Witajcie!
Chciałbym przedstawić wam technikę wykonywania tzw. „złotych ćwiczeń”. Są to ćwiczenia przemieszczające ciało w przestrzeni, które powinny być podstawą każdego nowicjusza i nie tylko. No to jedziemy.
We wszystkich ćwiczeniach (nie licząc izolacji na brzuch i pośladki) obowiązuje pozycja techniczna. Przez cały zakres ruchu . Nie możesz jej ani na chwile złamać. Trzeba to wbić na pamięć, to ma się automatycznie odtwarzać przy każdym ćwiczeniu.
Pozycja techniczna:
- spięty izometrycznie brzuch
- retrakcja czyli spięcie tył-dół łopatek (w niektórych ćwiczeniach typu podciąganie na drążku, wiosłowanie zachodzi ruch łopatek, więc jest to małe odstępstwo, ale tylko w części ruchu)
- spięte izometrycznie mięsnie pośladków
- zachowanie krzywizn kręgosłupa
- klata wypięte w górę (oczywiście bez przesady)
- głowa w linii z plecami (nie można jej zadzierać) – tzw. Podwójny podbródek
+ zakaz używania pasów do ćwiczeń
+ zakaz używania rękawic treningowych w tych ćwiczeniach
+ zakaz uzywania pasków na ręce
+ żadnego czucia mięsniowego w tych ćwiczeniach byc nie powinno. Nie mozesz skupiać się na jednym mięsniu.
+ stałe napięcie mięsniowe zakazane (nie o to tu chodzi)
Rozgrzewka
Niestety nie spotkałem się z przykładem dobrej rozgrzewki. Większośc zaleca krążenia stawów czy rozciąganie przed treningiem. Jest to absolutnie zabronione! Rozciąganie Cię wychładza, a przecież cel rozgrzewki jest zupełnie inny. Krążenia ramion, łokci, kolan itd, destabilizuje stawy, które za chwilę będą obciążone. Ruch krążenia jest nienaturalny.
Rozgrzewka powinna składać się tylko z naturalnych, anatomicznych ruchów. Są to ruchu prostująco-zginające. Przykład rozgrzewki:
Uginanie i porostowanie nadgarstków, łokci
Wznosy ramion w bok do poziomu równoległości
Boksowanie w przód, bok, górę
Uginanie głowy na boki i w przód
Ruchy biodrami na boki oraz delikatnie w tył
Siedząc na krześle prostowanie i uginanie kolan
Wspięcia na palce
Po tym zestawie należy wykonać kilka minut cardio. Np. lekki bieg, rowerek stacjonarny. Oby nie bieżnia, która niszczy nam stawy.
Przysiad ze sztangą z tyłu:
Przyjmujesz pozycję techniczną. Bierzesz sztangę na barki. Na dolną część mięsni czworobocznych. Odchodzisz kilka kroków w tył. Wybierasz odpowiedni dla siebie rozstaw stóp. Kolana skierowane w tę samą stronę co stopy. Rozpoczynasz ruch cofnięciem bioder tył-dól. Dopiero później idą kolana. Chodzi o to by ruch inicjować pracą bioder, nie kolan. Uważaj, żeby do poziomu równoległości nie pozwalać „uciec” kolanom poza obrys stopy. Problemem będzie trzymanie ciągle spiętych pośladków, oraz prostych pleców. Na dole ruchu większość osób będzie podwijała ogon (tzn. biodra zaczną uciekać w przód). Z tym są różne opinie. Większość jednak mówi, że poniżej poziomu równoległości ud do podłoża, podwinięcie ogona nie jest wielkim problemem, i lepiej robić pełnie przysiady z podwinięciem niż płytsze z prostymi plecami. Tak czy inaczej należy coś zrobić, by ogona nie podwijać. Przyczyny mogą być różne (skrócone mięśnie dwugłowe uda, rozciągnięty cały tylni łańcuch funkcjonalny, przykurczone mięśnie brzucha, brak pełnej mobilności w kolanach, brak pełnej mobilności w stawie skokowym, przykurcz dowolnego mięśnia wsparcia zaczepionego do bioder, za silne przednie mięśnie wsparcia szarpiące miednice w ostatniej fazie, za słabe prostowniki grzbietu). Najlepiej skonsultować się wówczas z fizjoterapeutą by znaleźć przyczynę.
Martwy ciąg:
Stajesz przy sztandze. Prawie dotykasz jej piszczelami. Przyjmij pozycję techniczną jeszcze gdy stoisz wyprostowany. Nie możesz najpierw złapać sztangi a później starać się przyjąć pozycję techniczną : przyjmujesz ją gdy stoisz i schylasz się starając się ją zachować. [Jeśli nie dajesz rady w pełni jej utrzymać (tzn. np. na dole uciekają Ci biodra w przód) to ustawiasz gryf na takiej wysokości do jakiej potrafisz się schylisz z zachowaniem pozycji technicznej. Z treningu na trening starasz się ustawiać gryf coraz niżej , a w międzyczasie szukasz przyczyny (to samo co przy przysiadach)]. Tutaj też nie chodzi by się schylić. Idziesz biodrami w tył i dół jednocześnie a ugięcie kolan jest tego następstwem. Chwytasz sztangę, bierzesz wdech, mocniej napinasz brzuch (nie wciągasz – napinasz) i wracasz tą samą drogą. Ważne, żeby używać do tego pracy nóg a nie tylko pleców. Według badań Zatsiorsky’iego najlepszy efekt amortyzacyjny występuje przy 45 stopniowym pochyleniu kręgosłupa do podłoża. Wtedy krążki międzykręgowe najmniej „obrywają”.
Bardzo ważne jest, by odkładać sztangę po każdym powtórzeniu. Nie możemy jej "ciągnąć" z powietrza. Występuje wówczas ogromne "sprężynowanie" w dolnej część kręgosłupa, co oczywiście jest dla niego szkodliwe.
Podciąganie na drążku
Złap drążek i doprowadź do „martwego zwisu” . Żadnego napięcia. Tak jakbyś wisiał martwy. Po każdym powtórzeniu doprowadzaj do tego stanu. Dopiero teraz napnij brzuch, wykonaj retrakcję łopatek, wypnij klatkę, głowa prosto. I teraz w górę. Pamiętaj, że ruch w tym ćwiczeniu inicjują łopatki, nie ręce. Praca łopatek w retrakcji jest tu podstawą. Na samej górze nie wysuwaj głowy w przód jak to robią niektórzy. Łokcie nie mogę też wyjść poza obrys ciała ( to dotyczy również wiosłowania). Pamiętaj o mocnym ściskaniu mięsni brzucha, żeby nie doprowadzić do przeprostu.
Dipsy:
Opiszę wersję Power, czyli taką w której praca klatki, tricepsów i barków jest mniej więcej równa. Staraj się utrzymać ciało jak najbardziej w pionie. Możesz ugiąć nogi w kolanach. Pozycja techniczna oczywiście utrzymana. Przedramiona pionowo przez cały ruch. Ramiona powinny być w takim rozstawie, że gdy schodzisz na dół odchodzą na ok. 45 stopni od korpusu. Schodzisz jak najniżej się da (tu też mogę być problemy wynikające z wad postawy).
Kilka linków do fimików Christiana Thibaudeau.
Jak widać technika złotych ćwiczeń wcale nie jest tak łatwa jak się nam wydaje. Jest bardzo trudna. Warto jednak się jej nauczyć, na początku bez dodatkowego obciążenia. Przez kilka pierwszych miesięcy ćwiczeń początkującemu te 4 ćwiczenia zdecydowanie wystarczą. Przysiad nie jest na nogi. Martwy ciąg i podciąganie nie są na plecy. Dipsy nie są na klatkę. To ćwiczenia na cale ciało, odwzorowujące naturalnie ruchy człowieka. Dlatego są najważniejsze.
Pamiętaj również o tym, żeby nawyki z siłowni przenieść w życie codzienne. Podnosząc coś z ziemi rób to z zachowaniem techniki. Zachowuj poprawną postawę ciała przy komputerze, w szkole, w samochodzie, jak zakładasz obciążenie na sztangę, po prostu wszędzie gdzie się da. Na starość kręgosłup Ci podziękuje. Niby to takie oczywiste, ale większość ludzi to olewa.
Korzystałem z wypowiedzi Pumy i Stefana, i ze strony t-nation.com
Edytowany przez Ski jumper, 04 maj 2013 - 09:50 .