Przeznaczenie białka przez organizm w fazie katabolizmu

Witam.
Odwiedziłem dzis 2 sklepy z odzywkami, przy okazji poruszając sporny temat. Mianowicie chodzi o reakcje organizmu na dostarczenie białka w fazie katabolizmu. Dla ulłatwienia przyjmiemy przykladowa sytuacje: z rana na czczo pijemy odzywke bialkowa i potem prawie godzinka aerobów. Zanim bialka zostana strawione, organizm z braku energi zacznie szukac innego zrodla kalorii. I wiadomo zaczyna sie nieuchronny katabolizm. Natomiast gdy juz odzywka zostanie wchlonieta (to trwa chyba ok 30 min) pojawia sie pytanie: czy aminokwasy z WPC zostana przeznaczone na cele energetyczne i calkowicie spalone do biegania, czy zgodnie z naszym zamiarem zostana wykorzystane jako antykatabolik by zatrzymac rozpad bialek miesniowych i organizm bedzie czerpal kalorie z zapasow tluszczu?

Co o tym sądzicie ?

Edytowany przez PutaMadre, 06 maj 2008 - 19:56 .

z rana nie pij białka tylko jakieś śniadanie. Masz dietę?

Dieta jest. Jakbym nie mial zamiaru robic rzezby (redukcji) to nie zastanawialbym sie nad tym, tylko wszamal dobre sniadanko. Jednak jak sie chce zrzucic troche tluszczu to trzeba szukac wlasnie takich rozwiazan. Wrocmy jednak do tematu białka...

można zrobić dobrą redukcje bez takich kombinacjii

Troche nie tak jest ... tzn piszesz ze organizm zanim wchłonie się białko juz przejdzie na katabolizm .. no i nie do konca bo widzisz do czasu wchłonięcia sie tego białka jest pewien zapas energi w glikogenie (wiadomo po nocy nie jest on taki duży ) ale myślę że nie wejdziesz w znaczny katabolizm zanim białko bedzie strawione. Poza tym w ostateczności organizm moze czerpać energie z dostarczonego białka oszczedzając swoje.

A tak na koniec jak pisali koledzy ... można zrobić redukcje jedząc normalne sniadanie ... zwłaszcza że rano można troche wegli wrzucic w sniadanie i nie trzeba na czczo ćwiczyc zeby tłuszcz spalic.

Na Twoim miejscu nie robil bym aerobow na czczo, to dosc podstarzaly sposob .
Jak napisal Agg rano jest jeszcze niewielki zapas glikogenu, ale i tak te bialko ktore zjesz zostanie spozytkowane na energie. Slowem, finansowo sie nie oplaca.
Jak juz aero rano, na czczo to lepiej kupic jakis antykatabolik.

I co ma Ci dać antykatabolik?? i jak ma działać bo tak naprawdę nazwa antykatabolik to pic na wodę przy aerobach rano, albo dostarczysz węgle na pierwsze 20 min aero i wtedy przez te 20 min organizm będzie brał z węgli (albo z białka jak ktoś już pisał picie białka rano ale to absolutnie się nie kalkuluje) albo będziesz potocznie mówiąc palił sobie mięśnie... Więc optymalnym rozwiązaniem jest normalne śniadanie z węglami które na które śmiało rano możemy sobie pozwolić a później aero... pozdr.

Lekkie śniadanko przed aerobami to dobre wyjście.
Co powiesz o garści płatków z jogurtem naturalnym i bananem?

tak właśnie jem płatki owsiane z jogurtem (zawsze i wszędzie ) banan opcjonalnie jak nie zapomnę kupić i też jestem na redukcji a śniadanie to jedyny posiłek gdzie pozwalam sobie zaszaleć z taką ilości węgli aaa i do płatków owsianych zawsze 30 g otrąb pszennych preparowanych żeby dużo błonnika dostarczyć, później już tylko węgle o niskim IG i ograniczam ich ilość. ostatnie 2 posiłki czyli jakieś 5h przed snem zero węgli.

Dzieki za odpowiedzi chlopaki. W miare mozliwosci zmienie wiec pore biegania z rana na srodek dnia.

Pzdr

Wiadomo, ze najlepiej zjesc sniadanie i wtedy robic aero (przy opcji rano).
O ile dobrze rozumiem chesz wlasnie obalic "mit" antykatabolikow .
Ale...
1. Musisz sobie odpowiedziec na pytanie co to jest antykatabolik .
2.Bialko-zestaw aminokwasow.
np.Bcaa-zestaw aminokwasow i zarazem potocznie zwany antykatabolik.
np.Glutamina-aminokwas i zarazem potocznie zwany antykatabolik.
Przyznajesz, ze bialko "ochroni" miesnie przed katabolizmem, to tak samo uczynia to w/w anty.
Zdr.

no ale o to chodzi że jedzenia samego białka czy gluty przed aero rano to strata pieniędzy bo taki sam efekt uzyskamy jedząc węgle... ale jeśli chodzi Co o taka def jak napisałeś to jasne są to antykataboliki pozdr.

Na Twoim miejscu nie robil bym aerobow na czczo, to dosc podstarzaly sposob .
Jak napisal Agg rano jest jeszcze niewielki zapas glikogenu, ale i tak te bialko ktore zjesz zostanie spozytkowane na energie. Slowem, finansowo sie nie oplaca.
Jak juz aero rano, na czczo to lepiej kupic jakis antykatabolik.

Właśnie białko lepsze jako antykatabolik niż np samo BCAA, bo białko ma w sobie bcaa, glutamine, i inne aminokwasy, a bcaa też idzie na energię. Kupować oddzielnie bcaa, glutaminę to już lepiej jakieś nie drogie białko kupić np ostrowię albo trochę coś lepszego. Chyba że z diety jakiś twaróg sobie zjesz albo coś to wtedy nie trzeba kupować białka ani innych antykatabolików.

Edytowany przez HardManiac, 07 maj 2008 - 21:42 .

dlaczego większość zakłada, że straszny pan katabolizm strawi nasze mięśnie podczas głupiego biegu który trwa kilkadziesiąt minut?
przecież zanim organizm zacznie pobierać energię z rozpadających się mięśni (najprościej ujmując) to będzie pobierał energię z tłuszczu, którego wielu z nas ma pod dostatkiem.. moim zdaniem nie ma się co bać o to, że będziemy palić mięśnie..

jeśli chodzi o odżywkę przed biegiem - energia z białka powstaje podczas rozpadania się wiązań peptydowych - wtedy to są uwalniane pojedyńcze aminokwasy które tak czy siak dostaną się do krwioobiegu po czym do mięśni gdzie podczas wysiłku cały czas zachodzą reakcje kataboliczne i anaboliczne

imho cały "pic" polega na tym, żeby dostarczyć odpowiednią ilość białka po treningu, aby organizm mógł zregenerować komórki które w wyniku danego typu treningu zostały "uszkodzone" ..

to jest moja opinia i właściwie w tym widzę największy sens.. jak ktoś ma argumenty przeciw to z chęcia przeczytam bo powiem szczerze, że wszyscy piszą o kataboliźmie podczas aerobów a nikt tego nie poparł jakimś sensownym wywodem i argumentami

pozdrawiam

P4v3U dokladnie strata kasy .
HM akurat twarog odpada.
BCAA "nie idzie na energie" tylko na ochrone przed katabolizmem.
Antykataboliki maja to do siebie ze przedostaja sie szybko do krwiobiegu.
Jurek to tak zapobiegawczo .
Ale czytalem kiedys o aero na czzco, zreszta wielu kulturystow juz tego nie robi, lepiej po treningu.

Ale jak się wypije białko przed to zanim dojdzie do katabolizmu mieśni to aminokwasy z białka też zdąża sie wchłonąć, teoria Jurasa nawet to potwierdza

To tak jak byla mowa lepiej zjesc przed wysilkiem niz bawic sie chemia i dlatego oprocz zabezpieczenia przed tak wazny jest posilek po .

A właśnie Juras zrób jakieś specjalne badania, jak Ci kasy nie szkoda to będziemy wiedzieć kiedy zaczyna się katabolizm mięśniowy heh. Albo jakiegoś arta czy linka do badań trzeba by było znaleźć i się dowiedzieć, Twoja teoria też przecież nie jest udowodniona

wiedzę opieram raczej na doświadczeniu i książkach z którymi miałem do czynienia.. więc nie wiem co tu jeszcze udowadniać..

Poza tym warto dodać że każdy jest inny .... zreszta przy redukowaniu wagi w obojętnie jaki sposób i tak troszke masy mięśniowej ucieka bo nie da sie wszystkiego idealnie zrobic. A tak jak juras wspomniał anabolizm i katabolizm zachodzi przemiennie i do konca nie da sie pozbyc katabolizmu. Zreszta zgadzam sie z tym ze nie trzeba az tak bardzo sie bac tego katabolizmu wkoncu przy odpowiedniej diecie ogolnej i tak czysta masa po redukcji bedzie na plus z biegiem czasu. Rób poprostu jak ci pasuje ... po którym ze sposobów bedziesz obserwował lepsze zmiany... najsensowniejsze sa pomiary tk tłuszczowej i ogolnej wagi aby patrzyc jak sie zmieniaja proporcje tłuszczu do wagi aby zobaczyc ile tak naprawde spalasz tk tłusczowej a ile tracisz np wody i masy miesniowej.