Witam, mam do Was prośbę, możecie rzucić okiem na moją dietę redukcyjną i powiedzieć czy coś w niej zmienić? Jestem na redukcji, na siłownie latam 4-5 razy w tygodniu. Na siłownie zacząłem latać od połowy października z zamiarem redukcji, rozpocząłem diete z bilansem kalorycznym 2700 jednak zaczęło mnie podlewać, więc obciąłem kalorie do 2500. Później stopniowo schodziłem z kaloriami do 2000, ostatnie 2 tygodnie przed świętami jechałem na IF co dało zauważalne efekty jednak przyszły święta i niestety zacząłem wpierdalać ile wlezie przez jakieś 3 tygodnie, przez co znowu mnie troche podlało. Na IF już nie chce wracać, trzymam sie normalnej diety 5-6 posiłków dziennie. Wrzucam Wam moją dietę jeszcze z grudnia jak leciałem na 2000 kcal i mam do niej dwa pytania: coś w niej zmieniać i od jakiej ilości kalorii zaczynać teraz, cisnąć dalej na 2000 czy po tych 3 tygodniach wrzucić trochę więcej tych kcal i później obciąć?
Posiłek 4 to posiłek potreningowy, pomijany w dni nietreningowe. Do kuraka dorzucam zawsze jakieś warzywa, których nie wliczam w bilans. Godziny posiłków w diecie potraktujcie z przymrużeniem oka, nie przykładałem sie do nich przy układaniu diety, jednak jem co jakieś 3 godziny. Piję ok. 2 litrów wody dziennie. Z supli biorę żeń-szeń Olimpu, Chela MZB Olimpu i kreatyne przed i po treningu.