Siema, postanowiłem zacząć redukcję. 25 lat, 185cm, 90kg.
Na paru kalkulatorach ustaliłem, że moje 0 kaloryczne to 2500kcal więc odjąłem od tego 300kcal. Przyjmując 2g białka na 1kg masy oraz 1g tłuszczu na 1 kg masy a resztę na węgle wyszło mi coś takiego:
180g białka - 740 kcal
90g tłuszcu - 810 kcal
160 g węgli - 650kcal
Do tego minimum 4 razy w tygodniu chcę dorzucić trening domowy FBW z gumami oporowymi (docelowo chce to robic codziennie)
Czy takie makro są wporządku?
#1
Posted 18 February 2021 - 16:39 PM

#2
Posted 20 February 2021 - 20:38 PM

Tak, makro w porządku ale wydaje mi się, że coś mało kcal.
Nie lepiej zacząć od ~2700 i obserwować wagę/wymiary? W razie zastoju możesz dodać cardio stopniowo.
#3
Posted 23 February 2021 - 10:37 AM

Dlatego właśnie zalecenia choćby IZZ czy jakiejkolwiek pracy naukowej w zakresie doboru ilości tluszczow w diecie opierają się o % kaloryczności diety. Jakiś dzban jeden z drugim wypuścił zalecenie z dupy 1g/kg mc, bo tak mu się wydaje, że będzie ok i tak się robi, ale skąd taka wartość? Tego nie wie nikt z zalecających.
Jak chcesz się dobrze regenerować, robić solidne treningi i mieć w miarę wysoki NEAT na tak niskich węglach. Masz za dużo tluszczow.
Na redukcję 20%, w końcówce możesz uciąć do 15%,, spokojnie teść Ci od tego nie spadnie. Daj sobie 50g tluszczow dobrej jakości i dzięki temu możesz podbić aż o 90g wegli co znacznie przełoży się na jakość treningów i ogólnie samopoczucie
#4
Posted 04 March 2021 - 16:41 PM

I jeszcze pytanie, ile waga powinna spadać tygodniowo?
Dzięki za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi
#5
Posted 04 March 2021 - 17:35 PM

Waga powinna spada od 0,5 do 1% tygodniowo. Kalorie ucinasz stopniowo lub stopniowo dodajesz wysiłku. Nigdy dwór rzeczy na raz, nic na szybko. Korekty wprowadzasz dopiero co 10-14dni,
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users