Witam serdecznie. Chciałbym zapytać, jak pocenie się wpływa na równowagę kaloryczną. Mam tutaj na myśli pocenie się nie ze względu na wysiłek fizyczny, jak bieganie czy trening siłowy, a coś zupełnie innego - dajmy na to stres spowodowany egzaminem. Wiem z doświadczenia, że w takich sytuacjach, w szczególności jak jest ciepło, jestem w stanie się pocić i pocić i wypompować więcej wody niż w trakcie siłowni, gdzie de facto człowiek poci się mało.
O co dokładnie pytam. Problemem nie jest uzupełnienie płynów, a słyszałem, że to jedyna konsekwencja pocenia się. Chciałbym się jednak upewnić, czy odbija się to na kaloriach, bo w takim wypadku byłaby to dla mnie poważna sytuacja, jako że jestem w trakcie cyklu na masę. Proszę o sprawdzone informacje. Pozdrawiam.