Skocz do zawartości

Zdjęcie

Sporty walki wyleczą agresję?

- - - - - agracja psychika opanowanie gazeta sporty walki wylecza agresje

  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć

#1
~Grzegorz

~Grzegorz

    blood & guts

  • Mod Ogólny
  • PipPipPipPipPipPipPipPipPipPip
  • 57600 postów
Najbardziej agresywni uczniowie z wybranych szkół woj. warmińsko-mazurskiego będą mogli uczestniczyć w zajęciach sztuk walki. Wszystko po to, by obniżyć u nich poziom agresji, informuje "Życie Warszawy".
 
Z policyjnych statystyk wynika, że z roku na rok rośnie liczba przestępstw z udziałem nieletnich. W 2002 r. doszło do 63 tys. takich zdarzeń, w 2006 roku ta liczba wzrosła do 77 tys.

Około 50 szkół w woj. warmińsko-mazurskim może objąć pilotażowy program "Przeciwdziałanie poprzez sport agresji i przestępczości wśród dzieci i młodzieży". Jego autorami są: olsztyńska posłanka PO Beata Bublewicz oraz socjolog sportu Jarosław Klimczak. - Nasz główny cel to zmniejszenie poziomu agresji oraz podniesienie sprawności fizycznej dzieci i młodzieży. Pozalekcyjne zajęcia ze sztuk walki pomogą nadpobudliwym uczniom pozbyć się złej energii - wyjaśnia Klimczak.

Uczniowie zostaną wyselekcjonowani na podstawie specjalnych badań psychologicznych przeprowadzanych w szkołach. Program będzie realizowany we współpracy z władzami samorządowymi. List intencyjny w tej sprawie podpisał także marszałek Sejmu Ludwik Dorn.

Tymczasem dr Krzysztof Korona, psycholog i terapeuta rodzinny uważa, że uczenie sztuk walki agresywnej młodzieży jest pomysłem rodem z koszmaru, porównywalnym z wręczeniem pistoletu wariatowi. Naiwne jest oczekiwanie, że oni zaakceptują defensywną filozofię karate czy kung-fu. Efektem będzie raczej doskonalenie przez nich techniki walki - uważa psycholog.

http://wiadomosci.o2...l/?s=512&t=9246

Dobry pomysł? Myslę, że tak.
  • 0

Doradca KFD

Doradca KFD
  • KFD pro

Siemka, sprawdź ofertę specjalną:




Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego:

#2
uzytkownik_315926

uzytkownik_315926

    Cieplice Family-Runners

  • Użytkownicy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2529 postów

Tymczasem dr Krzysztof Korona, psycholog i terapeuta rodzinny uważa, że uczenie sztuk walki agresywnej młodzieży jest pomysłem rodem z koszmaru, porównywalnym z wręczeniem pistoletu wariatowi. Naiwne jest oczekiwanie, że oni zaakceptują defensywną filozofię karate czy kung-fu. Efektem będzie raczej doskonalenie przez nich techniki walki - uważa psycholog.


ja raczej podpisze sie pod tymi slowami psychologa.
pozdr.
  • 0

#3
~Grzegorz

~Grzegorz

    blood & guts

  • Mod Ogólny
  • PipPipPipPipPipPipPipPipPipPip
  • 57600 postów
Myśle, ze jeśli będzie to robione pod okiem profesjonalnych trenerów, to będzie dobrze. Znam wielu ludzi którym sport pomógł w zyciu.
  • 0

#4
uzytkownik_315926

uzytkownik_315926

    Cieplice Family-Runners

  • Użytkownicy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2529 postów
no kazdy ma swoje zdanie na ten temat ;),
ja po prostu uwazam ze wiekszosc tych agresorow bedzie sobie transferowac to czego sie nauczyli do ich zycia codziennego czyli do patologii, oczywiscie zawsze znajda sie jednostki ktorym sie powiedzie i wyjda z tego poprzez taka aktywnosc ruchowa, ale beda to tylko pojedyncze osobniki.
mowie z doswiadczenia z pracy z dziecmi i mlodzieza.
pozdr.
  • 0

#5
uzytkownik_299439

uzytkownik_299439

    KFD to mój dom ;)

  • Aktywny user KFD
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2059 postów
najwazniejsze to zmienic ich mentalnosc, no bo jak wytlumaczyc fakt, ze dwoch zdrowych psychicznie pseudokibicow (i to juz chyba pelnoletnich) zadzgalo na ulicy dwa lata temu goscia nozem (ale na szczescie przezyl po interwencji chirurgicznej), ktorego uznali za kibica... on ani nie byl kibicem, zauazyl ze gonia go z nozem to zaczal uciekac a oni go dogonili...

wychowuja sie w swoich grupkach i chca pokazac jeden przed drugim kim to nie sa.... jesli takie "zaslepienie dresiarzy" dodamy do ich braku swiadomosci jak niebezbieczne jest ostrze w rekach wariata i jeszcze dodajmy do tego poczucie bezkarnosci (swiadomosc ze ujdzie im to na sucho bo przeciez juz 100 lat sie bija i kolejna walke wygraja, "no teraz jestesmy uzbrojeni niezle, teraz to ich...") to jest tragedia...

jesli oni sie spelnia w SW i zajmie im to troche czasu oraz jesli ktos im uswiadomi pewne rzeczy i pokaze zdjecia zwlok pocietych nozem, to moze cos z tego bedzie i nie beda wykorzystywac tego czego sie nauczyli do "zabijania"...
  • 0

#6
uzytkownik_368410

uzytkownik_368410

    Wczuwa się w forum

  • Użytkownicy
  • PipPip
  • 103 postów
zależy od tego kto bedzie uczył ich tych sztuk walki. trener musi byc dla nich autorytetem i umiec pokazac ze on tu rzadzi ;)

pozatym karate czy kumg fu bym nie polecał, raczej Zapasy Boks lub Judo gdzie beda mieli okazje wyładować agresje w kontaktowej walce, po paru sparingach napewno naucza sie pokory.

ale pomysł jak najbardziej dobry.
  • 0

#7
uzytkownik_50910

uzytkownik_50910

    moderator SW

  • Aktywny użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 1449 postów
Widziałem wielu kibiców, dresów czy innych agresorów, którzy przychodzili na trening i szybko rezygnowali. Do sw trzeba mieć charakter, ciężko pracować itd. Oni po prostu maja za słaba psychikę i motywacje do treningów. Wolą się skoksować.
Zdecydowana większość ludzi trenujących sw to studenci i osoby wykształcone…To o czymś świadczy

zależy od tego kto bedzie uczył ich tych sztuk walki. trener musi byc dla nich autorytetem i umiec pokazac ze on tu rzadzi
pozatym karate czy kumg fu bym nie polecał, raczej Zapasy Boks lub Judo gdzie beda mieli okazje wyładować agresje w kontaktowej walce, po paru sparingach napewno naucza sie pokory.

całkowicie sie z tym zgadzam
  • 0

#8
uzytkownik_301106

uzytkownik_301106

    Się rozkreca

  • Użytkownicy
  • PipPipPip
  • 301 postów
powinni uczyć ich capo, tak jak w filmie 'tylko dla najlepszych', ciekawe, co by z tego wyszło :blink:
  • 0

#9
uzytkownik_542091

uzytkownik_542091

    Nowy na pokładzie

  • Użytkownicy
  • Pip
  • 3 postów
wszystko zależy od metod treningu powinni mieć postawione twarde warunki np nie wszczynasz awantur po za tym tacy agresywni powinni mieć troche inne treningi to znaczy trenerzy powinni wymagać od nich więcej powtórzeń np.bieganie pompki i inne ćwiczenia areobowe powinni się czuć zmęczeni po takim treningu
  • 0

#10
uzytkownik_84306

uzytkownik_84306

    Nowy na pokładzie

  • Użytkownicy
  • Pip
  • 1 postów
Mi się wydaje, że to jest dobry pomysł...Sama trenuję sztuki walki i nauczyłam sie opanować agresję. Kiedy ktoś zostanie np spoliczkowany oddaje z podwójną siłą i dobrze o tym wiem, że tak jest...są ćwiczenia uczące opanowania, które wiele mnie nauczyły, także sądzę, że to pomoże...zapewne nie każdemu ale trzeba wszystkiego próbować...
  • 0

#11
uzytkownik_475889

uzytkownik_475889

    Wczuwa się w forum

  • Użytkownicy
  • PipPip
  • 167 postów
Dla mnie ten pomysł trochę porojony i trąca mi właśnie filmem z US i A, nie bierzecie pod uwagę że mogą trafić się też tacy którzy będą na tyle wytrwali i podołają trudom treningu a agresję ukryją i skumulują. Moim zdaniem to równie dobrze można wysłać ich na szkolenie OS, co przecież tam też poprzez ciężkie ćwiczenia zahartują umysł i ciało a na odchodne dostaną klocka - efekt taki sam (może przesadzam). Uważam że zamiast angażować ich w dyscypliny polegające na zrobieniu bądź co bądź krzywdy przeciwnikowi powinni wciągnąć ich w jakiś sport np jak rugby (z ciężkim treningiem fizycznym). Tam będą mogli rozładować agresję i nauczą się współpracować w grupie w pozytywnym celu a nie żeby komuś dowalić.
  • 0

#12
uzytkownik_918041

uzytkownik_918041

    Chyba zostanę tu na dłużej

  • Użytkownicy
  • PipPipPipPip
  • 1082 postów

ja raczej podpisze sie pod tymi slowami psychologa.
pozdr.


Dla mnie to absurd... To tak jakbyś przed bijatyką, zmusił swojego przeciwnika do trenowania sztuk walki :) A on Cie później załatwi. Powiem tak że Ci agresywni poczują się bardziej pewni... będą chcieli wykorzystać swoją nową "broń" na żywo, na bezbronnych...

Takich się powinno zamykać a nie dawać szanse na zdobycie perfekcji w tym co już robią!

Co do trenera, zgodze się ale nie które osoby mają "zrysany" łeb i nie zrozumieją tego nigdy w życiu że agresja to coś złego...

Pozdrawiam!

Edytowany przez Panom Yeerum, 30 lipiec 2007 - 14:21 .

  • 0

#13
uzytkownik_65857

uzytkownik_65857

    teamKFD

  • KFD Mod
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 9191 postów
Walka to ostateczność, gdy zrobisz wszystko by uniknąć walki a to nie pomoże dopiero przystępujesz do działania.
O to chodzi w SW jest to tylko dla koniecznej obrony.. a zawody są po to by poprawiać swoje umiejętności bez doprowadzania kogoś do ciężkiego stanu.
  • 0

#14
uzytkownik_368410

uzytkownik_368410

    Wczuwa się w forum

  • Użytkownicy
  • PipPip
  • 103 postów
w tym pomyśle nie chodzi o to by dawać komukolwiek broń(czyt.umiejętność walki).

tu chodzi o to by młodych agresywnych ludzi nauczyć szacunku do drugiego człowieka.

sztuki walki nadają sie tu doskonale bowiem podczas sparingu a zwłaszcza gdy przegrywasz, zaczynasz rozumieć ze nie jesteś Bogiem nabierasz respektu i szacunku do lepszego od siebie. Natomiast gdy sam staniesz sie lepszy(swoją ciężką pracą i wyżeczeniami) i o tym wiesz, nie musisz nikomu tego udowadniać, znacznie łatwiej wtedy panować nad agresją.
  • 0

#15
uzytkownik_390448

uzytkownik_390448

    Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem

  • Aktywny użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPipPip
  • 15119 postów
Moim zdaniem to nie za dobry pomysl . Agresja i sklonnosci do niej jak i do przemocy sa niestety genetycznie wpisane.
Badania czesto udowadniaja ze nawet samo wychowanie nie ma az tak duzego wplywu jak by sie wydawalo. Wiele dzieki z dobrego domu konczy na ulicach, lub w wiezieniach za zabojstwo (i mowiac z dobrego domu nei mam namysli rodzicow z kasa ktorzy nie maja czasu dla dzieci).
Ostatnio wlasnie czytalem artykul na ten temat ze w wiekszosci za to jacy w przyszlosci beda ludzie odpowiadaja ich geny.
Dlatego uwazam ze jak ktos juz ma w genach , w sobie ta agresje , zaczepliwosc i lubi bic innych to treningi walk tego nie zmienia.
To chyba lepszym rozwiazaniem byloby dac im prace , albo zmusic ich do pracy np w kamieniolomach, zeby im poprostu odbierac troche sil.
Czytalem tez wlasnie kiedys taki fajny artykul o tym ze wielu ludzi zaczyna robic glupoty jesli ma nadmiar czasu.
Pozdrawiam i takie moje zdanie.
  • 0

#16
uzytkownik_368410

uzytkownik_368410

    Wczuwa się w forum

  • Użytkownicy
  • PipPip
  • 103 postów

Dlatego uwazam ze jak ktos juz ma w genach , w sobie ta agresje , zaczepliwosc i lubi bic innych to treningi walk tego nie zmienia.
To chyba lepszym rozwiazaniem byloby dac im prace , albo zmusic ich do pracy np w kamieniolomach, zeby im poprostu odbierac troche sil


Twoje poglądy są zbliżone do poglądów pewnej szkoły prawa karnego z początku XX w. zakładającej koncepcje "urodzonych zbrodniarzy"- resocjalizacja nie ma sensu bo oni sie tacy urodzili i już, najlepiej ich zawczasu wyeliminować. Aktualnie jednak doktryna stoi na stanowisku ze geny nie determinują tego kim jesteśmy.

według mnie sport to doskonałe lekarstwo na patologie wśród młodzieży i każda taka inicjatywa wymaga poparcia :-P
  • 0

#17
uzytkownik_918041

uzytkownik_918041

    Chyba zostanę tu na dłużej

  • Użytkownicy
  • PipPipPipPip
  • 1082 postów
Zamiast uczyć ich sztuk walki, niech powalczą na boisku do rugby :-P To wyleczy agresję ...
  • 0

#18
uzytkownik_18809

uzytkownik_18809

    Wczuwa się w forum

  • Użytkownicy
  • PipPip
  • 140 postów

sztuki walki nadają sie tu doskonale bowiem podczas sparingu a zwłaszcza gdy przegrywasz, zaczynasz rozumieć ze nie jesteś Bogiem nabierasz respektu i szacunku do lepszego od siebie.


nie zgodzilbym sie z tym. Jak narazie spotkalem sie z takimi ludzmi, ktorzy burza do kazdego kto sie rusza mimo ze sa mali, slabi i chudzi jak patyk. a czemu sa tacy pewni? wiedza ze przegraja starcie prawie z kazdym ale mimo wszystko podskakuja do kazdego bo wiedza ze w ich obronie stanie 10 ich wielkich kolegow ktorzy gotowi sa polamac czlowieka za to ze ten spojrzal sie krzywo na ich malego kolege.
  • 0

#19
uzytkownik_918041

uzytkownik_918041

    Chyba zostanę tu na dłużej

  • Użytkownicy
  • PipPipPipPip
  • 1082 postów

nie zgodzilbym sie z tym. Jak narazie spotkalem sie z takimi ludzmi, ktorzy burza do kazdego kto sie rusza mimo ze sa mali, slabi i chudzi jak patyk. a czemu sa tacy pewni? wiedza ze przegraja starcie prawie z kazdym ale mimo wszystko podskakuja do kazdego bo wiedza ze w ich obronie stanie 10 ich wielkich kolegow ktorzy gotowi sa polamac czlowieka za to ze ten spojrzal sie krzywo na ich malego kolege.


Dokładnie... spotkałem się z takim jednym... ale pokapowałem o co chodzi jak pare dni wcześniej zobaczyłem go ze zwyrolami pod sklepem całodobowym :) Odeszłem i nie biłem się... (Mozna powiedzieć ze uciekłem od tego)

Ale z drugiej strony, z tym respektem to tylko na ringu...
  • 0

#20
uzytkownik_315926

uzytkownik_315926

    Cieplice Family-Runners

  • Użytkownicy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2529 postów

Aktualnie jednak doktryna stoi na stanowisku ze geny nie determinują tego kim jesteśmy.


zdania tutaj sa bardzo podzielone w srodowisku naukowym.
ja jestem bardziej za teoria iz geny maja duze znaczenie, nawet bardzo duze.
mialem kiedys praktyki w wiezieniu i swoje zobaczylem...
  • 0