Pytanie do wszystkich uzytkownikow forum

pizza czy frytki mozna zjesc spokojnie nawet kebab bo tak na prawdę w kebabie jest tłuste tylko sos czosnkowy a co do frytek to są to nadal ziemniaki i na mase są zaje.... tak samo jak pizza wliczysz w swoją diete kcal i można jesc :)

Nie wiem co ten post sugeruje, bo w kebabie z budy jest masę syfu, bułka psiego pochodzenia mięso tez, warzywa zalane masę sosu z dodatkiem. Jak to "można jeść "to powodzenia ;-).

ehh jak ja takich ludzi jak ty nienawidzę,jak takie głupie pier...slysze to mnie aż krew zalewa gów.. wiesz to sie nie udzielaj. A jaki ty tam syf widzisz? surówka? to syf? mięso to syf? a ty jakie mieso jesc? te twoje mieso to nie syf? pełno  faszerowane antybiotykami pozdro dla ciebie i ogarnij się lepiej człowieku  (chyba ze cie stać na mieso np.indycze co pewnie to nie jest prawdą i wpier... pewnie śmierdzące filety z biedry za 7 zł za 500g)

a gdzie napisałem ze to 100% wołowiny tam z tego co wiem jest chyba 70% wołowiny ale nie jestem pewień a bułki ważne że nasycają człowieka :) i nie chce sie z toba kłóć bo nie ma sensu koncze romowe na ten temat

"ważne ze bułki nasycaja człowieka " nie mam więcej pytań.

dobra idz zjebie do pracy
bo jestes przyjebanym dzieckiem

wiesz gdzie mam tego bana? tutaj same dzieciaki siedzą wychodze z tego forum bo sama dziecinarnia,ide na wkforum albo sfd nq 21 latku pseudo znawco

Panowie co to za awantury? to mial byc przyjemny post na temat slodyczy itp a nie ublizania sobie!  
Wiadomo ,ze nikt nie bedzie Ci jadl codziennie fast foodow zeby dobrze wygladac(chociaz niektorzy tak robia) raz na tydzien ,czy raz na 10dni nie zaszkodzi!:D

ja tam nie jadam chipsow ani batonow czy wafli,ale jak moja kobita zrobi raz na tydzien jakies ciasto to do kawy dziennie jem po kawaleczku i jakos nic sie nie dzieje. wszystko jest dla ludzi tylko z glowa i umiarem ;d no ale wiadomo tez robie cardio co 2 dni

co niektórzy chyba swoją kulturę osobistą zostawili w ''szafie'' być anonimowym i się spinać , to każdy potrafi ale głosić swoje herezje i kazania otwarcie,prosto w oczy to już nie bardzo... po to są fora by dyskutować,wymieniać się poglądami czy nawet poznać parę osób i walnąć wspólny trening :D ale wszystko w LUDZKI SPOSÓB Z KULTURĄ ,a nie jak dzieciak w piaskownicy ...

ja osobiscie tam mam urozmaicą dietę ,że jakoś nie tęsknie za słodkim ,aczkolwiek... w tą niedziele co była ,pozwoliłem sobię na 2 bułki z nutellą :P nie jadłem jej od hmm no dobrych 10 lat :D

co niektórzy chyba swoją kulturę osobistą zostawili w ''szafie'' być anonimowym i się spinać , to każdy potrafi ale głosić swoje herezje i kazania otwarcie,prosto w oczy to już nie bardzo... po to są fora by dyskutować,wymieniać się poglądami czy nawet poznać parę osób i walnąć wspólny trening :D ale wszystko w LUDZKI SPOSÓB Z KULTURĄ ,a nie jak dzieciak w piaskownicy ...

ja osobiscie tam mam urozmaicą dietę ,że jakoś nie tęsknie za słodkim ,aczkolwiek... w tą niedziele co była ,pozwoliłem sobię na 2 bułki z nutellą :P nie jadłem jej od hmm no dobrych 10 lat :D

Stary to teraz narobiles,ja przed redukcja jak nie dbalem o wage nutelle lyzkami jadlem:D ale mi narobiles na nia ochoty,najlepsze jest to ,ze stoi i czeka na mnie w szafce!  ale musze sie powstrzymac od podjadania slodyczy ,bo nie po to ponad 2 miechy robilem redukcje ,zeby zrzucic "kolega Maćka:D" zeby teraz ,gdy od pon jest na masie ,zaprosic ponownie "Maćka" do siebie ! 

Stary to teraz narobiles,ja przed redukcja jak nie dbalem o wage nutelle lyzkami jadlem:D ale mi narobiles na nia ochoty,najlepsze jest to ,ze stoi i czeka na mnie w szafce! %  ale musze sie powstrzymac od podjadania slodyczy ,bo nie po to ponad 2 miechy robilem redukcje ,zeby zrzucic "kolega Maćka:D" zeby teraz ,gdy od pon jest na masie ,zaprosic ponownie "Maćka" do siebie ! 

mnie tam nie ciągnie do złego-nutella :D raz na te 10 lat mozna 2 kromki zjeść

wiesz gdzie mam tego bana? tutaj same dzieciaki siedzą wychodze z tego forum bo sama dziecinarnia,ide na wkforum albo sfd nq 21 latku pseudo znawco

Taak, idź na wk tam na bank sami 25+, albo idź na sfd gdzie ludzie jak zauważyłem mają problem chociażby z ortografią. Ale wracając na trop tematu, to OrixoN ma rację, w budzie i w McDonaldzie itp. jest syfiaste jedzenie, takie którym się niestety nie nasycisz chyba że zjesz porcję 1 hamburgera x 5 sztuk, wtedy mogę się zgodzić, dlatego lepiej jest zrobić swojego fast fooda w domu i cieszyć się:

po 1. wiesz co w tym jest

po 2. wiesz jakie to ma wartości odżywcze

po 3. nasycisz się bo wartości odżywcze nie są kosmiczne, i bułka nie wygląda jak ziarenko, w dodatku czujesz jak się nią upychasz

po 4. porcję możesz mieć nawet x2-x3 większą od tego co w "maku" z podobnymi wartościami odżywczymi

Dlatego się nie spinaj bo ktoś poprawia Twoje zdanie, jasne masz prawo je mieć, ale jest błędne, a to forum jest po to by każdy się od każdego czegoś nowego uczył, źle patrzysz i OrixoN Ci to napisał, a to nie znaczy żebyś od razu go atakował o to że chce Ci pomóc wejść na dobry tok myślenia... 

Uważam że domowe fast fudy o ile można je tak nazwać to nie to samo co takie z maka nawet nie ma co porównywać w smaku niestety im coś zdrowsze tym gorsze w smaku. A co do słodyczy to w dzień mogę nie jeść czekolady ale w nocy się budzę i muszę zjeść coś słodkiego chyba mały nałóg. Za to takie rzeczy jak chipsy, gumy, lizaki czy inne tego typu słodycze moga dla mnie nie istnieć liczy sie tylko czekolada

@xwojaxx jasne, to nie jest to samo ale można sprawić by było podobnie i też smacznie, szczerze? Wolę się najeść i być nażartym w cheatday zdrowym jedzeniem ze świadomością że nie pochłonąłem tony syfu niż potem katować swoją ambicję że zjadłem 5 hamburgerów które dały mi 10 minut przyjemności. Może ktoś ma inaczej, wtedy to już jego indywidualna sprawa, każdy jest inny i każdy inaczej odczuwa :)  Ja po prostu napisałem co jest najlepsze gdy ktoś stara się nie przesadzać z tego typu rzeczami, bo ma np. problemy z pilnowaniem się w jedzeniu niektórych rzeczy. 

Uważam że domowe fast fudy o ile można je tak nazwać to nie to samo co takie z maka nawet nie ma co porównywać w smaku niestety im coś zdrowsze tym gorsze w smaku. A co do słodyczy to w dzień mogę nie jeść czekolady ale w nocy się budzę i muszę zjeść coś słodkiego chyba mały nałóg. Za to takie rzeczy jak chipsy, gumy, lizaki czy inne tego typu słodycze moga dla mnie nie istnieć liczy sie tylko czekolada

prawda z fast fudami ;p

A jak jest u was z sosami? robicie jakies wlasne do makaronu/ryzu + kurak? czy uzywacie jakis gotowych do spaghetti itp?:D

Jak dla kogoś żarcie z maka jest smaczne, to świadczy to tylko o ostro zjechanych kubkach smakowych.