Witam,
Posiadam taki plan:
ZESTAW A
Nogi: Przysiady ze sztangą na barkach
Plecy: Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia
Klatka: Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej +
Barki: Wyciskanie żołnierskie (RAMPA np 20kgx6 / 25kgx6 / 30kgx6 / tu przeważnie kończe z paroma ruchami.
Triceps: Wyciskanie sztangi w wąskim chwycie
Biceps: Uginanie przedramion sztangielkami
ZESTAW B
Plecy: Martwy Ciąg (Do 4 treningów wiosłowanie hantlą)
Nogi: Uginanie nóg na maszynie + tył
Klatka: Wyciskanie sztangi na lawce poziomej
Barki: Wyciskanie hantelek siedząc
Triceps: Pompki odwrotne
Biceps: Uginanie przedramion sztangą
Na małe partie przeważnie 6 powtórzeń, a duże 7 powtórzeń (chyba za dużo?)
Moje pytanie jest następujące. W swoim planie zastosowałem i do dnia dzisiejszego robię system powtórzeniowy RAMPA.
Jako, że wykonuje ponad lub przeważnie 4 serie na każde ćwiczenie i martwię się o przetrenowanie. Chodzi tu przede wszystkim o barki, które biorą prawie ciągle udział.
Czy jest to dobry system powtórzeniowy, jeśli chodzi o FBW? Może by zastosować coś innego?
Jeszcze nie długo chciałbym zmodyfikować FBW, gdyż chciałbym dołożyć nieco intensywności.
Pozdrawiam,