witam
czy słyszał ktoś o takim czymś jak sledziona a dokładnie o chorej sledzionie ?
od 2 kl podstawowej mam z nia problem, ze wzgledu na wiek nie zrobiono mi wowczas operacji ale prawdopodonie czeka mnie to za jakis czas, w nst roku, bede miec konkretne badania i diagnoze lekarza za ok 1-2 m-ce (czekam na wyniki z prokocimia gdzie sie leczylam jako dziecko poza tym niewiadomo kiedy lekarz ustali wizyte)
tak wiec interesuje mnie: czy ktos slyszal kiedys o osobie ktorej usunieto sledzionę? może sam jeej nie ma lub cos o tym wie,
czy to skomplikowana operacja? jak to jest bez życ sledziony, czy to duże ciecie, jak długo trwa rekonwalescencja, ile w szpitalu sie leży (będe prawdopodonie w Krakowie) etc
bede wdzieczna za wszelkie informacje
pozdrwiam
M
#1
Napisany 17 grudzień 2007 - 19:59

#2
Napisany 17 grudzień 2007 - 20:36

http://www.mp.pl/art...6F0C4EFE06006E3
"To zależy od czasu dokonania operacji. Jeśli tuż po, to taka jak po wszystkich zabiegach operacyjnych w obrębie jamy brzusznej - woda, kleik, dotowane mięso drobiowe, ryba, cielęcina, marchew, pieczone jabłko. Jeśli upłynęło więcej niż 2 tygodnie od zabiegu, to można powoli wrócić do normalnej diety. Śledziona nie bierze udziału w procesie trawienia, więc dieta po jej wycięciu nie jest konieczna."
" Pacjent w domu może wykonywać wymienione poniżej czynności ale zawsze muszą być one dopasowane indywidualnie i powinny być przedyskutowane z Twoim chirurgiem.
* Aktywność ruchowa. Możesz chodzić oraz wchodzić po schodach. Możesz kąpać się pod prysznicem ale większość chirurgów nie poleca kąpieli w wannie co najmniej przez 1 tydzień lub więcej po zabiegu chirurgicznym.
* Prowadzenie samochodu. Spytaj Twojego chirurga. Większość pacjentów może prowadzić samochód 5-7 dni po zabiegu. Pacjent nie powinien być pod wpływem leków przeciwbólowych kiedy kieruje samochodem.
* Dieta: W domu możesz powrócić do normalnej diety jeżeli nie ma dodatkowych zaleceń z powodu innej choroby np. cukrzycy.
* Funkcje jelit. Zaparcia po zabiegu występują często, powodowane są dodatkowo przez leki przeciwbólowe. Bardzo ważne jest wypijanie odpowiedniej ilości płynów i spożywanie produktów bogatych w błonnik. :Twój chirurg może polecić Ci posiłki które pozwalają przywrócić prawidłową funkcję jelita."
"To zależy od czasu dokonania operacji. Jeśli tuż po, to taka jak po wszystkich zabiegach operacyjnych w obrębie jamy brzusznej - woda, kleik, dotowane mięso drobiowe, ryba, cielęcina, marchew, pieczone jabłko. Jeśli upłynęło więcej niż 2 tygodnie od zabiegu, to można powoli wrócić do normalnej diety. Śledziona nie bierze udziału w procesie trawienia, więc dieta po jej wycięciu nie jest konieczna."
" Pacjent w domu może wykonywać wymienione poniżej czynności ale zawsze muszą być one dopasowane indywidualnie i powinny być przedyskutowane z Twoim chirurgiem.
* Aktywność ruchowa. Możesz chodzić oraz wchodzić po schodach. Możesz kąpać się pod prysznicem ale większość chirurgów nie poleca kąpieli w wannie co najmniej przez 1 tydzień lub więcej po zabiegu chirurgicznym.
* Prowadzenie samochodu. Spytaj Twojego chirurga. Większość pacjentów może prowadzić samochód 5-7 dni po zabiegu. Pacjent nie powinien być pod wpływem leków przeciwbólowych kiedy kieruje samochodem.
* Dieta: W domu możesz powrócić do normalnej diety jeżeli nie ma dodatkowych zaleceń z powodu innej choroby np. cukrzycy.
* Funkcje jelit. Zaparcia po zabiegu występują często, powodowane są dodatkowo przez leki przeciwbólowe. Bardzo ważne jest wypijanie odpowiedniej ilości płynów i spożywanie produktów bogatych w błonnik. :Twój chirurg może polecić Ci posiłki które pozwalają przywrócić prawidłową funkcję jelita."
#3
Napisany 17 grudzień 2007 - 22:11

moj wujek mist swiata w kick boxingu nie ma sledziony bo mu tak obili ze musial wyciac i
sie do dzis i mu to nic nie przeszkadza czyli chyba da sie zyc normalnie.:)

#4
Napisany 17 grudzień 2007 - 23:52

da sie zyc i to napewno a fukcje przejmuja inne organy,pozmoj wujek mist swiata w kick boxingu nie ma sledziony bo mu tak obili ze musial wyciac i
sie do dzis i mu to nic nie przeszkadza czyli chyba da sie zyc normalnie.:)
#5
Napisany 18 grudzień 2007 - 10:18

skoro da sie życ to juz calkiem dobrze
ale ta śledziona jest jednak obrzydliwa
juz to sobie wyobrażam: lewatywa, tzw. basen, szpitalne jedzonko zw. zupka mleczna , ew. wytną cos wiecej albo zostawia np kawałek szmaty, jakies narzedzie, tak na pamiatkę, przez przypadek, z roztargnienia, potną jak im wyjdzie...
ale zdaje sie że znacznie spada odpornosc organizmu ?
co do cwiczen jak myslicie jak długo trzeba je sobie darować ?
duża blizna ?
i ile średnio trwa teraz pobyt w szpitalu po operacji ? tydzień ??? 2-3 dni ??????
a juz miałam zarezerwowac wakacje a tu takie cuś
ale moze przeżyje
dzieki za wypowiedzi, pomoc
pozdrwiam
M-ka
ale ta śledziona jest jednak obrzydliwa
juz to sobie wyobrażam: lewatywa, tzw. basen, szpitalne jedzonko zw. zupka mleczna , ew. wytną cos wiecej albo zostawia np kawałek szmaty, jakies narzedzie, tak na pamiatkę, przez przypadek, z roztargnienia, potną jak im wyjdzie...
ale zdaje sie że znacznie spada odpornosc organizmu ?
co do cwiczen jak myslicie jak długo trzeba je sobie darować ?
duża blizna ?
i ile średnio trwa teraz pobyt w szpitalu po operacji ? tydzień ??? 2-3 dni ??????
a juz miałam zarezerwowac wakacje a tu takie cuś
ale moze przeżyje
dzieki za wypowiedzi, pomoc
pozdrwiam
M-ka
#6
Napisany 18 grudzień 2007 - 10:42

zapytaj o to lekarza ..... wszystkie rzeczy o ktore pytasz sa indywidualne dla kazdego pacjenta i nawet jak trafisz na kogos kto mial taki zabieg nie musi oznaczac ze wszystko co u niego trwalo jakis czas bedzie tyle samo trwalo u ciebie.
PS. i nie dramatyzuj tak o zle zrobionych operacjach bo mimo ze dosc duzo z nich jest naglasniane (jakas szmata w srodku czy igla) to pomysl sobie jaki to jest procent w skali tego ile ich rocznie jest robionych dobrze..... a zawsze dla pewnosci mozesz isc prywatnie.
PS. i nie dramatyzuj tak o zle zrobionych operacjach bo mimo ze dosc duzo z nich jest naglasniane (jakas szmata w srodku czy igla) to pomysl sobie jaki to jest procent w skali tego ile ich rocznie jest robionych dobrze..... a zawsze dla pewnosci mozesz isc prywatnie.
#7
Napisany 18 grudzień 2007 - 11:06

tak tylko ze na wizyte musze troche poczekac i tak w miedzyczasie dobrze by bylo cos niecos juz sie dowiedziec
to napewno sprawa indywidualna kazdego organizmu ale mimo wszystko dobrze jest mic jakas orientacje czego mozna sie spodziewac
co do operacji to w sumie staram sie nie dramatyzowac ale na przeciw moich pozytywnych doswiadczen sa doswiadczenia negatywne znajomej ktora wlasnie żle zoperowano i jest obecnie wrakiem człowieka,
ponad 10 l temu miałam operowany po zlamaniu kregosłup i w sumie głownie dzieki cwiczeniom czuje sie b. dobrze, jestem w 100% sprawna chociaz mam kawałek platyny w sobie, czuje sie moze nawet lepiej niż wczesniej, gdyby nie blizna oraz swiadomosc tego kawałka metalu ktorym mam połaczone kregi to wszystko byloby calkowicie nie odczuwalne i niezauważalne, w sumie nie mam żadnych ograniczeń ruchowych, staram sie tylko nie nadwyrężac za bardzo kregosłupa np niektorymi cwiczeniami,
tak wiec jesli ma ktos jakąs wiedze na temat samopoczucia w życiu bez śledziony to prosze o informacje
pozdrwiam i dziekuje
M-ka
to napewno sprawa indywidualna kazdego organizmu ale mimo wszystko dobrze jest mic jakas orientacje czego mozna sie spodziewac
co do operacji to w sumie staram sie nie dramatyzowac ale na przeciw moich pozytywnych doswiadczen sa doswiadczenia negatywne znajomej ktora wlasnie żle zoperowano i jest obecnie wrakiem człowieka,
ponad 10 l temu miałam operowany po zlamaniu kregosłup i w sumie głownie dzieki cwiczeniom czuje sie b. dobrze, jestem w 100% sprawna chociaz mam kawałek platyny w sobie, czuje sie moze nawet lepiej niż wczesniej, gdyby nie blizna oraz swiadomosc tego kawałka metalu ktorym mam połaczone kregi to wszystko byloby calkowicie nie odczuwalne i niezauważalne, w sumie nie mam żadnych ograniczeń ruchowych, staram sie tylko nie nadwyrężac za bardzo kregosłupa np niektorymi cwiczeniami,
tak wiec jesli ma ktos jakąs wiedze na temat samopoczucia w życiu bez śledziony to prosze o informacje
pozdrwiam i dziekuje
M-ka
#8
Napisany 18 grudzień 2007 - 11:29

a ja sie wcale nie dziwie ze dziewczyna podchodzi w ten sposob do szpitala, operacji. jak ja przypomne sobie swoj pobyt to az mnie ciarki przechodza, ci wszyscy lekarze sa strasznie zaklamani i niemili niczego nie idzie sie od nich dowiedziec, o szpitalnym jedzeniu juz nie wspomne...
#9
Napisany 19 grudzień 2007 - 13:31

widze ze 1910 też troszke przeżył, tak na pocieszenie powiem że ja nie chodziłam wogóle przez ok. 2 m-ce, tylko leżenie na dodatek w szpitalu a przede mną były nie ciekawe perspektywy
ale wszystko jest od wielu lat dobrze
pozdrwiam
M-ka
ale wszystko jest od wielu lat dobrze
pozdrwiam
M-ka
#10
Napisany 17 grudzień 2009 - 01:04

witam serdecznie w takim wypadku jak chcesz zwiększyć odporność swojego organizmu moge ci polecic linka i poczytaj na ten temat jest to sok ktory sam pije i zamawiam na stornie www.noniprodukt.pl
poczytac nic nie szkodzi a moze znajdziesz sposob na swoje problemy
pozdrawiam Marcin
poczytac nic nie szkodzi a moze znajdziesz sposob na swoje problemy
pozdrawiam Marcin
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników