Witam
Ćwiczę już jakieś 2 miesiące, napisałem już kilka postów na tym forum. Nie widzę niestety dużych efektów w wyglądzie,
siła też idzie powoli, ale będę cierpliwy.
Przygotowałem sobie przed chwilą taki plan:
Witam
Ćwiczę już jakieś 2 miesiące, napisałem już kilka postów na tym forum. Nie widzę niestety dużych efektów w wyglądzie,
siła też idzie powoli, ale będę cierpliwy.
Przygotowałem sobie przed chwilą taki plan:
Siemka, sprawdź ofertę specjalną:
- to zamiast pistol squatów rób bułgary lub split squaty (nieco prostsze w wykonaniu) lub w ogóle - goblet squaty (taki przysiad przedni tylko, że z hantlą z przodu). I nie odpuszczaj z tak błahego powodu treningu nóg!
- 4x10 czy 5x5 - nic nie będzie lepsze, wszystko zależy od celu. Zważ, że te 5x5 zrobisz znacznie większym ciężarem niż 4x10, tak więc nie możesz patrzeć tylko pod kątem ilości wykonanych powtórzeń.
Na początku nie robiłbym planów w stylu "5x5" itd, skupiłbym się na wyższej ilości powtórzeń, żeby zaadaptować ciało do wysiłku i przeciążeń, potem z biegiem czasu zwiększać ciężar (czyt. zmniejszać ilość powtórzeń). I tak jak powiedział Corten, nie ma sensu odpuszczać nóg z takiego powodu, zwłaszcza, że masz przeładowaną górę ciała w stosunku do dołu. W takim FBW 3x w tyg wrzuciłbym jakąś odmianę siadów w każdym treningu. Split squaty, goblet squaty, step upy (jeśli masz dostęp do boxa, czy innego podwyższenia). Najgorsze co można zrobić, to odpuszczać trening "lower body".
I kolejność ćwiczeń - wg. długości ruchu (czyt. podciągnięcia przed wyciskaniem na klatę), wg. Christiana Thibaudeau.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników