Skocz do zawartości

Zdjęcie

Sporty walki wyleczą agresję?

- - - - - agracja psychika opanowanie gazeta sporty walki wylecza agresje

  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć

#21
uzytkownik_368410

uzytkownik_368410

    Wczuwa się w forum

  • Użytkownicy
  • PipPip
  • 103 postów

zdania tutaj sa bardzo podzielone w srodowisku naukowym.
ja jestem bardziej za teoria iz geny maja duze znaczenie, nawet bardzo duze.
mialem kiedys praktyki w wiezieniu i swoje zobaczylem...



tak, zdania są podzielone ale lepiej każdemu dać szanse na normalne życie.
Niezależnie od genów, wychowanie i tak będzie kluczowe. Przyznam jednak ze nie każdego da sie "ocalić"


Dokładnie... spotkałem się z takim jednym... ale pokapowałem o co chodzi jak pare dni wcześniej zobaczyłem go ze zwyrolami pod sklepem całodobowym :) Odeszłem i nie biłem się... (Mozna powiedzieć ze uciekłem od tego)


dobrze zrobiłes ale myślisz ze gdyby był w tym czasie na treningu to ta sytuacja miałaby miejsce?
  • 0

#22
uzytkownik_918041

uzytkownik_918041

    Chyba zostanę tu na dłużej

  • Użytkownicy
  • PipPipPipPip
  • 1082 postów

dobrze zrobiłes ale myślisz ze gdyby był w tym czasie na treningu to ta sytuacja miałaby miejsce?


Możliwe że nie... Ale Ja mówię o jego nastawieniu do otoczenia :) Czy też do mnie jak to miało miejsce :) Masz kolegów jesteś kimś... (To jego tok rozumowania)
  • 0

#23
uzytkownik_432630

uzytkownik_432630

    Się rozkreca

  • Użytkownicy
  • PipPipPip
  • 731 postów
Myślę że nie jest to najlepszy pomysł na walke z przeztepczścią i moim zdaniem przyniesie on wiecej szkody niż pożytku. Pomysł kontrowersyjny ale jestem bardzo ciekaw efektów mimo wszytko.
  • 0

#24
uzytkownik_390448

uzytkownik_390448

    Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem

  • Aktywny użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPipPip
  • 15119 postów
Zle mnie zrozumiales ja nie jestem za tym zeby nie dawac komus szansy bo ma takie a nie inne geny , ale chodzi mo poprostu ze nie w ten sposob. Sam pracuje z trudna mlodzieza 2x w tygodniu (prowadze zajecia ruchowe w ramach stowarzyszenia opiekujacego sie dziecmi z "ciezkich" rodzin po szkole) wiec napewno nie przyswieca mi doktryna nie dawania szansy nikomu.

Jeszcze mam tez maly przyklad , czasami robie zapasy na zajeciach ... tak zeby sie wyzyli troszke bez uderzen i tego typu ... zawsze sa problemy bo ktos sie nie dostosuje do zalecen , nie mowie juz o tym ze raz im pokazalem kilka chwytow , boze co to sie dzialo jeden do drugiego podchodzil potem i wyprobowywal albo dreczyl innego, zapasy sa co jakis czas ale w bardzo waskim gronie , ale nic wiecej juz im nie pokazuje.
  • 0

#25
uzytkownik_500200

uzytkownik_500200

    Wczuwa się w forum

  • Użytkownicy
  • PipPip
  • 143 postów
Dobry pomysl, kazdy powinien otrzymac szanse... tylko trzeba sie zastanowic czy oni tego potrzebuja. Napewno przyda im sie to po nastepnym meczu lub na popijawie w barze.
Sztuki walki powinny zostac udostepnione jedynie tym co chca jednak cos zmienic. A reszta na tenisa stolowego :p ale tak na serio moim zdaniem nie powinno sie podchodzic do trudenj mlodziezy hurtowo, kazdy jest inny a oni tez posiadaja przeciez swoja osobowosc! Jeden bedzie chcial pograc w kosza, inny w noge jeszcze inny w szachy. To ze na codzien agresja jest wyrazem tego co czuja nie znaczy ze rozladowac potrafia sie tylko w walce...

Edytowany przez Zaakarus, 16 wrzesień 2007 - 18:02 .

  • 0

#26
uzytkownik_364125

uzytkownik_364125

    Się rozkreca

  • Użytkownicy
  • PipPipPip
  • 484 postów
jestem podobnego zdania co Aggressor... wszystko to rodzi sie z nadmiaru czasu... ilu sie widzi takich typkow przesiadujacych w roznych miejscach, wloczacych sie, szukajacych jakiegos zajecia... a przez to, ze maja waskie horyzonty to dla nich najprostszym bodzcem jest adrenalina a jak juz do niej dochodza to kazdy wie... byla mowa o genach, o srodowisku o rodzinie... ale tu raczej wszystkie te skladniki tworza taka "agresywna mieszanke"... czy to jest dobry pomysl, to wyjdzie w praniu... jednym to pomoze, drugim nie... ale ja jestem zdania, ze jest recepta na przezwyciezenie tych wszystkich negatywnych skladnikow: charakter... chrakter mozna zmienic, ksztaltowac, zahartowac i mozna nim zapanowac nad negatywnymi emocjami i odruchami... jezeli ktos pomoze im odpowiednio uksztaltowac ten charakter to juz jest 3/4 sukcesu...

Edytowany przez VeiR, 17 wrzesień 2007 - 09:48 .

  • 0