Cześć. Lekarz mój kochany, który bada mnie i leczy od wielu lat zlecił mi badania krwi. Po otrzymaniu wynikow powiedział, że musze zrobic inn ebadania krwi na obecność TSH f3 f4. A po co mi te badania krwi dodatkowe? Czy ja jestem na cos poważnego chora? Nigdy nie mialam problemów z tarczyca, a jak sie okazuje te badania są na tarczycę i obecność chorób tarczycy.

#1
Napisany 04 listopad 2010 - 10:51

#2
Napisany 04 listopad 2010 - 12:13

Badania krwi zwykłe rutynowe nie obejmuja takich substancji hormonalnych tupu ft3 ft4. TSH również jest odpowiedzialne za funkcjonowanie gruczołu tarczycy i od niego zależy, czy doszło do zaburzeń w funkcjonowaniu.
Przede wszystkim nalezy zrobic USG i wtedy ma się podstawę do badań hormonów. Twoj lekarz może zauwazył lekkie nieprawidłowości w wynikach badan, może cholesterol się zwiększył i doradził Ci badania tarczycowe. Może wyniki będa prawidłowe ;-) Bądź dobrej myśli.
Przede wszystkim nalezy zrobic USG i wtedy ma się podstawę do badań hormonów. Twoj lekarz może zauwazył lekkie nieprawidłowości w wynikach badan, może cholesterol się zwiększył i doradził Ci badania tarczycowe. Może wyniki będa prawidłowe ;-) Bądź dobrej myśli.
#3
Napisany 04 listopad 2010 - 18:05

Siemanko. Badania krwi podstawowe to tylko cukier i chyba choletserol. No moze czasami daja dodatowe hormony, jak na przyklad u dziewczyn, które chca zarzywac tabletki antykoncepcyjne.
Badania tarczycy są po to, abyś upeniła się ,ze leki hormonalne są ci niepotrzebne. Czasami ma sie chorobe tarczycy i nawet sie o tym nie wie. Natomiast później może być za późno, żeby się leczyć.
Badania tarczycy są po to, abyś upeniła się ,ze leki hormonalne są ci niepotrzebne. Czasami ma sie chorobe tarczycy i nawet sie o tym nie wie. Natomiast później może być za późno, żeby się leczyć.
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników