Krzywe plecy, to ma ten gość -
Odbicie lekkie jest, taki mam nawyk, staram się go wyeliminować, ale różnie z tym jest.
Krzywe plecy, to ma ten gość -
Odbicie lekkie jest, taki mam nawyk, staram się go wyeliminować, ale różnie z tym jest.
Odbicie lekkie? Taki nawyk, starasz się go wyeliminować? Nie piernicz głupot. Do Touch and Go daleko temu odbijaniu, a nawyk bardzo prosto zniwelować - po każdym powtórzeniu wstań do pozycji wyjściowej i ponownie chwyć za gryf.
rozwalisz sobie krzyż takimi odbiciami, zobaczysz. Mięsień na ułamek sekundy się rozluźnia i szarpie ścięgnami i krzyżem, jak pewnie kładziesz sie spać to go czujesz. Zatrzymuj sztangę cm przed ziemią
Krzywe plecy, to ma ten gość -
Odbicie lekkie jest, taki mam nawyk, staram się go wyeliminować, ale różnie z tym jest.
te koty mnie rozje#$%34 a filmik znam. nie wiem kim trzeba byc by robić w tak idiotyczny sposób mc
rozwalisz sobie krzyż takimi odbiciami, zobaczysz. Mięsień na ułamek sekundy się rozluźnia i szarpie ścięgnami i krzyżem, jak pewnie kładziesz sie spać to go czujesz. Zatrzymuj sztangę cm przed ziemią
Dzięki za konstruktywną krytykę, przyjmuję do serca, poprawię się.
tak teraz czytam, czy ja całe życie źle wykonywałem MC? :D
Sztangę odkładamy czy zatrzymujemy centymetr nad ziemią?
tak teraz czytam, czy ja całe życie źle wykonywałem MC? :D
Sztangę odkładamy czy zatrzymujemy centymetr nad ziemią?
Lepiej jest całkowicie odłożyć ją na ziemie, chociaż jeszcze pół roku temu kłóciłbym się, że lepiej nie odkładać - człowiek się wiecznie uczy.
W atlasie ćwiczen pisze ze trzymamy pare centymetrów nad ziemią O.o
Powodzenia ;p
W atlasie ćwiczen pisze ze trzymamy pare centymetrów nad ziemią O.o
Powodzenia ;p
W atlasie jest sporo błędów.
nwm moze , ale robie mc według tego i zawsze jest przyrost ( boli wiec sadze ze tak jest)
nwm moze , ale robie mc według tego i zawsze jest przyrost ( boli wiec sadze ze tak jest)
Jak boli, to jest bardzo źle.
No i wystarczy tego spamu, to dziennik Alfer'a.
Edytowany przez Dark122, 10 luty 2014 - 21:39 .
Dark chodzi mi o to ze czuje rano miesnie - to chyba wyznacznik zmeczenia mięsni ( zmęczone - wycwioczone) - spokojnie , robie według atlasu i good.
Spamujcie, zawsze mnie cieszą powiadomienia o nowych postach w moim dzienniku.
Wróciłem z wieczornego trening FA, trwał około 1,5 godziny. Drabinka i ćwiczenia pozycyjne, jak zawsze. Niedługo mają zacząć się treningi full contact, z czego bardzo się cieszę. Jedyne, co mnie martwi to to, że będę musiał zmienić trening na siłce, coby nie zajechać się i nie dostać znowu kontuzji (jak we wrześniu).
O dzisiejszym jedzeniu szkoda pisać, bo trochę porażka. Zaczęło się dobrze, śniadanie jajecznica jak zwykle, dobiłem jeszcze carbo przed siłką, bo mało węglowodanów mi wyszło. Po siłowni nie jadłem przez 1,5 godziny (poza dwoma jabłkami i ciastem czekoladowym, które popiłem mlekiem), bo po prostu tak wyszło, czasami obiadu nie ma na czas i trzeba pocierpieć, nie winię za to mamy, która go przygotowuje, bo też ma inne obowiązki. Po obiedzie (pieczony kurczak z ziłoami, buraki, ziemniaki) na trening i właśnie wróciłem, zaraz wciągnę pewnie jakiś nabiał(po treningu też dwa jabłka i trochę ciasta ). Zdarza się, można to potraktować jaki delikatny cheat day.
Jutro tylko siłownia, robię nogi i biceps, konstrukcja treningu taka sama, jak dzisiaj. Jak się uda przywalić jakiś fajny ciężar w przysiadzie, to na pewno wrzucę filmik (zobaczymy jak mi pójdą serie, jak dobrze, to zakończę na 145/150kg). Poza tym jako skill robię overhead squat, dochodzę do 60kg na 5 powtórzeniach, może też nakręcę, zobaczymy.
Powodzenia zyczę
wydaje mi się że dajesz za duże kg. 145-150 kg na przysiad to juz duzy kg, nie wspominając o 170 kg na martwy ciąg. a klatka jak siłowo ?
Co do martwego ciągu wypowiem się jeszcze raz na temat odkładania sztangi na ziemie: to tak samo jak by ktoś klatke robił i odkładał co 1 ruch sztangę na stojaki, albo przy przysiadzie maksymalnie prostował nogi czego nie powinno sie robić :) Dla tego ja jestem zwolennikiem robienie MC bez odkładania sztangi
Czyli całkowite odłożenie sztangi na "chwilę" jest najlepsze? Całkowite rozluźnienie mięśni i ponowne spięcie do wyprostu? Mnie się zawsze wydawało właśnie, ze optymalnie jest "musnąć" ziemię, ale mięśnie trzymać w stałym napięciu.
EDIT: kolega wyżej wyprzedził, ale ja mam takie samo odczucie.
Edytowany przez Patex, 10 luty 2014 - 21:59 .
wydaje mi się że dajesz za duże kg. 145-150 kg na przysiad to juz duzy kg, nie wspominając o 170 kg na martwy ciąg. a klatka jak siłowo ?
Co do martwego ciągu wypowiem się jeszcze raz na temat odkładania sztangi na ziemie: to tak samo jak by ktoś klatke robił i odkładał co 1 ruch sztangę na stojaki, albo przy przysiadzie maksymalnie prostował nogi czego nie powinno sie robić :) Dla tego ja jestem zwolennikiem robienie MC bez odkładania sztangi
Klatka max. 125kg. Wiesz co, różne są teorie, niektórzy trzymają cały czas ciężar nad ziemią, bo mówią, że jest ciągłe napięcie mięśnia itd, inni, że "martwy ciąg", to ma być podciągnięcie martwego ciężaru i powinno się go odłożyć. Prawie każdy robi coś inaczej i ma inny cel, na każdego najlepiej działa co innego.
"dajesz za duże kg." w sensie sugerujesz, że oszukuję i tak naprawdę daję mniej czy za duże jak na moje możliwości?
Jeżeli chodzi o kg, poprostu lepiej zrobić troszke mniej kg, ale technicznie przyzwyczaić się do dużych kg, nie sądzę żebyś oszukiwał czy coś, masz dużo siły
a dalej o MC, to odkładanie sztangi na ziemię jest raczej dobre do 3-boju itp. typowo na siłe
o, od razu widać że Pro zawodniczka "Patex"
Edytowany przez Michalgdb, 10 luty 2014 - 22:05 .
Za dużo jak na Twoje możliwości, wygina Ci plecy, po prostu nie radzisz sobie z techniką przy tym ciężarze.
...a na dokładkę technika trzymania mięśni w stałym napięciu automatycznie wyklucza nakładanie zbyt dużych ciężarów. Po prostu nie wytrzymałbyś całej serii. Tym samym bezpieczniejsza i efektywniejsza moim zdaniem jest ta opcja. Zrobisz jak uważasz. Spróbuj jednak choć raz zrobić to naszą techniką -sa zobaczysz, co Ci lepiej pasuje. I nie oraj się, że musisz ciężaru zdjąć. Przynajmniej na starość będziesz mógł chodzić... Pozdrówki