Heja. Wyjechałam do Chin z moim chłopakiem i zapomnialam leków na tarczycę. Mam brać je codziennie, jesli nie chce odczuwac dolegliwości związanych z niedoczynnością tarczycy. Czuje się dość dobrze, tylko szybko mnie łapie przeziębienie czy grypa. Mam chyba osłabiona odporność, ale czy to wina złego funkcjonowania hormonów tarczycy? Niedługo wracam z chłopakiem. Nie pamietałam nazwy leków ,wiec pomyslałam,że nie jest to istotne. Ale jak wróce zaczne brac spowrotem. Moze ktos wie, czy nie będzie powikłań?

#1
Napisany 04 listopad 2010 - 10:45

#2
Napisany 04 listopad 2010 - 12:21

Możesz wzmocnić odporność sztucznie tabletkami, lekami innego typu, czy tez zjadac mnóstwo owoców i warzyw. Tylko w przypadku niedoczynności nie można naduzywac pewnych witamin, a niektorych substancji nalezy uniakać.
Skoki hormonalne w tarczycy moga zaburzyc matboliczna gospodarkę, ale jak zaczniesz zazywac spowrotem swoje leki wszystko powinno wrócić do normy;)
Skoki hormonalne w tarczycy moga zaburzyc matboliczna gospodarkę, ale jak zaczniesz zazywac spowrotem swoje leki wszystko powinno wrócić do normy;)
#3
Napisany 04 listopad 2010 - 17:34

Moim zdaniem powinnaś udać sie do endoktynologa na powtórne badania tarczycy. Masz osłabioną odporność i witaminy nie pomogą.To właśnie z braku odpowiedniej dawki substancji hormonalnych. Może sie pogoszyły Twoje wyniki i należy zmienic tabletki. Zależy ile czasu bylaś w Chinach. Dobre samopoczucie nie znaczy, że Twoje narządy fukncjonują w środku prawidłowo i ilość hormonów wróciła do normy.
#4
Napisany 04 listopad 2010 - 19:53

W Chinach jest inny klimat, ludzie żyją dlużej, ponieważ lepiej sie odzywiają, prowadzą aktywny tryb zycia. Możliwe,że Twoje hormony tarczycy równiez to odczuły i nic ciebie nie bolało. Wrocisz do Polski to okaże sie po badanich czy nie ma powikłań. Ale jeśli dobrze sie czujesz, oprócz przeziebień i braku odporności to nie ma powodow do zmartwień. Pozdrówka.
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników