Witam ostatnio intryguje mnie temat formy mego brata mianowicie ma 16 lat prawie 17 i cwiczyl okolo rok temu 4 msc sty-kwie i teraz od grudnia nigdy jako takiej diety nie trzymal a jedyne co robil to bral gainera i bialko podczas cwiczen wpadlo mu okolo 10 kg z poczatku stazu z 53-59 i teraz z 59-63 zaskakuja mnie jego rezulataty mimo ze nie ma diety teraz 4 kg i ladnie mu lapy ida plecy klata niezla
a teraz moje pytanie
Czy jesli takie dobre efekty osiaga bez diety a tylko na suplach to jak szybko moze go slabac Stagnacja ?
Pozatym pytal jeszce kiedy moze zaczac brac krete ? ja mo mowilem ze najszybciej to okres wakacyjny :)
#1
Napisany 31 styczeń 2012 - 15:14

Doradca KFD
Siemka, sprawdź ofertę specjalną:

Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego:
Najodpowiedniejsza dieta, co dalej?
,
dieta plan cykl
| dieta+plan+cykl
,
Dieta dla bardzo szczupłego
,
Dieta I Mały Problem
| Jak go rozwiązać
,
Dieta po stracie pracy
#2
Napisany 31 styczeń 2012 - 15:23

zasadnicze pytanie: po co mu kreatyna skoro diety nie ma a dieta to podstawa przy treningu silowym?
rozwiklając wątpliwości nie przytył od gainera chyba ze jadl 3-4 porcje dziennie i go tylko fatem zalewalo
raczej musial jesc przynajmniej lepiej niz zwykle
rozwiklając wątpliwości nie przytył od gainera chyba ze jadl 3-4 porcje dziennie i go tylko fatem zalewalo
raczej musial jesc przynajmniej lepiej niz zwykle
#3
Napisany 01 luty 2012 - 18:08

Sam osobiście jestem gorliwym wyznawcą trzymania diety (chociaż starzy coraz mocniej się buntują ze względu na koszty), ale ostatnio moja wiara została mocno zachwiana. Osobiście znam kolesia, który diety nie trzyma żądnej, wcina co chce i kiedy chce, z suplementów brał tylko kreatynę 2 razy, czasami białko dodawał i bcaa, trening kiedyś miał jakiś rozplanowany, obecnie robi sobie co i jak chce, przerwy ma tak długie, że ja w tym czasie zdążyłbym dwa treningi zrobić i jeszcze wziąć prysznic, a koleś jest po prostu masakrycznie zbudowany. Ostatnio widziałem go w szatni na siłowni, no dla mnie jego sylwetka jest idealna, waży około 90 kg, tłuszczu ma na oko w okolicach 10%, mięśnie wielkie i nabite niesamowicie, separacja kosmiczna, a ćwiczy tak jakby chciał robić wszystko odwrotnie niż wszędzie radzą. Brzuch porobił 2 miesiące ("Jakoś tak mnie naszło i sobie porobiłem, żeby się nie nudzić") i natychmiast wyskoczył mu sześciopak (nie to kaleczne coś co ludzie nazywają sześciopakiem mając na myśli brak tłuszczu i lekkie zarysy mięśni, tylko mięśnie brzucha z prawdziwego zdarzenia). No nie wiem jak to jest możliwe, ale gość robi to od niechcenia, a jest najlepiej zbudowany na siłowni (sa więksi, ale są strasznie zalani i wyglądają jak chodzące kule). Nie brał na pewno nic mocniejszego, tego jestem pewien. Uznaliśmy, że jest jakimś genetycznym eksperymentem.
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników