Cześć wszystkim. Zażywam leki na nadczynność tarczycy juz 2 rok. Czuje sie lepiej tylko czasami mam zawroty głowy. Stosuje się do zaleceń lekarz i odwiedzam go co miesiąc. Badania przed wykupieniem recepty powtorzyłem u innego lekarza, ponieważ wiem, że nie zawsze lekarz ma racje i może mylić się. Dodatkowo czasami czuje bol w klatce piersiowej. Ale to juz naprawde pojedyńcze sytuacje i zalezy od tego czy duży wysilek fizyczny podjąłem. Ostatnio mnie bolało jakby serce kiedy wnosiłem szafe przy przeprowadzce. Możliwe, że to skutek uboczny leków, czy to problemy z sercem?

#1
Napisany 04 listopad 2010 - 10:56

#2
Napisany 04 listopad 2010 - 13:14

Hello. Ja osobiscie jak po lekach mam kołatanie serca i przyśpieszone tetno to odrazu je odkladam i ide do lekarza mówie co sie stało, każę mu przypisac jakies nowe, które mi nie szkodza. Serce to istotna sprawa, jak ci wysiądzie to bedzie gorsze niz problemy z ta tarczycą.
#3
Napisany 04 listopad 2010 - 19:32

Jednak nie każdy lek na tarczycę szkodzi. Może ten objaw to nie wina lekow, a po prostu moze masz wade serca? Kiedys mnie serce bolalo to lekarz mówił,ze to z nerwow, ale ojciec mi opowiadał, że niektórzy sie rodza z wadami serca, czy tez w wieku późniejszym przez szkodliwy tryb zycia można dostać choroby serca- a tych chorób i ich rodzajow jest mnóstwo. Najlepiej idź to lekarza i poproś żeby zrobił odpowiednie badanie na serce będziesz czuł sie pewniej, że to nie chodziło o coś powaznego związanego z sercem.
#4
Napisany 04 listopad 2010 - 19:54

Przy wysokim steżeniu TSH hormonu tarczycy moga wystąpić duszności, kołatanie serca i inne objawy. Niekoniecznie leki musza dzialać natychmiastowo, moze wziąłeś je za późno, albo w nieodpowiedniej dawce? Choroby serca sa dziedziczne i nie wiem, czy takie pojedyńczy sytuacje oznaczaja jedna z nich...Pozdro.
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników