Witam
Mam 29lat, moją przygodę z siłownią zacząłem 6 lat temu, napiszę wam krótki zarys mojej sylwetki, oraz stażu na siłowni.
Gdy zaczynałem warzyłem 57kg, biceps 28cm (przed trenicgiem), maksymalny ciężar na klatkę to 33kg.
Po 3 latach ćwiczeń osiągnąłem, masa 74kg, biceps 37,5 (przed treningiem), maksymalny ciężar na klatkę 106kg - dalszy rok ćwiczeń nie wniósł już niczego więcej, był zastój.
Następnie miałem 1,5 roku przerwy, sprawy zawodowe nie pozwoliły na dalszy rozwój sylwetki :(
Masa spadła 4 kilogramy, oraz 2cm w bicepsie.
Do rzeczy - wróciłem do ćwiczeń, od 6 miesięcy intensywnie przewalam żelastwo, 3 razy w tygodniu, jem można powiedzieć tak jak należy, staram się utrzymywać białko na poziomie 140-160 gram dziennie, jesli chodzi o kalorie to między 3tyś- 3,5tyś nie słodycze oczywiście.
Moja masa, oraz cała reszta wróciła sprzed tego co było 2lata temu, mam wrażenie że to już jest szczyt.
Co brałem w mojej karierze hehe, cały czas cykle kreatynowe, odżywek zjadłem za jakieś 8tyś zł ostatni cykl jaki zrobiłem 2 lata temu to M-drol dał wtedy kopa niesamowitego ale szybko to spadło poniewarz zaprzestałem treningów niestety.
Jak widzicie po tylu latach ćwiczeń osiągnąłem niewiele, nie chcę się poddawać, ale chcę też iść do przodu więc jestem skłonny wziąść coś mocniejszego, teraz pytanie do was co według was mam zrobić, oraz jak już brać to w tabletkach czy w zastrzykach, no i oczywiście co konkretnie?
Z zakupem nie będzie żadnych problemów poniewarz mieszkam w Anglii, a tu tego jest od groma :)
Moje marzenie to waga pomiędzy 80-85kg więc widzicie brakuje mi 10kg do pełni szczęścia :)