Co sądzicie o takim połączeniu P&P + HST
Poniedziałek, czwartek:
PUSH
1. Wyciskanie na ławce poziomej
2. Wyciskanie hantli na skosie dodatnim zamiennie z rozpiętkami w bramie, również skos +
3. OHP
4. Unoszenie hantli bokiem*
5. Wyciskanie francuskie
Wtorek, piątek:
PULL
1. MC
2. Wiosłowanie sztangą
3. Przysiad przód/tył
4. Suwnica zamiennie z uginaniem leżąc
5. Uginanie ze sztangą
Mikro cykl trwałby 3 tyg.
Mikro cykl 15tek
ćwiczenia główne (pogrubione) 1 seria po 15 pow.
ćwiczenia pomocnicze 3 serie po 12-10 pow.
Mikro cykl 10tek
ćwiczenia główne 1 seria po 10 pow.
ćwiczenia pomocnicze 3 serie po 8 pow.
Mikro cykl 5tek
ćwiczenia główne 1 seria po 5 pow.
ćwiczenia pomocnicze 2/3 serie po 6-4 pow.
Mikro cykl negatywy
ćwiczenia główne 1 seria 5 pow wraz z neg.
ćwiczenia pomocnicze 2 serie 6 pow + DS'y.
Pytania:
1. Ma to sens?
2. Jak to może być z treningiem pull, czy nogi wytrzymają? (Wytrzymać pewnie wytrzymają, ale czy to będzie wtedy moje 100%? wątpię)
3. * przy wyciskaniu hantli bokiem zakres powtórzeń zostaje do max 8. Jedynie w 15tkach i 10tkach planuję dodać więcej serii.