swoją przygodę z siłownią zacząłem ok. 4 miesiące temu.
Przez ten czas znacznie zwiększyłem swoją siłę oraz wymiary. Dla przykładu podam kilka, nie wszystko, bo to nie ma sensu, poza tym nie wszystko też mierzę.
Różnice siłowe:
1. sztanga -> na początku: 5kg -> teraz: 35kg (3s x10)
2. uginanie ramienia z hantlą stojąc -> na początku: 3kg -> teraz: 10kg (3s x10)
3. rozpiętki w siadzie na maszynie -> na początku: ~9kg -> teraz: ~33kg (3x x20)
4. ściąganie drążka wyciągu górnego siedząc za głowę, szeroki uchwyt -> na początku: ~12kg -> teraz: 40kg (3s x20)
Różnice w obwodach:
1. klatka piersiowa +5 cm.
2. biceps: +3 cm.
3. talia: bez zmian.
4. udo: +2 cm
Tak jak wspomniałem wcześniej, jest to część danych, gdyż nie wszystko sprawdzam regularnie.
Jeżeli chodzi o dietę - nie mam jakiegoś restrykcyjnego planu - rano mleko albo jajecznica/omlet, w ostateczności 4 kanapki z serem, obiad - dużo mięsa - kolacja: 4 kanapki z szynką/serem.
W przerwach między tymi głównymi posiłkami staram się podjadać kanapki z szynką/serem.
Nie piję napojów gazowanych ani nie jem słodkich rzeczy.
*** *** ***
Mój problem polega na tym, że jak jest możliwe, że od rozpoczęcia treningu (4 miesiące), mimo dość znaczących zmian (przynajmniej zdaniem początkującego) jest możliwe, bym NIE przytył ANI 1 kg wagi.
Moja waga jak na początku wynosiła 67 kg +/- 1 kg, nadal jest identyczna. Nie zależy mi na wzroście wagi tak długo jak są efekty siłowe i wizualne, ale martwi mnie trochę to, dlatego chcę zapytać - czy jest to normalne, czy nie?
Wzrost: 176 cm.
Edytowany przez Khelle, 14 sierpień 2011 - 00:31 .