witam. jak w temacie.
mam juz 30tke a zachciało mi się szpagatów. w czasie zawodówki robiłem oba .
od jakiegos miesiąca do siłki dodałem bieganie i rozciaganie do szpagatu.w sumiew tym czasie
rozciagałem sie z 8 razy. wyniki zaskakujące bo za 6tym podejsciem po rozgrzaniau i 20 minutowym rozciąganiu zrobiłem turka ale.. no własnie po 2 takich podejsciach ze zjechaniem do dołu zaczęło boleć mnie w biodrach.
o dziwo zadnego bólu scięgien(wow) no ale ból bioder troche przeszkadza w kontynuowaniu zabawy.
Podczas normalnego funkcjonowania,biegania itp jest mało dokuczliwy ale kiedy zaczynam rozciąganie jest na tyle odczuwalny że ciężko się rozciągać.
Tak wiem rozciąganie boli i wim czym grozi bo jak wspomniałem robiłem oba(tez bez rozgrzewek) więc troche sie nabolałem.
I teraz pytanie czy zastosowac jakies żele typu ketonal/fastum czy poprostu odpuscic sobie na jakiś czas.
zaznaczam ,że ból scięgien po rozciąganiu znam dobrze ale to nie to samo. Co polecacie ??
szacuneczek.
#1
Napisany 08 sierpień 2009 - 20:08

Doradca KFD
Siemka, sprawdź ofertę specjalną:

Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego:
Ból bicepsów
,
Ból głowy
,
Ból ścięgna pod kolanem
,
Uciążliwy Ból
| Deca + Cypionat = Ból
,
Ból kości nosowej
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników