Siła a wytrzymałość a masa

Może być Wam trudno zrozumieć o co mi chodzi bo ciężko jest mi przedstawić o co mi właściwie chodzi ;p A więc zastanawia mnie jaka jest różnica pomiędzy siłą a wytrzymałością i masą a raczej jakie są ich wspólne cechy.
Jeśli ktoś ćwiczy robiąc przynajmniej powyżej 15 powtórzeń w danym ćwiczeniu to mówi się że jest to trening na wytrzymałość. Weźmy za przykład takie pompki. Osobnik ćwiczy, ćwiczy rośnie zarówno siła, trochę masa i przede wszystkim wytrzymałość bo robi ich coraz więcej. Ale w pewnym momencie masa przestaje się zwiększać ale dalej z tygodnia na tydzień osoba ta robi coraz więcej pompek. W takim razie mimo że nie ma masy to siła dalej rośnie poprzez trening na wytrzymałość. Mówi się że żeby zdobyć większą siłę trzeba zwiększyć masę żeby ta siła miała gdzie się rozwijać czy coś takiego. No ale przecież jak ktoś robi na wytrzymałość to skoro robi coraz więcej powtórzeń to znaczy że siła w jakiś sposób rośnie, idzie do góry. Tak jakby były różne typy mięśni. Oczywiście wszystko co tu pisze to domysły. Oglądałem kiedyś anime i jedna z postaci powiedziała że są 3 rodzaje mięśni. Nie pamiętam dobrze kolorów ale coś jak: białe które szybko rosną ale są słabe. Drugie to chyba silne ale nie wytrzymałe czy coś koło tego. A trzecie to tzw. różowe które można osiągnąć ciężkim i długotrwałym treningiem.
Wracając do sedna to czy ćwicząc na wytrzymałość nie osiągnie się takich właśnie mięśni tzn. małych ale skoncentrowanych, skompresowanych, tak jakby włókna mięśniowe były zbite dzięki czemu w małych mięśniach jest dużo siły.
Kulturyści którzy mają dużą masę mięśniową wcale nie są tacy silni tylko , jakby ich mięśnie nie były zbite tylko takie rozjebane a przestrzenie między nimi po 1cm. Prawdopodobnie ciężko będzie wam sobie wyobrazić o co mi chodzi ;p W takim razie jeśli nie będę ćwiczył na masę to nie wyrobię sobie wyrzeźbionego a przede wszystkim silnego ciała poprzez trening wytrzymałościowy? mimo że nie będę wyglądał jak koksik co pod pachami telewizory nosi? Bo w gruncie rzeczy tacy ludzie w codziennym życiu są trochę jak kalecy. Przykład z życia. Znajomy koszykarz grał sobie ze znajomymi w kosza i podeszła do nich grupka koksów z pytaniem czy mogą zagrać. Mecz się rozpoczął a oni poruszali się jak ww kalecy przez taką ilość niepotrzebnej masy mięśniowej. Oczywiście rozumiem że kulturyści mają tak wyglądać i nie staram się tego krytykować czy też ośmieszać. Czy jest możliwe że można wyglądać w miarę niepozornie a mieć dużą siłę dzięki takiemu treningowi na wytrzymałość? Ciało przy tym ładnie wyrzeźbione bez zbędnego balastu? czy w tych mięśniach bez dużej masy mięśniowej będzie rozwijać się siła? Tzn nie pozorny chłopak a rękami pustaki rozwala :D

Trojboista cwiczy na sile, czyli w jak najktorszym czasie wygenerowac jak najwiecej sily. Posilki maja wyliczone by zregenerowac sie, ale zeby nie bylo nadbudowy masy miesniowej.
Wytrzymalosc, to uzycie jak najmniejszen sily w jak najdluzszym czasie. Zupelne przeciwienstwo sily.
Kiedys cwiczylo sie na mase miesniowa funkcjonalna czyli i wiecej masy miesniowej tym wiecej sily. Teraz kulturysta cwiczy na mase nie funkcjonalna. Czyli sa duzo slabsi niz trojboisci, mimo, ze sa dwa razy wieksi. Na dawodach liczy sie tylko masa miesniowa, nikt nie ma rywalizacji pod katem sily. Wiec sterydy dobrze dzialaja na przyrost masy miesniowej i na tym opiera sie dzis kulturystyka.

no dobra, ale jak z tydzień na tydzien ktos jest w stanie wiecej powtorzen zrobic w treningu na wytrzymalosc to sila jakos rosnie bo inaczej jak?
w takim razie jest sposob na zbudowanie miesni nie ogromnych ale silnych? bez budowania duzej masy miesniowej?

ktoś mi odpowie?