siema , nie jestem pewien na 100% ale chyba mam przepukline pachwinową, nic mi si ę nie uwudacznia żadna wypukłosć czy jakiś worek, poprostu boli mnie w tym miejscu gdzie ta przepuklina występuje, co robić? mam zamiar wybrac isędo lekarza ale to po nowym roku dopiero. czy jeśli moje przypuszczenia się potwierdzą to będzie konieć mojej pasji związanej z ćwiczeniem na siłowni?
#1
Napisany 31 grudzień 2010 - 15:16

Doradca KFD
Siemka, sprawdź ofertę specjalną:

Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego:
cykl wiosenny jakość.
| czy dodać ganabol.
,
Klata - przeładowany czy nie?
,
Twaróg z tuńczykiem na noc?
,
Mutant Mass czy MVP Incredible Bulk?
,
Ocena dawkowania Xplode + Nitrobolon 2
| czy to dobry wybór-opinia i pomoc
#2
Napisany 31 grudzień 2010 - 15:49

Podłączam się pod pytanie.
#3
Napisany 31 grudzień 2010 - 16:03

Na jakiś czas na pewno. Ja miałem przepuklinę w wieku bodaj 10 lat i nie przeszkadza mi to w uczęszczaniu na siłownię. Najlepiej spytać się lekarza po jakim czasie można ewentualnie wrócić do aktywności fizycznej.
#4
Napisany 31 grudzień 2010 - 19:40

jeszcze u niego nie byłem :D ael mam nadzieje że to nie to co myśle bo będzie lipa ;/Na jakiś czas na pewno. Ja miałem przepuklinę w wieku bodaj 10 lat i nie przeszkadza mi to w uczęszczaniu na siłownię. Najlepiej spytać się lekarza po jakim czasie można ewentualnie wrócić do aktywności fizycznej.
#5
Napisany 31 grudzień 2010 - 20:17

Ja jestem "szcześliwym" posiadaczem 2 przepuklin , i nie przeszkadza mi to w cwiczeniach...po prostu niektóre robię mniej intensywnie, i bardziej koncentruję sie na ruchu
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników