezary do zmeczenia maxymalnego )
wyciskanie sztangi za kark 4 x 12.10.10.8 progresja
unoszenie chantli do przodu 4x 12
rozpietki odwrotne (maszyna 4x 15
srednimi ciezarami jak dam wieksze to nic nie moge podniesc ??
co jest nie tak ?
jak to poprawic
#1
Napisany 14 październik 2011 - 03:57

#2
Napisany 14 październik 2011 - 05:22

Stanowczo za dużo na przód, za to brak na bok. Ja bym wywalił tą łączoną, bo to praktycznie to samo ćwiczenie, a zamiast unoszenia w przód - podciąganie do brody.
#3
Napisany 14 październik 2011 - 07:48

masz tylko 1 konkretne cwiczenie - wyciskanie. Reszta to izolacja wiec na tym etapie izolacja nic ci nie da. Wiec praktycznie twoj plan wyglada tak, ze robisz tylko 4 serie wyciskania na barki. Bo tez izolacje sa nieistotne.
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników