#1
Napisany 04 luty 2019 - 10:51

Jest problem,od stycznia rozpoczęłam redukcje z wagi 112kg przy 193 cm moje zapotrzebowanie według kalkulatora to 2778 kcal obcinam ok 600 kcal pozostając w granicach ok 2200 kcal.Po miesiącu waga zamiast w dół poszła o 1kg do góry.To moja przykładowa dieta.
Może zrezygnować całkiem z wegli tj.ryz,owsiane itp.
Posiłek 1.
Owsianka 60 gr
Rodzynki 10 gr
Mleko 3.2 % 100 ml
Orzechy włoskie 10 gr
371 kcal.
B-12,4 gr W-50,3 gr T-13,4 gr
Posiłek 2.
Chleb razowy 70 gr
Wędlina z kurczaka 50 gr
Pomidor
Kefir 100 ml
258,6 kcal
B-18,4 gr W-39,5 gr T-3,0 gr
Posiłek 3.
Ryz brązowy 60 gr
Pierś z kurczaka 100 gr
Warzywa Mix 150 gr
oliwa z oliwek 10 ml
465,5 Kcal
B-28,9 gr W-55,9 gr T-14,9 gr
Posiłek 4.
Ryz brązowy 60 gr.
Piers z kurczaka 100 gr
Warzywa Mix 150 gr
381,8 kcal
B-2,8 gr W-55,9 gr T-4,7 gr
Posiłek 5.
Chleb razowy 70 gr
jaja całe 3 st ok 180 gr
Pomidor
387,2 kcal
B-24,3 W-35,6 gr T-16,4 gr
Posiłek 6.
Serek wiejski 150 gr
Orzechy włoskie 10 gr.
186,8 kcal
B-18,9 W-3,9 g T-11,0.
Dzienna podaż 2223.8 kcal
B-141.8 gr W-258.3gr T-69.3 gr
Tak to wygląda nie wiem czy dobrze czy średnio.
Trening fbw 3x w tyg plus areoby 7x w tyg po 45 min.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
DODAM ZE WDARŁA SIE DEPRECHA I PRZYJMUJE OD PARU TYG LEK Z WELAKSATYNĄ TYLE ZE ON TROCHE APETYT OBNIŻA TO CHYBA NIE POWODUJE TYCIA?
BO JAK TAK TO LECI DO KOSZA A JA JEDEN MIESIAC JESTEM W CZARNEJ D.
A Może zejść do 2000 kcal?
Dzięki za pomoc.
#2
Napisany 04 luty 2019 - 12:29

Za mało kalorii zjadasz.
Z węglowodanów takich jak ryz brazowy, płatki owsiane nie rezygnuj. Maja błonnik i witaminy. Wspomagają odchudzanie.
Przy takim trybie, czyli FBW i aeroby i przy takiej wadze to masz o wiele wieksze zapotrzebowanie.
Zwiekszył bym kalorycznosc u Ciebie a potem stopniowo obcinał po około 200 kcal stopniowo. A nie szybko na raz 600.
Moim zdaniem powinienes jeść na spokojnie 3000 kcal.
Tak więc, narazie zmniejsz troche te aeroby. Nie jestes przemęczony, głodny? Nie zdziwił bym sie jakby tak było.
Wgle bym dał w okresie treningowym. Trochę przed i na wieczór ładowanie, a z rana tłuszcze i białko. Także do południa B+T potem B+W, na wieczór możesz same wegle np makaron, ziemniaki czy ryż.
Tłuszczu max 1g/kg suchej masy mięsniowej. Zwiększył bym białko na spokojnie na 2g. Potem tylko obcinasz wegle.
Depresja może bys spowodowana nieprawidłowa flora bakteryjną w jelitach. Zacznij jeść kapuste, ogórki kiszone, zakup probiotyki.
#3
Napisany 04 luty 2019 - 14:29

#4
Napisany 04 luty 2019 - 14:33

#5
Napisany 04 luty 2019 - 14:37

Czyli co w powyższej diecie dodać poprawić zwiekszyc?
#6
Napisany 04 luty 2019 - 18:57

#7
Napisany 04 luty 2019 - 20:52

Mam jeszcze jedno pytanie,czy zamiast owsianki lepiej było by spożywać sniadanie białkowa tłuszczowe?pomoże to szybciej redukować wagę?I czy do śniadania białkowa tluszczowego mogę dodać dwie kromki pieczywa razowego?czy musi być bez wegli?
Nie musi być białkowo-tłuszczowe, ale może. Jeśli masz lepsze samopoczucie po węglach to jedz śniadanie z węglami.
#8
Napisany 04 luty 2019 - 23:07

#9
Napisany 04 luty 2019 - 23:13

Za mało kalorii zjadasz.
Z węglowodanów takich jak ryz brazowy, płatki owsiane nie rezygnuj. Maja błonnik i witaminy. Wspomagają odchudzanie.
Przy takim trybie, czyli FBW i aeroby i przy takiej wadze to masz o wiele wieksze zapotrzebowanie.
Zwiekszył bym kalorycznosc u Ciebie a potem stopniowo obcinał po około 200 kcal stopniowo. A nie szybko na raz 600.
Moim zdaniem powinienes jeść na spokojnie 3000 kcal.
Tak więc, narazie zmniejsz troche te aeroby. Nie jestes przemęczony, głodny? Nie zdziwił bym sie jakby tak było.
Wgle bym dał w okresie treningowym. Trochę przed i na wieczór ładowanie, a z rana tłuszcze i białko. Także do południa B+T potem B+W, na wieczór możesz same wegle np makaron, ziemniaki czy ryż.
Tłuszczu max 1g/kg suchej masy mięsniowej. Zwiększył bym białko na spokojnie na 2g. Potem tylko obcinasz wegle.
Depresja może bys spowodowana nieprawidłowa flora bakteryjną w jelitach. Zacznij jeść kapuste, ogórki kiszone, zakup probiotyki.
Pisałeś mi kiedyś, że czegoś się dowiedziałeś, a nic się nie dowiedziałeś :)
1. Nie ma, że za mało, jak nie chudnie to za dużo. Metabolizm się nie psuje. Może Ci spaść NEAT, trochę tarczyca zwolnić, ale to pierwsze nie ma nic wspólnego z metabolizmem, tylko to nasz wybór, a to drugie ma jakiś tam niewielki wpływ, jednak nie na tyle duży jak się wydaje.
2.Waga nie jest wyznacznikiem utraty tkanki tłuszczowej, duża ilośc wysiłku, mała ilość żarcia może wywalać kortyzol, to wtedy trzymamy wodę i zmiany w sylwetce i wadze będą małe/żadne, ale jeśli trwa deficyt to smalec leci.
3.On chce schudnąć, a nie robić formę, te kombinacje z podziałem makro bla bla są niepotrzebne i niepotrzebnie wprowadzają zamęt do tego do czego się przyzwyczaił, niech je jak mu wygodnie, jedyne na co bym zwróćił uwagę to wybór paliwa na którym czujemy się lepiej, na deficycie ma to mniejsze znaczenie niż na masie, ale lepiej węgle lub tłuszcze trzymać max do 20% kaloryczności diety, a białko na redukcji nawet 30%. Reszta to niepotrzebne pierdoły na tym etapie, jak mu się zachce robić formę to zacznie w ten sposób kombinować, do zwykłego odchudzania, wystarczy trzymać dietę taką jaka nam pasuje i ćwiczyć siłowo na utrzymanie mięsa. Dodatkowa aktywność poza siłówką, ma za zadanie pogłębić deficyt. Dla osoby aktywnej rekomenduje większość węgli, tłuszcze są kiepskim paliwem dla osób trenujących jakikolwiek sport.
Autorze, nie podawaj gramatury w groszach, bo nie wiadomo o co chodzi.
Jedz jak Ci wygodnie, masz się dobrze czuć na diecie, wyrobić zdrowe nawyki żywieniowe i tyle.
Trenuj siłowo solidnie.
Nie patrz tylko na wagę.
#10
Napisany 05 luty 2019 - 07:38

Może żle to ująłem, ale nie miałem na mysli żeby zwiekszał teraz kaloryke do 3000 kcal tylko, że przy tkaim wysiłku i takiej wadze powinien spalac taka ilosc kalorii. Za duzo ćwiczy i to tez może byc przyczyna jak wspomniałeś.
I jesli nie robi formy to może sam dostosowac diete do siebie, bo chodzi o to, zeby było smacznie i sie dobrze czuć, ale chce mu doradzić to co na mnie działa, niech spróbuje i może mu podejdzie. Zacznie liczyc kalorie, dostanie wiecej rad, może akurat go to wciągnie i zacznie brac na powaznie. Warto spróbowac :]
Mały - tak, uboga flora bakteryjna może miec wpływ na depresję. Jest duzo tych bakterii, warto kupic nawet profilaktycznie jedno opakowanie i spróbować.
#11
Napisany 05 luty 2019 - 07:58

Ale po co to, żeby życie utrudnić? Przecież liczy cal, a cała reszta jest bez sensu, wstaje rano ma ochotę na tosty z kurczakiem, ale nie musi być jajecznica na c boczku bo przecież nie ma węgli na śniadanie, co tak naprawdę nic nie da w jego wypadku.
Flora też ma wpływ ale ludzie nie doszukujmy się magicznych rozwiązań, które nagle sprawią że waga poleci bo zamiast kromki chleba na śniadanie zje się kawałek boczku.
Jedyne co jest tutaj jest istotne to dopasowanie diety pod siebie, zwiększona podaż białka, bazowanie głównie na jednym paliwie i zdrowych produktach, ale bez poopadania w skrajności i oczywiście to wszystko w ramach deficytu.
#12
Napisany 05 luty 2019 - 08:16

Niech je jak uważa, ale z głową.
Nie ma zadnego magicznego sposobu, ale jak ma motywacje, to niech idzie w tym kierunku. Na złe mu to nie wyjdzie.
Mały - ostatnie zdanie Hellscream'a jest tu kluczowe
#13
Napisany 05 luty 2019 - 09:40


#14
Napisany 05 luty 2019 - 09:47

tak, leki mogły tez na to wpłynąć.
Także próbuj i powodzenia :]
#15
Napisany 05 luty 2019 - 11:38

#16
Napisany 05 luty 2019 - 11:42

0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników