Elo wam. mam do was pytanie. odpuscilem sobie (glupi ja) trening po maturze i juz pol roku nie cwicze. praktycznie nie mialem przez ten czas stycznosci z zadnym sportem i troche (bardzo troche) mi bebzon tluszczem zarosl. wczoraj sie zobaczylem w lustrze i az mi sie mojego kaloryferka z przed pol roku szkoda zrobilo. do silowni chcialem wrocic dopiero po sylwestrze a teraz sie tego tluszczu troche pozbyc. i myslalem zeby odstawic w koncu to piwko, codziennie chwilke pobiegac plus jakas dietka. tyle tylko ze o roznego rodzaju dietach mam slabe pojecie. dzisiaj np rano o 8 jadlem ze 100gram schabu, potem musialem leciec w te pedy na uczelnie bo jak zwykle za wczesnie wstalem i nie zdazylem sobie nic przygotowac wiec kolo 11 zjadlem 4 mandarynki. 14:30 piers z kurczaka usmazona bez oleju + pol pomidora i troche papryki slodkiej, o 17:30 calego grapefruita, o 20 dwie kromki chleba razowego z szynka drobiowa, salata, pomidorem i papryka. gdzies w miedzy czasie jeszcze ze 150gram serka wiejskiego. i pytanie moje czy takie posilki jak dzis (czyli to co nie zajmuje mi duzo czasu, malo kosztuje i zawsze smakuje) pomoze mi w spalaniu mojej zimowej oponki czy raczej wrecz odwrotnie i musze wymyslic sobie inny jadlospis?
przepraszam za referat i dziekuje za pomoc.

Spalenie tłuszczu
Rozpoczęte przez
uzytkownik_953939
, gru 05 2011 20:58 (
9 odpowiedzi na ten temat
)
#1
Napisany 05 grudzień 2011 - 20:58

#2
Napisany 05 grudzień 2011 - 21:05

musisz ograniczyc spozycie weglowodanów... i aeroby czyli troche wiecej ruchu
#3
Napisany 05 grudzień 2011 - 21:14

czyli wiecej mieska i rybek zamiast np tego chleba w kolacji albo papryki w obiedzie? a co w takim razie z jajkami? moge je smialo srutowac czy jednak z jajkami ostrozniej?
#4
Napisany 05 grudzień 2011 - 21:21

http://www.kfd.pl/10...ujacego-88.html
http://www.kfd.pl/dz...znie-42572.html
zapraszam do lektury :)
http://www.kfd.pl/dz...znie-42572.html
zapraszam do lektury :)
#5
Napisany 05 grudzień 2011 - 21:39

ciesze sie ze chcesz mi pomoc, lecz niestety literatura ta zbyt wiele mi nie pomaga. w pierwszej sa najczesciej popelniane bledy ktore znam i raczej nie jestem niecierpliwy, jem w miare systematycznie (wiadomo, czasami nie jestem w stanie zjesc o konkretniej porze patrzac w zegarek ale nie robie sobie duzo wiekszych przerw), nie przejadam sie, nie preferuje konserw, nie jem suplementow, nie wyeliminowalem calkowicie tluszczu i nie wprowadzam nagle wielkich zmian. co do drugiej lektury. jest tam wiele informacji i zapewne wszystkie przydatne lecz malo sie orientuje co to znaczy "o niskim IG" lub jakie produkty zawieraja latwoprzyswajalne aminokwasy, a raczej nie zostane w dwa dni profesionalnym dietetykiem. poza tym dieta jest rozpisana dla osoby trenujacej a jak juz wczesniej wspomnialem zanim sie wybiore na silownie chce sie do tego jakos przygotowac wiec i to mi nie wiele pomaga.
#6
Napisany 05 grudzień 2011 - 21:48

Z tego co się orientuje to jajka jak najbardziej są dopuszczalne, jeśli będziesz jadł jaja albo makrelę to w sumie max 2 razy dziennie, aby nie przesadzić z tłuszczami. W posiłkach gdzie wystąpią te produtky rezygnujemy z dodatkowego źródła tłuszczy (np. oliwy), w mojej diecie Low carb typowa redukcja, jaja występują głównie w ostatnim posiłku, jednak każdy może jeść wg swojego uznania, polecam żeby ułożyli ci diete w plany.suple.net, naprawde dobre podejscie za rozsądną cene,
#7
Napisany 05 grudzień 2011 - 22:16

poki co sprobuje sam sobie cos zmajstrowac. moze ktos chetny mi tutaj w tym pomoze. a co jesli jutro chcialbym np zjesc cos w ten deseń:
na sniadanko kolo 8:30 platki owsiane z mlekiem plus dwa jajka
na uczelni kolo 11 dwie kanapki z chleba razowego z maslem, szynka z indyka, salata i papryka
kolo 13:30 - 14:00 kurczaczek lub jakas rybka z warzywkami
kolo 17:00 jakis owoc? ze dwa jablka albo grapefruit
o 19 twarog lub serek wiejski plus dwie kromki chelba razowego podobne jak dzisiaj?
pozniej troszke bym kolo godziny 20 pobiega, trzasnal sobie film i nyny?
no i wiadomo w ciagu dnia z 1,5litrowa butelke wody mineralnej i ze dwie herbaty zielone? co sadzicie?
na sniadanko kolo 8:30 platki owsiane z mlekiem plus dwa jajka
na uczelni kolo 11 dwie kanapki z chleba razowego z maslem, szynka z indyka, salata i papryka
kolo 13:30 - 14:00 kurczaczek lub jakas rybka z warzywkami
kolo 17:00 jakis owoc? ze dwa jablka albo grapefruit
o 19 twarog lub serek wiejski plus dwie kromki chelba razowego podobne jak dzisiaj?
pozniej troszke bym kolo godziny 20 pobiega, trzasnal sobie film i nyny?
no i wiadomo w ciagu dnia z 1,5litrowa butelke wody mineralnej i ze dwie herbaty zielone? co sadzicie?
#8
Napisany 05 grudzień 2011 - 22:36

teoretycznie wygląda w miare do przyjecia oglądając film mozesz poskakac na skakance w ten sposób połączysz przyjemne z pozytecznym
#9
Napisany 05 grudzień 2011 - 22:57

od 14tej do 19tej na jabłku trochę za długo. Masło też sobie odpuść. Dorzuć jeszcze jeden posiłek ok 17tej. Najważniejsze to małe porcje a często 2-3h
#10
Napisany 05 grudzień 2011 - 23:08

troszke ciezko bedzie bo od 13 do 17 mam wyklady, wiec jakiegos kurczaczka z warzywkami sobie w pudelko zrobie rano zeby o tej 13:30-14:00 zjesc, ale co w takim przypadku moglbym zjesc w miedzyczasie na uczelni? jakas mala podpowiedz?