T3 i insulina

Witam,
jestem nowy na forum, ale "ćwiczę" od pewnego czasu tzn, kiedyś (jakieś 4 lata temu) trochę ćwiczyłem głównie ucząc się techniki oraz zasad diety, no i oczywiście na ile to pozwoliły możliwości poznanie swojego ciała, ale idąc w kierunku głównego tematu, od 19 lat choruję na cukrzycę typu 1, przyjmuję insulinę, no i powiedzmy że jestem dość wrażliwy na węgle, serio szybko mnie zalewają, do tego od czasu tego "ćwiczenia" (można powiedzieć że około roku stażu) minęło pare lat i mnie pozalewało, obecnie jestem na keto, ale no nie będę ukrywał idzie to ciężko zero energii przez brak węgli, dieta bardziej zbilansowana z węglami daje mi słabe efekty. Dlatego chciałbym dowiedzieć się jak by przyjęło się T3 z miksem insuliny którą no muszę brać ze względów zdrowotnych, no i pytanie czy Novothyral był by dobry ? czy polecicie coś innego bo z tego co wyczytałem to Novo jest miksem T3 i T4 ?, przy okazji jestem świeży w kwestii dopingu, dlatego wiedzę czerpałem ile mogłem i ile udało mi się dowiedzieć z forum mimo to pewne kwestie są dla mnie niezrozumiałe, badania wszystko będzie robione bo chcę jak już z głową do tego podejść, jednak pierw troche "teorii" jakby to działało czy wgl by działało.

W skrócie bo się rozpisałem hihi:
Insulina (z powodu cukrzycy) + T3 (jakie poleacie) jak by to się sprawdziło, przy okazji jakaś rada co do diety zastąpić na T3 keto czy może zostać deficyt ?
Dane cielska obecnie 
waga: 89kg
wzrost: 170cm
wiek: 25 lat

z góry dziękuje za porady i odpowiedzi, liczę że potraktowane to będzie poważnie. :)

Aby uczestniczyć w dyskusjach musisz mieć ukończone 18 LAT!

NALEŻY MIEĆ WYPEŁNIONY PROFIL (wiek, staż, wymiary) - w przeciwnym wypadku - BAN lub czasowa blokada konta

Aby uczestniczyć w dyskusjach musisz mieć ukończone 18 LAT!

NALEŻY MIEĆ WYPEŁNIONY PROFIL (wiek, staż, wymiary) - w przeciwnym wypadku - BAN lub czasowa blokada konta

Uzupełniłem już wszystko :) liczę że teraz jest ok, i uda mi się uzyskać pomoc i odpowiedź :)

Wygadujesz bzdury że, węgle zalewają. Zalewa nadmiar kalorii a nie węgle. Katujesz się dietą na której nie masz efektów, bo sobie coś wmówiłeś. Ciekawi mnie czy nie zauważyłeś, że po przejściu na keto jeśli zdarza Ci się zjeść ww nie potrzebujesz nagle większej dawki insuliny niż wtedy kiedy nie bawiłeś się w to. Bo na pewno taka zależność występuje i czy nie skłoniła Cię do refleksji, że coś jest nie tak.

A co do tematu insa z t3 się nie kłóci tylko należy ocenić czy jest zasadne przyjmowanie t3. Robiłeś badania pod tym kątem? Masz za wysoko tsh, czy za nisko fT3 ft4 których poziom jest w pewnym stopniu dietozalezny i na keto na pewno ich poziom będzie obniżony względem normalnej diety.

Jeśli nie ma wskazań, to nie ma sensu brać t3. Jedyne co musisz zrobić to policzyć zapotrzebowanie, zweryfikować obliczenia w rzeczywistości metodą prób i błędów, zredukować ile trzeba wejść na masę, stosując cały czas taka dietę, która będziesz w stanie utrzymać i wszystko jeśli zrobisz stopniowo, z głową bez wyszukiwania jakiejś magii czy innych szamanskich zaleceń przekonasz się, że Twoje efekty zależą nie od konkretnego makroskładnika, a od tego w jaki sposób trzymasz wyznaczonego bilansu w stosunku do celu jaki masz do zrealizowania.

Masz cukrzycę typu 1, więc tutaj jeśli dobrze umiesz używać przepisanej przez lekarza insuliny to w żaden sposób nie będzie Cię to ograniczać w dążeniu do celu. Jest wielu dobrych zawodników czy osób z tego typu choroba, które tym samym nakładem pracy robią to samo co osoby zdrowe. Nawet tutaj na forum mieliśmy chyba jednego chłopaka który był na bombie, używał insuliny i całkiem nieźle mu to szło. 

Wygadujesz bzdury że, węgle zalewają. Zalewa nadmiar kalorii a nie węgle. Katujesz się dietą na której nie masz efektów, bo sobie coś wmówiłeś. Ciekawi mnie czy nie zauważyłeś, że po przejściu na keto jeśli zdarza Ci się zjeść ww nie potrzebujesz nagle większej dawki insuliny niż wtedy kiedy nie bawiłeś się w to. Bo na pewno taka zależność występuje i czy nie skłoniła Cię do refleksji, że coś jest nie tak.

 

A co do tematu insa z t3 się nie kłóci tylko należy ocenić czy jest zasadne przyjmowanie t3. Robiłeś badania pod tym kątem? Masz za wysoko tsh, czy za nisko fT3 ft4 których poziom jest w pewnym stopniu dietozalezny i na keto na pewno ich poziom będzie obniżony względem normalnej diety.

Jeśli nie ma wskazań, to nie ma sensu brać t3. Jedyne co musisz zrobić to policzyć zapotrzebowanie, zweryfikować obliczenia w rzeczywistości metodą prób i błędów, zredukować ile trzeba wejść na masę, stosując cały czas taka dietę, która będziesz w stanie utrzymać i wszystko jeśli zrobisz stopniowo, z głową bez wyszukiwania jakiejś magii czy innych szamanskich zaleceń przekonasz się, że Twoje efekty zależą nie od konkretnego makroskładnika, a od tego w jaki sposób trzymasz wyznaczonego bilansu w stosunku do celu jaki masz do zrealizowania.

Masz cukrzycę typu 1, więc tutaj jeśli dobrze umiesz używać przepisanej przez lekarza insuliny to w żaden sposób nie będzie Cię to ograniczać w dążeniu do celu. Jest wielu dobrych zawodników czy osób z tego typu choroba, które tym samym nakładem pracy robią to samo co osoby zdrowe. Nawet tutaj na forum mieliśmy chyba jednego chłopaka który był na bombie, używał insuliny i całkiem nieźle mu to szło. 

Dzięki za odpowiedź,badania mam może nie od momentu diety ale mają z 4 miesiące, jednak są chyba jakąś informacją? TSH mam 3,180 czyli norma FT4 15,8 więc też norma, T3 nie mam, co do insuliny, mam sporą insulinoodporność, mam spore dawki a z tego co mawiają lekarze, to insulina napędza głód, na keto podaje jej minimum więc dla mnie to git, i nie czuje jakoś głodu, ale robie refeed day co jakiś czas. Co do bomby to też o niej myślałem, ale nie dojrzałem do niej jeszcze, wahania, obawy itd.

IO to nie choroba na całe życie. Redukujesz, IO też znika i można redukować mając IO i jedząc normalnie. Na Keto tylko maskujesz problem. 

Co do t3 nie wygląda to najlepiej, ale i tak bym się wstrzymał i sprawdził, czy kiepski wynik nie był tylko spowodowany głównie czynnikami zależnymi od Ciebie

Jak dobrze zredukujesz i pozbędziesz się IO, to i tutaj powinno się poprawić. Niskie fT3 najwyżej powoduje, że Twoje ppm spada o kilka %, czyli o nic, gorzej z samopoczucie bo nic się nie chce w tym niechęć do wykonywania jakiejkolwiek aktywności fizycznej, która spala kalorie, ale nie należy i tak od razu się poddawać. Ja bym tutaj nic nie kombinował zaczął robić normalna redukcję, z niewielkim deficytem i ciągnął dopóki bf nie będzie przyzwoity i dopóki problemy się nie usuną i wtedy ew. Podjął info o dopingu. Bo pamiętaj, że to t3 będzie sens wrzucić ale cały czas, po 1 opakowaniu magicznie tam się nic nie odblokuje. 

IO to nie choroba na całe życie. Redukujesz, IO też znika i można redukować mając IO i jedząc normalnie. Na Keto tylko maskujesz problem. 

 

Co do t3 nie wygląda to najlepiej, ale i tak bym się wstrzymał i sprawdził, czy kiepski wynik nie był tylko spowodowany głównie czynnikami zależnymi od Ciebie

Jak dobrze zredukujesz i pozbędziesz się IO, to i tutaj powinno się poprawić. Niskie fT3 najwyżej powoduje, że Twoje ppm spada o kilka %, czyli o nic, gorzej z samopoczucie bo nic się nie chce w tym niechęć do wykonywania jakiejkolwiek aktywności fizycznej, która spala kalorie, ale nie należy i tak od razu się poddawać. Ja bym tutaj nic nie kombinował zaczął robić normalna redukcję, z niewielkim deficytem i ciągnął dopóki bf nie będzie przyzwoity i dopóki problemy się nie usuną i wtedy ew. Podjął info o dopingu. Bo pamiętaj, że to t3 będzie sens wrzucić ale cały czas, po 1 opakowaniu magicznie tam się nic nie odblokuje.

o IO się nie martwię wiem że to kwestia fatu też :) jedynie chciałbym spotęgować efekty dbania o michę, dlatego pytam czy T3 solo z insuliną nie zaszkodzi, i czy apteczny Novothyral jest git, na starcik, czy może klasyczne T3 ? niedługo machnę też teścia wolnego oraz FT3 sprawdzę, z czystej nawet ciekawości....

Spotęguj efekt dbania o michę dbaniem o michę. Przecież to czy masz fT3 w dole czy górnej normie nie stanowi zupełnie nic, nawet tego nie odczujesz, a jak samowolnie sięgasz po tabsy to zawsze jest pokusa żeby może dwa zacząć jeść, skoro na jednym nic się nie dzieje, a nadczynność już jest szkodliwa. 

No i zostaje fakt, że jeśli chcesz stosować doping, bo skoro nie jesteś chory na niedoczynność, to wypada sobie na postawione pytanie w temacie odpowiedzieć samemu. To nie jest czarna magia, zarówno działanie insuliny jak i tarczycy bez problemu jesteś w stanie na poziomie podstawowym sam w Google wyczytać i zrozumiec. Nie bądź jak dzbany co przeczytają gdzieś na forum że fajnie klepie i się biorą za doping, a potem "obozecojazrobilem powiedzcie czy te badania są ok" 

odpuść kolego takie roszady , naprawdę... przyjdzie jeszcze czas