Witam, ważę 134kg, mój wzrost wynosi 192cm. Ostatnio zacząłem stosować dietę wraz z ćwiczeniem (jazda na rowerze 3-4 razy w tygodniu po 40 minut). Nie mam problemu z trzymaniem kalorii, wręcz przeciwnie jem dość mało bo jakoś więcej w siebie wepchnąć nie mogę (jem ok 2600-2700kcal). Jednak mój problem polega na tym że spożywam bardzo dużo białka kosztem węglowodanów i tłuszczu (białko ok 200g; węglowodany ok 270-280g; tłuszcz ok 75-80g). Jedne źródła w internecie mi mówią, że nadmiar białka może sprawić że przytyję, jedne mówią że zapobiegnie to spalaniu mięśni a to czego mój organizm nie przyjmie zostanie wydalone. Jaka jest wasza opinia?

Redukcja u osoby otyłej, nadmiar białka w diecie
#1
Napisany 21 lipiec 2017 - 08:30

Doradca KFD
Siemka, sprawdź ofertę specjalną:

Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego:
#2
Napisany 21 lipiec 2017 - 09:21

To że przytyjesz sprawia nadmiar kcal, a nie nadmiar białka. Białko na redukcji to przyjaciel, jak na taką wage myśle że jest okej,
#3
Napisany 21 lipiec 2017 - 09:52

Ćwiczący potrzebuje troche wiecej białka niz osoba niecwiczaca. Zależne jest to od intensywności czy dlugosci treningu badz wagi.
Kalorie tutaj jak zwykle maja nic dopowiedzenia.
Mit jest zawsze namietnie powielany. Ot co.
3-4x w tyg jazda rowerem po 40minut to nie jest tak duzy wysilek aby konsumować w nadprogowych ilościach białka.
I pytanie, czy to jescz białko roślinne czy zwierzęce.
Rzecz jasna, ze białka roślinnego potrzeba duzo wiecej w porównaniu do białka zwierzęcego, czego nie polecam bazować na białku roślinnym (straczki czy soja maja tyle wad i powoduja problemy zdrowotne, ze mozna by bylo napisać porządną książkę)
Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
#4
Napisany 21 lipiec 2017 - 10:04

"Bilans kaloryczny" --> "Nadwyżka kaloryczna" --> "Surplus energetyczny" i inne tego typu określenia nie są wyznacznikiem przybierania na wadze czy też spadku wagi i warto zrozumieć, że nie jesteśmy tak prostym mechanizmem, gdzie wrzucając dzień w dzień przez 10 lat 50 "kalorii" za dużo przytyjemy 15kg bo tak nam wyliczył Internetowy kalkulator albo ludzie - twórcy nazewnictwa "kaloryki".
Nie wchodząc już w temat znaczenia "kaloryczności" i faktycznego wykorzystywania danych substratów przez organizm oraz setek zależności w jaki sposób to zrobimy, to warto zobaczyć chociaż na tabele "kaloryczności" na przebiegu kilkunastu lat w jaki sposób zmienia się wartość kcal w danych produktach na 100g. Różnica potrafi wynosić kilkadziesiąt gramów.
Warto również zobaczyć zmiany w proponowanych wartościach spożywanych "kalorii" dla ludzi w danym wieku w różnych krajach. Zalecane normy potrafią wahać się w różnych krajach dla ludzi w tym samym wieku o ok. 1000 kcal, zalecając mężczyznom mającym 15 - 18 lat spożywać wg niektórych zaleceń 2800 kcal, a w niektórych 3700kcal.
Odnośnie do zawartości białka w diecie. Jeżeli chodzi o "tycie" związane z nadmiarem białka, może być ono spowodowane np: wydłużonym okresem głodowania i wzmożonym procesem glukoneogenezy, czy związane ze skazą białkową, nietolerancjami itp.
W twojej diecie nie występuje go na tyle wzmożona ilość względem twojej wagi aby mogła wyrządzić Ci szkody, jednak warto zwracać na to uwagę indywidualnie.
W zależności od tego jak się odżywiałeś wcześniej taka podaż energetyczna może okazać się zbyt niska. Jeżeli twoja waga spowodowana była bardzo złym odżywianiem i bardzo dużą ilością "niezdrowego" pożywienia to zacząłbym od zmian jakości produktów oraz niewielkiego zmniejszenia ogólnie dostarczonego pokarmu.
#5
Napisany 21 lipiec 2017 - 11:09

Dziękuje za odpowiedzi :)