Witam 

Obecnie kończę swój pierwszy plan HST. Standardowo ćwiczę 3 razy w tygodniu.
Niewykluczone, że za miesiąc będę musiał zmienić swój plan treningowy. Chcę podjąć drugą pracę w wolnym zawodzie. W związku z tym będę miał czas ćwiczyć tylko 2 razy w tygodniu (raz w weekend i ciągu tygodnia - czwartek). Prośba i jednocześnie pytanie do Was - czy coś takiego ma sens, czy można przy takim treningu rozwijać i progresować swoje ciało zawówno pod względem wyglądu, jak i siły? 

Na każdym treningu chciałbym ćwiczyć cale ciało, oprzeć się o zasady HST/FBW, z treningu na trening robić progresję ciężaru, robić SD lub cofki z ciężarami do dojściu do swoich granic możliwości. Wydaje mi się, że SD nie ma sensu przy treningu 2 razy na tydzień i cofki byłyby lepszym rozwiązaniem - jak sądzicie?

Wstępnie obmyśliłem swój plan treningowy następująco:
1) przysiad/mc (raz w tyg przysiad, raz mc)
2) wyciskanie leżąc
3) wiosłowanie sztangą
4) wyciskanie stojąc
5) uginanie ramion ze sztangą prostą
6) dipsy
7) podciąganie na drążku 
... i to byłaby moja podstawa którą wykonywałbym w 2 seriach roboczych w zakresie powtórzeń 5 i 10. 
Rozgrzewka wyglądałaby następująco:
Dla 10 powtórzeń: 1 x 5 x 70 % CR na dany trening
Dla 5 powtórzeń: 1 x 5 x 50 % CR na dany trening
1 x 4 x 70 % CR na dany trening
1 x 3 x 80 % CR na dany trening
1 x 2 x 90 % CR na dany trening

Następnie 2 obwody, po jednym ćwiczeniu na każdą partię, bez żadnych przerw pomiędzy ćwiczeniami w zakresie powtórzeń 10-15. Dopiero po skończeniu pierwszego obwodu 1-2 min przerwy. Tutaj ćwiczenia różne, zmieniane np co trening?, raz na wolnym ciężarze, a raz na maszynach. 

Jak coś takiego widzicie? Czy ma to rację bytu?

Pozdro dla wszystkich pomagających 

2 rayz wtyg wypali bo sam tak cwicze ale mam inny plan

Jest sens, podejrzewam że kiedyś będziesz miał zastój nie do przeskoczenia, ale do tej pory wiele zrobisz. :)

Te obwody wydają mi się trochę niepotrzebne, a robić więcej serii normalnie(dałbym 5 na główne ćwiczenia, 3 na akcesoria). Może też drugiego dnia zamienić kolejność wyciskania na klatę i na barki.

cemu nie do przeskoczenia?

2 razy wtyg mozna cwiczyc jak sie dobrze je i progresuje
dwa plany uloz 

Trochę ciężko w 2 dni w tygodniu dać wystarczająco dużo objętości. Tylko nie pomyśl, że zniechęcam, wręcz przeciwnie, myślę że bardzo dużo można tak zrobić! :)

nie no odpoweidnia dieta i 2 dni silowe i powiemdzy 1 dizne interwalowy to mi sie wydaje b. spoko
jakby to byly trneingi silwoe np.5x5 dobrze ulozone ciezkie no to wiecje dni na reg. jak najbardizje spoko

Opcji na trening 2x w tygodniu jest masa, i - nie ukrywajmy - lepszych niż to co opisałeś. Te ćwiczenia warto po prostu rozbić na 2 treningi i dołożyć jakiś akcesoriów. Gimnastyki jest, aby nie zrobić treningu na 3 godziny ale można bardzo fajnie to poukładać.

Dla powolnego ale ciągłego wzrostu - fajna opcja. Poza tym - lepsza taka niż nie trenowanie w ogóle:)

Mi na początku mówili, że 2 dni to jedynie na podtrzymanie. Efekty - tak sylwetkowe (gorzej ale bez diety) jak i siłowe (lepiej;) są, a jest czas na życie i ogarnięcie wszystkich swoich spraw.

Co do samego treningu - daj znać czy jesteś zainteresowany, mogę podrzucić parę opcji.

niech sie skupi na wielostawach co bedzie b. efektynwe przy  sile 
skupiam sie na planach ktore dodal adrian czy christian T.

2 razy wytg wypali tlyko zeby ziwekszyl obj np. z 3 seri niech zrobi 4-5

podam linki
http://www.kfd.pl/ja...bw-278333.html/

http://www.kfd.pl/20...ie-295600.html/

Edytowany przez osiemq, 27 sierpień 2015 - 13:51 .

osiemq - ja mówię o dodatkach, które mają uzupełnić braki, poprawić boje. Główne boje. Wiadomo, co podkreślałem wielokrotnie, że przy tylko 2 dniach treningowych nie wchodzi się zbytnio w detale. To nie ma sensu. Osobiście staram się aby dodatki (izolacje) nie zabrały łącznie więcej niż 15-20 min max z treningu.

I popraw w końcu tę pisownię, naprawdę trudno zrozumieć te skróty i poprzestawiane litery w wyrazach...

ja bym celowal w
podc. dips i wioslowanie
no i zeby plan mial sq/mc/ws/wl

reszta wedle uznania

osiemq jakim innym planem Ty ćwiczysz? jaki polecasz z doświadczenia? 

Avasil ja się tak szybko nie zniechęcam :) 

corten jaki z kolei Ty trening polecasz? 

ja bym polecil dobre fbw z podstawami 2-3 razy wtyg powiemdzy nastawione na masowanie a jezlei boisz sie zalac no to 1-3 w dnt sesje inetrwalowe i finito!!!!

kazdy miesien w plcicie jest cwiczony raz w tyg
wiec jezeli skupimy sie na wiekszej objetosci ( 3-5 seri) i na podstawach -wielostawy- no to wydaje mi sie ze to jest mozliwe w dodatku biorac pod uwage diete no to tym bardziej
jim wendler sam rozpisal trening na 2 dni...

lektura
http://www.kfd.pl/pr...wa-226098.html/

http://www.kfd.pl/ja...bw-278333.html/

http://www.kfd.pl/20...ie-295600.html/

http://www.kfd.pl/tr...bw-257086.html/

http://www.kfd.pl/te...ch-244782.html/

Edytowany przez osiemq, 28 sierpień 2015 - 20:24 .

Był czas, że ćwiczyłem 2 razy w tygodniu. Niestety to trochę mało, niemal w każdym sporcie.

ja cwicze 2 razy wtyg zwieszkona objetosc i daje rade + 1 dzien interwaly